Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Krasnokwiat Katarzyny
Pokażę i tutaj, bo nie każdy zagląda do wątku kaktusowego Orrbea baldratii z trzema kwiatkami:
Zwiastun jesieni - Dioscorea elephantipes znana również pod nazwą roślina żółw - co roku wiosną idzie spać, budzi się regularnie końcem sierpnia.
I moje plony - pomidory małodoniczkowe
To strasznie przyjemne tak sobie przechodzić obok krzaczka, zerwać pomidorka i zjeść
Absolutnie niczym nie były pryskane - udało się!
Pokażę i tutaj, bo nie każdy zagląda do wątku kaktusowego Orrbea baldratii z trzema kwiatkami:
Zwiastun jesieni - Dioscorea elephantipes znana również pod nazwą roślina żółw - co roku wiosną idzie spać, budzi się regularnie końcem sierpnia.
I moje plony - pomidory małodoniczkowe
To strasznie przyjemne tak sobie przechodzić obok krzaczka, zerwać pomidorka i zjeść
Absolutnie niczym nie były pryskane - udało się!
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Oj tak, jesień idzie...
A pomidorki wyglądają wspaniale. Ja to samo, uwielbiam w przerwie podlewania zerwać kilka prosto z krzaczka. Ale u mnie się już kończą.
A pomidorki wyglądają wspaniale. Ja to samo, uwielbiam w przerwie podlewania zerwać kilka prosto z krzaczka. Ale u mnie się już kończą.
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Jak na małodoniczkowego rolnika, to zbiory całkiem udane.
Twój żółwik się budzi, a mój niedawno poszedł spać, dobrze, że nie mieszkają razem .
A orbea piękny popis dała
Twój żółwik się budzi, a mój niedawno poszedł spać, dobrze, że nie mieszkają razem .
A orbea piękny popis dała
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Ja chciałam mieć 2-4 krzaczki koktajlowych, tak dla zabawy w sumie. Wysiałam więcej, bo założyłam, że nie wszystko wzejdzie. Na 30 nasion wzeszło ponad 20! Ostatecznie zostało mi 18. Chciałam obdarować brata, ale nie był zainteresowany, no to rosną u mnie, ale z czasem jestem z tego coraz bardziej zadowolona
Doniczki mam trochę małe.
Późno siałam, późno wyniosłam na zewnątrz, u mnie dopiero sie rozkręcają. Oby słońce było to będzie super
Doniczki mam trochę małe.
Późno siałam, późno wyniosłam na zewnątrz, u mnie dopiero sie rozkręcają. Oby słońce było to będzie super
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
I ja wysiałam dla zabawy i miałam zabawę przez całe lato .
Już teraz za późno, ale jakbyś się chciała za rok bawić w pomidory, to na doniczki dobre są białe kosze na śmieci z ikei. Kiedyś Kasia to odkryła. Są wyględne, korzenie się nie przegrzewają i kosztują 4zł.
Już teraz za późno, ale jakbyś się chciała za rok bawić w pomidory, to na doniczki dobre są białe kosze na śmieci z ikei. Kiedyś Kasia to odkryła. Są wyględne, korzenie się nie przegrzewają i kosztują 4zł.
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Aż poleciałam na stronę sklepu rzeczy niepotrzebnych, ale tam już chyba nie ma tych, o których piszesz Basiu. A szkoda.
Może i dla zabawy, ale i dla smaku takie wysiewy. Życzę słońca Lucy!
Może i dla zabawy, ale i dla smaku takie wysiewy. Życzę słońca Lucy!
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Joasiu, w niedzielę widziałam na własne oczy. Lucy, jak słońca zabraknie, to zawsze można na parapety, z donicami oczywiście. Na Boże Narodzenie pomidorki jak znalazł .
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Piękną orbeę już gdzieś tam pochwaliłam
to może powiem, że fajne miałaś pomidorki
to może powiem, że fajne miałaś pomidorki
Pozdrawiam i zapraszam
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Pomidorki rzeczywiście lądują na parapecie, ale bez krzaka i na talerzyku - dochodzą sobie spokojnie i pyszne są
Ewa - Ty tu jeszcze zajrzyj koniecznie, bo - uwaga! - kroton mi zakwitł!!!!
W pracy go mam, zrobiłam fotki dzisiaj rano, ale jak po południu sprawdziłam, to się okazało, że takie mało rewelacyjne do pokazania, więc następne zrobię dopiero jutro. Zaskoczył mnie naprawdę bardzo.
Ewa - Ty tu jeszcze zajrzyj koniecznie, bo - uwaga! - kroton mi zakwitł!!!!
W pracy go mam, zrobiłam fotki dzisiaj rano, ale jak po południu sprawdziłam, to się okazało, że takie mało rewelacyjne do pokazania, więc następne zrobię dopiero jutro. Zaskoczył mnie naprawdę bardzo.
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
A zajrzę, zajrzę
A gdzie Ty je trzymasz ?
Ja moje wystawiłam od maja na balkon, i jeszcze tam stoją.
Niby trochę już chłodniej, ale jeszcze nie protestują
Co niektóre się wybarwiły, ale żaden nie zakwitł.
Kwitły mi tylko ... w domu, dziwne
A gdzie Ty je trzymasz ?
Ja moje wystawiłam od maja na balkon, i jeszcze tam stoją.
Niby trochę już chłodniej, ale jeszcze nie protestują
Co niektóre się wybarwiły, ale żaden nie zakwitł.
Kwitły mi tylko ... w domu, dziwne
Pozdrawiam i zapraszam
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
W domu na zachodnim oknie. Tak po prawdzie to trochę je ostatnio przesuszałam
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
A nie zrzucały liści od przesuszenia ?
Ja staram się ich już nie przesuszać, bo kończyło się to właśnie fochem w postaci zrzucania liści.
Ale od przelewania też mogą zrzucać
Z czasem się je wyczuwa, o ile oczywiście czas pozwala na wyczuwanie i czuwanie przy nich
Ja staram się ich już nie przesuszać, bo kończyło się to właśnie fochem w postaci zrzucania liści.
Ale od przelewania też mogą zrzucać
Z czasem się je wyczuwa, o ile oczywiście czas pozwala na wyczuwanie i czuwanie przy nich
Pozdrawiam i zapraszam