Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4195
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Witaj :wit
Przepiękne hippeastra ;:138 natomiast z wysadzaniem cyprysika do ogrodu się nie śpiesz bo są delikatne i mało odporne na przemarznięcia chyba,że posadzisz go w miejscu dobrze osłoniętym,ja swojego wysadziłem i niestety przemarzł ;:108
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Dziękuję wszystkim za wizyty :D U mnie generalnie niewiele, jak to zimą. Ale coś tam drgnęło tu czy tam 8-)
Na przykład tu: ja nie wiem, jak to się mogło stać! Takie niespodzianki mi Barbados zostawił i toto rośnie coraz większe.

Obrazek

A poza tym cebulinki się dzielą (czy może mnożą?) na potęgę

Obrazek

A poza tym kupiłam nasiona kwiatów na suche bukiety. Musze tylko obmyślić, gdzie ja to będę siać, żeby mi psiska nie zadeptały.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
ktoś
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4530
Od: 11 lis 2008, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Głogów

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Barbados pięknie postąpił :)
Co to za cebulinki tak obficie namnożone ?
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Cebulinki, to jakaś Albuca. Pokazywałam ostatnio 11 grudnia. Ja widzę, że te wszystkie cebulki chcą się rozsypać na drobne :shock: Prawde mówiąc kompletnie nie znam tej roślinki ;:131

A z tym Barbadosem tez nie bardzo wiem, co teraz robić. Na razie sobie rośnie piłeczka. Z kim on to mógł zrobić? 8-)
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Ależ Ty dociekliwa jesteś :wink: . Masz zamiar wysiewać nasionka?
Co do albuki, to chętnie bym popatrzyła, jak Twoja odmiana kwitnie (Ty chyba też :D ). Może zrób jej odpoczynek, żeby nabrała ochoty.
Awatar użytkownika
iwek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1504
Od: 8 cze 2014, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Lucynko no wiesz Ty co ja normalnie pierwszy raz czytam by kobieta na forum ogrodniczym narzekała,że storczyki jej oszalały i ciągle kwitną ;:306 Prawdziwa kobieta,bo tylko prawdziwa kobieta tak może narzekać ;:167 Cudne masz storczyki i hippeastrum też cudne :D
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Ja przecież nie narzekam, ja tylko mówię, co mnie wkurza, a potem żyję dalej :wink:
Jak nasionka hippeastrum dojrzeją, to pewnie spróbuję wysiać, chyba, że ktoś będzie chciał, to oddam. Między innymi dlatego tak drążę, kto jest ojcem, bo nie wiem, czego sie spodziewać. Nie kwitło wtedy nic innego, a i zima za oknem była, więc nie wpadło przypadkiem.
Czy one mogą tak same z siebie? ;:131

Jeżeli chodzi o hippeastrum, to budzi się własnie Nymph
Obrazek
Jakby komuś brakowało akurat tej odmiany, to chętnie odstąpię. W moim wątku sprzedażowym już ma swoje miejsce :wink:

Poza tym nie pokazywałam chyba tego delikwenta
Obrazek
zakupionego zupełnie spontanicznie jakiś czas temu - oczywiście 'przypadkiem' 8-)
Nie przesadzałam jeszcze, zostawiłam do aklimatyzacji i chyba już mogę powiedzieć, że się zadomowił.

Pokażę też kliwię - jakies 10 lat temu miałam piękną i wielką, kwitła na pomarańczowo, pozbyłam się jej, oddając darmo do pewnego biura. Od jakiegoś czasu żałuję, że to zrobiłam i w związku z tym zanabyłam maleństwo. Ja to jednak mam łeb do interesów :;230
Obrazek

A tu hatiora, o której mówiłam
Obrazek
Tu, gdzie jest wielkie puste pole po prawej stronie była piękna gęsta odnoga. A i lewa strona nie była taka łysa. Cała roślina kwitła pięknie zimową porą, a w tym roku nic.
Takie pierwsze lepsze kwiatki, a bywało znacznie bardziej żółto...
Obrazek
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Nie jest źle, a nawet jest całkiem dobrze ;:215 A ten nowy delikwent to epipremnum jest?
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20122
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Dziś dużo ładnych i całkowicie różnych roślin. Jestem pod wrażeniem! ;:333

Hatiora to jest to! ;:173
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

wisnia897 pisze: A ten nowy delikwent to epipremnum jest?
Si :D Ostatnimi czasy trochę miałam na nie smaka, stąd juz są u mnie marble queen i neon.
Ale syngoniom nadal mówimy stanowcze 'nie' 8-)
Tak trochę pod kątem wywiezienia do pracy (o ile jeszcze będę miała gdzie wywieźć... :roll: ) je przytargałam, ale jak nie wywiozę, a w domu mi będą chciały rosnąć, to się przecież nie zmartwię :wink:
Bo z peperomiami już się pożegnaliśmy i niech sobie rosną u innych.
Dlatego też, Henryku, różne u mnie roślinki - żeby na każdy smutek znalazła się jakaś pociecha ;:204
A hatiorą się teraz zajmę bardziej serdecznie, niż zeszłego lata, może znów wypięknieje ;:173
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

No właśnie Lucy, ja ją zapamiętałam jako ślicznotkę obsypaną kwiatami, niech Ci znowu wypięknieje, dbaj o nią, bo warta tego ;:333 .
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Podbam, podbam, ale czy jej to na zdrowie wyjdzie, to kto to wie 8-)

Dziś przesadzałam adenia. Podłoże jak zwykle: co było pod ręką- wermikulit, agroperlit, zeolit, keramzyt, żwireczek i ziemia.
Obrazek Obrazek

Korzenia palowego u żadnego nigdy nie przycinałam. Kilka roślin było obciętych dość wysoko z powodu jakiegoś choróbska, które niszczyło im podstawy kaudeksów, i ukorzenionych na nowo.
Mają pod spodem płaskie placki, a korzenie obrosły po okręgu. Jedna z nich:
Obrazek Obrazek

A tu dwa przykładowe z korzeniami bez ingerencji:
Obrazek Obrazek

Najstarsze moje adenia mają skończone 4 lata. Tak to mniej więcej wygląda:
Ten z trójką coś marny, ale jeszcze dycha, więc może coś z niego będzie. A ten ostatni uparł się leżeć na boczku, więc go nie prostowałam.

Obrazek Obrazek

Obrazek

W wątku kaktusowo-sukulentowym napisałam ciut więcej, więc nie będę obciążać serwera, jak kto chce, to można kliknąć w stopce.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Fajne grubaski ;:108 czy te z podciętymi korzonkami radzą sobie równie dobrze?
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”