Dziękuję
Ostatnio kwitł
Ambiance, ale się, niestety, na fotkę nie załapał. Natomiast
Susan juz poszła w liściory, więc z kwiatka tego roku nici
Miałam w tym roku ograniczyć sie do tych kilku pelargonii stojących i jednej begonii, które przetrwały zimę, zakupiłam tylko 3 nowe aksamitki, no ALE
Jak tu przetrwać lato bez pelargonii zwisających z okien i ściany przecież! No i zakupy jakoś tak same od niechcenia się zrobiły
Ale to pokażę, jak już zacznie rosnąć, a tymczasem w domu puszczają się hoje - w tym bella variegata, która energicznie ruszyła się po przeniesieniu do nowego podłoża, a świeżo ukorzeniona nowinka pokazuje nowe listki
Matylda natomiast się rozgałęzia i nadal produkuje kwiatki. Reszta pomalutku sobie rośnie.
Przed domem czosnek - strasznie fajne ma te kule
I chyba nie pokazywałam, jak zwariowała jedna Crassulka - niby hobbit, a gendera jej się zachciało!
Zapatrzyła się na sansevierie Ewy i rewersuje?