Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
- koniczynka2014
- 1000p
- Posty: 1006
- Od: 12 kwie 2014, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Piękne fuksje ! Ja już czekam na wiosnę !
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=75337
Moje parapety http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=75505
Pozdrawiam Dorota
Moje parapety http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=75505
Pozdrawiam Dorota
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
O! I to lubię Ten róż z fioletem dla mnie super
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 13 lip 2015, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Jej ale piękne fuksje ja bym chciał zobaczyć więcej tych fuksjowych wspomnien
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
No nie mogę !!! To nie tylko na ziołach można sobie przywlec do domu mączlika !
Kurcze. Każdą sztukę warzyw i owoców trzeba przez lupę obejrzeć. Myślę,że niekoniecznie od początku musiały siedzieć na brokule. W sieciówkach rozłaci się to po wszystkim wokoło... może nawet z działu " kwiaty" przyleciało...
Jakby nie było - stan podwyższonej gotowości , żeby w razie wykrycia przeciwnika od razu reagować.
Kurcze. Każdą sztukę warzyw i owoców trzeba przez lupę obejrzeć. Myślę,że niekoniecznie od początku musiały siedzieć na brokule. W sieciówkach rozłaci się to po wszystkim wokoło... może nawet z działu " kwiaty" przyleciało...
Jakby nie było - stan podwyższonej gotowości , żeby w razie wykrycia przeciwnika od razu reagować.
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Firletka -Wizytówka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1728
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Jannie Adriana jest urocza Uwielbiam pastele, a zwłaszcza w odcieniach różu.
Miłego dnia.
Miłego dnia.
- Przemekt23
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1197
- Od: 13 gru 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Moniczko jestem w szoku że nie pozorny brokuł niósł zarazę. Jak trzeba uważać. Na szczęście w porę zauważyłaś te paskudztwo. Fuksja claudia bombowa. Wiosną będzie chciejstwo
- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Mati, Dorotko, Moniko, Damianie, Aniu bardzo dziękuję za odwiedzinki
Cieszę się, że chcecie oglądać moje wspomnienia
Madziu uważaj kochana bo brokuł z "niespodzianką" kupiony został w sklepie w którym Ty też robisz zakupy
Ja to teraz już nawet marchewkę dokładnie oglądam
Przemku fuksję Claudię mam od Moniki Niuni z zeszłorocznej wymianki
Jest świetna, bo na początku sezonu kwitnie zupełnie inaczej. Działki kielicha są różowe, a płatki korony białe
Pod koniec sierpnia kolor kwiatów się zmienia i koronka też robi się różowa
Muszę poszukać, może gdzieś znajdę jej wcześniejsze zdjęcia
Cieszę się, że chcecie oglądać moje wspomnienia
Madziu uważaj kochana bo brokuł z "niespodzianką" kupiony został w sklepie w którym Ty też robisz zakupy
Ja to teraz już nawet marchewkę dokładnie oglądam
Przemku fuksję Claudię mam od Moniki Niuni z zeszłorocznej wymianki
Jest świetna, bo na początku sezonu kwitnie zupełnie inaczej. Działki kielicha są różowe, a płatki korony białe
Pod koniec sierpnia kolor kwiatów się zmienia i koronka też robi się różowa
Muszę poszukać, może gdzieś znajdę jej wcześniejsze zdjęcia
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Aż poszłam i przylukałam. Brokuł był szczelnie owinięty folią, a w środku ... aż się roiło ! Czyli nic nie przyleciało z sąsiedniego stoiska, tylko taki już oblepiony przyjechał do sklepu.
Twoja/moja Zuluska padła... choć daję jej jeszcze szansę. Wciąż stoi pośród koleżanek i traktuję ją z taką samą atencją jak pozostałe, aczkolwiek wydaje się ,że to już tylko schizofreniczny rytuał niezważający na fakty.
Twoja/moja Zuluska padła... choć daję jej jeszcze szansę. Wciąż stoi pośród koleżanek i traktuję ją z taką samą atencją jak pozostałe, aczkolwiek wydaje się ,że to już tylko schizofreniczny rytuał niezważający na fakty.
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Firletka -Wizytówka
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 13 lip 2015, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Kirunia hejka :P co tam u Ciebie słychać ? Fuksje dobrze zimują ? Napisz cos
- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Witaj Damianie
U mnie całkowita klęska
Temperatura w garażu w którym zimują fuksje spadła przedwczoraj do -5 stopni.
Nie ma szans żeby coś przeżyło
A jak u Ciebie? Zamówiłeś jakieś fuksje u Adriana?
U mnie całkowita klęska
Temperatura w garażu w którym zimują fuksje spadła przedwczoraj do -5 stopni.
Nie ma szans żeby coś przeżyło
A jak u Ciebie? Zamówiłeś jakieś fuksje u Adriana?
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Ale tak nie może być
Tyle przecież jedną noc wytrwają,muszą
Tyle przecież jedną noc wytrwają,muszą
- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Mateusz ale to nie była jedna noc niestety, a ziemia całkiem zamarzła.
Nie wchodziłam tam od kilku dni i nie wiedziałam, że kaloryfer jest zamarznięty.
Wątpię, żeby któraś fuksja odbiła po zimie
Nie wchodziłam tam od kilku dni i nie wiedziałam, że kaloryfer jest zamarznięty.
Wątpię, żeby któraś fuksja odbiła po zimie
- Przemekt23
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1197
- Od: 13 gru 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Monia trzymamy kciuki . Może jednak coś się uchroniło przed mrozem.