Te co powodują uśmiech

[barbra13]

Ewa, Ty normalnie jakąś zarazę rewersową roznosisz .
Kasiu, zielony parapecik śliczny .
Co do kaktusika, to nie bardzo wiem, co mu dolega. Coś jakby zasuszył się od środka, ale na zdjęciu trudno rozpoznać. Jak wyglądał przedtem?

[wisnia897]

Kasiu, dziabnij tego kaktusika czymś, jakimś patyczkiem - nie chodzi mi to to, żeby go przebić, tylko szturchnij tak, żeby poczuć, czy miękki, czy twardy. Tak po zdjęciu trudno powiedzieć, ale może się okazać, że z niego już sucharek tylko został. Pomacaj go, to zyskamy pewność

[nieulozona-tak]

Dziewczyny dziękuję za zainteresowanie
Ewo... ja się nawet mu nie przyglądałam, tylko popatrzyłam, że takie jakis długachny wyrósł ten liścior, ale zaraz po Twoim poście poszłam go obejrzeć i masz rację. Ten liść jest całkiem inny niz pozostałe.








Basiu, Moniko mój kaktusik przed niby zimowaniem wyglądał tak





Jak go szturcham to sie troszkę buja na boki, ale jest raczej twardy.

[wisnia897]

No w takim razie myślę, że to tylko twarda skorupka po nim została. Możesz go zutylizować

[ewa321]

Kasiu - nie chciałam Cię straszyć, ale tak myślałam
W tym układzie on już raczej nie wróci do takich liści, jakie miał przed rewersją ...
Ale u Ciebie może to tylko ten jeden liść, zobaczymy
Doradzono mi w ogrodzie botanicznym, że jeżeli chcę się pozbyć rewersji,
czyli tych innych, nienormalnych liści, to powinnam je wszystkie wyciąć.
Chociaż to i tak nie gwarantuje, że zostanie przerwany proces rewersji.
Ja mimo wszystko niczego nie ucinam, rosną jak sobie chcą, dzięki temu są oryginalne
Zerknij na tego mojego, niesfornego krotona, dokładnie taka sama sytuacja jak u Ciebie ...
Strona 20, bodajże jedenasty post - z 9.12, godz. 16.18, tam jest cała jego historia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=266

[nieulozona-tak]

Ewo, zapoznałam się z Twoim wątkiem krotonowym odnośnie tych liści
Rzeczywiście wyglądają tak samo jak Twoje. Zobaczymy jakie będzie miał następne, bo już sie malutkie pojawiły.

Adenium troszkę się rozkrzacza Te nasionka mają już dwa lata. I tak są malutkie, ale fajnie, że są




Aloe wydała maluszka, jakoś tak z daleka od siebie









Philodendron brasil troszkę się zagęścił.




Storczyk produkuje korzenie i nowy pęd

[Pelidea]

Nie ma co, wszyscy czują wiosnę.

Widzę, że Twoje adenia mają pousychane końcówki liści. Mam właśnie ten sam problem z moimi siewkami i nie jestem w stanie ustalić co jest jego przyczyną. Czy Ty znasz może powód takiego zasychania?

[Mondfa]

Ten maluszek faktycznie jakby już samodzielny był już prawie wyfruwa z gniazda
Bardzo ładne roślinki

[Gekoon]

Ładne krotony posiadasz aloesowa mama wcale taka nie głupia jak młody podrośnie to jej nie zagłuszy i będą rosły nie włażąc na siebie.

[nieulozona-tak]

Pelidea - dziękuję za miłe odwiedzinki nie mam pojęcia dlaczego te listki usychają, bo nie zasychają mi tylko końcówki listków, ale z czasem całe listki. Moze dlatego, że stoją akurat przy samej szybie okna z południowej strony?

Mondfa - dziękuję w imieniu roślinek może ten maluszek rzeczywiście chce się juz jakoś wydostać ma dosyć matki :P

Gekoon - dzięki Krotony to moje naj naj kwiatuchy A ten mały aloe to coś wcale rosnąć właśnie nie chce.

Dziś pokażę Wam mój Stefanotis, który bardzo ładnie się zagęszcza






Sansewierka wypuściła dwa nowe listeczki







I moje epipremnum, które troszkę ostatnio wolniej rośnie.




Biały storczyk też będzie miał nowy pęd, chociaż kwitnie jeszcze jednym starym.

[barbra13]

Stefanotis bardzo okazały, piękniś z niego .
Widzę, że sansewierkę mamy z tego samego źródła . Pamiętam, że Twoja była przesadzona bezpośrednio do osłonki, a moją to ja w ogóle dopiero niedawno przesadziłam . U Ciebie już widać różnicę w długości liści.

[Pelidea]

Kasiu, u mnie też ostatecznie usycha cały listek, choć trwa to bardzo długo. Raczej to nie od słońca, bo część siewek stała przy północnym oknie, a też wśród nich zdarzał się ten problem.

Stefanotis piękny. Ostatnio widziałam ładne w Obi, stałam nad nimi z 5 minut, ale ostatecznie nie wzięłam, bo nie mam miejsca. Ale bardzo mi się podobają.

[Mondfa]

stałam nad nimi z 5 minut

Ja miewam tak samo w skrajnych przypadkach z 10 razy wracam do tej roślinki