Moje tillandsie :)

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje tillandsie :)

Post »

Coś tu rzeczywiście wesoło, chyba już wiem, o jakich trawkach piszecie :wink: .
Ewciu, po kolejnych pięknych zdjęciach, cóż ja mogę powiedzieć? Do zakochania jeden krok... . A jeszcze tak ładnie na półeczkach podświetlane ;:167 .
Tak tylko zapytam ;:170 , jaką najniższą temperaturę w zimie znoszą?
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16365
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Moje tillandsie :)

Post »

Ależ trafiłam na ciekawą wymianę zdań ;)

Pooglądałam trawki - nie - trawki.
Dowiedziałam się co nieco.

Mam nadzieję na więcej sesji i rozmów na temat tillandsii.
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje tillandsie :)

Post »

Dziewczyny - Lucy, Moniko, Basiu, Justynko - dziękuję pięknie za przemiłe wizytki ;:196

A jeszcze bardziej dziękuję za posty, dzięki którym zawsze popadam w wesoły nastrój :lol:
Normalnie uwielbiam te tillandsiowe dialogi na 4 nogi :;230
Jakby na to nie patrzeć, nawet i w takich okolicznościach można się czegoś dowiedzieć ;:333

A nie pisałam nic tak długo tylko dlatego, że i w oplątwowie niewiele się teraz dzieje ...
Roślinki powoli rosną, mamuśki mają się dobrze, tillandsiowe potomstwo rośnie w siłę :lol:
Jedyne co mogę powiedzieć, to że patent z podwieszanymi pojemnikami na regaliku jest trafiony !!
Ponieważ teraz temperatura jest nieco niższa niż w sezonie,
to i maluchy nie potrzebują aż tak częstego zraszania czy też kąpieli.
I poza tym, że pojemniczki podwyższają wilgotność, to dodatkowo załatwiają sprawę podlewania.
W sezonie letnim tillandsie zraszam codziennie, czasem nawet 2 x dziennie.
Natomiast teraz - ponieważ powierzchnia parowania z pojemników jest dość duża,
okazuje się, że wcale nie potrzebują zraszania, natomiast do kąpieli wrzucam tak mniej więcej co 1,5 a nawet co 2 tygodnie.
Dzięki temu nie będę musiała w przyszłości, na czas mojej nieobecności, organizować zastępcy-podlewacza ;:138


Basiu - co do tej temperatury, to piszą, że oplątwy znoszą temperaturę do paru stopni poniżej zera.
Ja jednak bałabym się aż tak z nimi eksperymentować, bo to są jednak roślinki ciepłolubne.
Teraz, poza sezonem, nie mają u mnie jakichś kokosów, bo ja nie lubię zbyt wysokiej temperatury.
Kaloryfery są raczej wyłączone, i temperatura w ich pokoju :;230 waha się pomiędzy 17 a 20 stopni.
Liczę, że się na wiosnę - jak to wiosną bywa - w końcu zakochasz ;:167
Mam na myśli oczywiście tylko i wyłącznie ... tillandsie ;:306


Ponieważ fot nowych nie mam, zapraszam na takie małe reminiscencje oplątwowe ;:167


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Pozdrawiam i ściskam oplątwowo ;:3
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje tillandsie :)

Post »

Piękne wspomnienia ;:167 , no cóż mogę napisać? Chyba tylko "do zakochania jeden krok". No dobra przyznam się :lol: , ja już nawet widziałam oczyma wyobraźni, gdzie mogłabym moje tillandsje trzymać :;230 . Na szczęście duże mrozy osłabiły siłę moich marzeń, miałam czas do namysłu :D i wmówiłam sobie, że u mnie będzie im za zimno. Przyznam, że trochę zachwiałaś moją pewnością. Ale przecież ja rozsądna jestem ;:204 . Chociaż one takie ładne są...
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moje tillandsie :)

Post »

Basiu, przy oplątwach brakiem miejsca trudno się wymigać - możesz przecież kupić sobie małą sztukę i powiesić na drzewie, zahaczyć o balustradę na balkonie, na kaktusie powiesić (C. forbesii ma przecież takie długie ciernie ;:306 ), czy co innego Ci przyjdzie do głowy, a zimą zaczepisz o firankę i będzie dobrze :;230

Ewa, dobry ten patent z tymi podstawkami z wodą ;:333 Ja nie mam takiej możliwości, bo moje oplątwy mają konstrukcję wiszącą i z wodą byłoby to za ciężkie. Pozostaje mi zraszanie i kąpanie.
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6296
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje tillandsie :)

Post »

No i szczęście, że jest "zastój" w Tollandsiach ;:306 Bo ostatnio zajrzałam jednym okiem do sklepu oplątwowego i ucieszyłam się, że muszę poczekać z zakupami do wiosny, bo jak na razie dość skąpy wybór. Ale wiem, że wiosną i wśród nich zacznie się dziać....
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje tillandsie :)

Post »

Basiu - ja wiem, że Ty jesteś rozsądną kobietą,
dlatego też wpisuję Cię na naszą wspólną, wiosenną listę zakupową tillandsii :;230
A do wiosny zdążysz się zastanowić, które najbardziej kochasz ;:167
I na koniec - słuchaj się Moniki (w sensie instalacji oplątwowych) bo dobrze radzi,
i niczego sobie nie wmawiaj, a już na pewno, że będzie im u Ciebie za zimno :lol:

Monika - póki masz ich niewiele, to nie jest żaden problem z kąpielą :lol:
Gorzej przy kilkudziesięciu gatunkach, ale i to nie jest już dla mnie problemem.
Pamiętam, jak się na początku stresowałam, czy ogarnę każdą z osobna i wszystkie razem :;230
Teraz sprawiają mi głównie frajdę, i uwielbiam się nimi ... bawić,
w co czasem udaje mi się wciągnąć mojego M ;:306
PS - jasne, że pamiętam o wiosennych zakupach, i już się ich nie mogę doczekać :lol:

Bea - dokładnie tak jest, zastój, zastój, zastój :evil:
Nie mogę się doczekać wiosny, bo planujemy duży, forumowy zakup oplątw ;:138
Już mam gotową listę podstawową, i listę ... awaryjną :;230


Tak, bardzo lubię się bawić oplątwami, oglądać je, obfotografowywać :lol:
Żebym tylko jeszcze przy tym nie miała drewnianych rąk, byłoby wszystko ok.
Chciałam się pochwalić moją piękną, prawie kolonią, a wyszło jak wyszło ;:223


Tillandsia seleriana - moje ulubione maleństwo, które jest u mnie blisko 2,5 roku.
W jakim stanie i wielkości ją kupiłam, w takim praktycznie jest do dzisiaj :;230
Wyjątkowo wolno rośnie, ale coś tam rośnie.
Ostatnio się dowiedziałam, że ona tak ma, i że takiego tempa wzrostu,
jak u innych oplątw, to u niej się raczej nie zobaczy.
To jest najmniej istotne, bo całą swoją urodą nadrabia wszystko ;:167
A poza tym w ubiegłym roku - w lecie, powiła potomstwo w ilości 3 sztuki.
Niestety z trzech zachowała tylko dwa odrosty, z których jeden zdecydowanie
szybciej rósł, czym zdominował i zagłuszył wzrost mniejszego maluszka.
Na domiar złego, podczas ostatniej sesji ... wypadła mi z rąk, i ... oderwał się jeden maluch ;:223
Bez komentarza - kolonii nie będzie ;:223
Fotki w kolejności - tuż po zakupie pierwszej w sierpniu 2014

Obrazek


rok później jeszcze sama

Obrazek


a niedługo później ... z koleżanką, dokupiłam jeszcze jeden, mniejszy egzemplarz :lol:

Obrazek


A poniżej lato ubiegłego roku i moje wielkie odkrycie - rozjechana mamuśka :;230 i pierwszy potomek

Obrazek

Obrazek


Wspólna fotka trojaczków

Obrazek


z których wkrótce zostały tylko dwojaczki

Obrazek


a po sesji ze mną ... ostał się tylko jeden z mamuśką ;:223
Na szczęście odpadł większy odrost i jestem pewna, że da sobie radę.
Tyle tylko, że ja chciałam mieć piękną kolonię ...

Obrazek

Pozdrawiam oplątwowo :wit
Pozdrawiam i zapraszam
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moje tillandsie :)

Post »

Tylko dwie listy? Ja mam ze cztery: pewne, prawie pewne, do przemyślenia i zależne od całokształtu wiosennego budżetu ;:306

Zawsze możesz malucha przykleić z powrotem :;230 Jak na wolnorosnącą oplątwę, maluszki przyrastają dość żwawo ;:173
A mój seler ma jednego nowego liścia - biorąc pod uwagę tempo wzrostu, chyba mam się z czego cieszyć :lol:

U Twojego selerka widać jeszcze jedną fajną rzecz: maluch wygląda lekko dziwacznie i nie do końca jest podobny do mamusi. Jakby tak patrzeć tylko na malucha to można by go uznać za coś innego, za jakąś w przybliżeniu T. caput-medusae, czy cokolwiek. Dopiero jak podrośnie i podstawa się odpowiednio ukształtuje, to zacznie wyglądać jak oplątwa swojego gatunku :D Ja mam właśnie T. pruinosa w wersjach malutkiej oraz większej i ona ma dokładnie tak samo (tylko rozmiarówka inna :wink: )
Medal dla mnie za te kontemplacje, dwa medale, jeśli ktoś zrozumiał o co mi chodzi :lol:
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje tillandsie :)

Post »

Ewa, Ty kusicielko jedna ;:302 , no nie przypadkiem Ewa się nazywasz :;230 .
Mamuśka seleriana lubi się otaczać gromadką dzieci, więc z pewnością wkrótce wynagrodzi sobie tak wczesne usamodzielnienie się malucha ( albo oderwanie od piersi :D - jak kto woli) i znów rodzinka się powiększy ;:173 . Czego Tobie i jej życzę.
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4200
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje tillandsie :)

Post »

Witaj :wit
Niesamowite te Twoje tilandsje,nie mogę się na nie napatrzeć ;:oj ;:oj ;:oj ale swoją drogą to bardzo Ci się one rozpanoszyły bo nawet krzesła pozajmowały i na czym Ty i Twoja Rodzinka teraz siedzicie ;:306
Super sesje-tylko pozazdrościć ;:215
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje tillandsie :)

Post »

Monika - rozumiem Cię niemal ... bez słów :;230
No tak, mam tylko dwie listy, bo to są listy na nowe gatunki :lol:
Ale mam też kolejne dwie listy na zakup ... kolejnych form T. usneoides :;230
Co do tego przyklejania malucha do mamuśki, to prawie trafiłaś w dziesiątkę !!
Wyjaśnienie poniżej.

Basiu - no właśnie liczę na to, że tego lata selerianka znowu się rozbryka i wypuści kolejne maluszki :lol:
Ostatnio często buszuję w grupie oplątwowej na fejsie, i widziałam zjawiskową,
10-letnia, siedmioosobową kolonię T. seleriana, łącznie z rośliną mateczną ;:oj
Normalnie cuuuuudo !!
Kiedy ja się takiej doczekam, zwłaszcza, że jak coś, którejś już urośnie, to szybko to ... urwę lub złamię :evil:
A do zakupów jest jeszcze czas, a ja Cię bynajmniej do niczego nie namawiam, oooj nie :;230

Arku - zgadłeś, selerianka przycupnęła sobie do sesji na ... krzesełku :;230
Nawet nie wiesz, jaką frajdę sprawiają Twoje słowa !!
I bynajmniej nie chodzi mi o ochy i achy, ale o to, że te tillandsie się naprawdę podobają ;:138
Mam taki niecny plan, żeby tego oplątwowego wirusa rozsiać gdzie się da i komu się da ;:183


Dzisiaj mam takiego fajnego i optymistycznego niusa, którym chciałam się od razu podzielić.
Dostałam informację od jednego z hodowców z Florydy, że maluszek T. seleriana może przeżyć ;:138
Ale żeby mu było łatwiej, najlepiej włożyć go delikatnie pod listek rośliny matecznej,
gdzie ma zapewnione najbardziej optymalne środowisko do wzrostu.
U nasady liścia, zwłaszcza tuż po zraszaniu czy po kąpieli, kiedy roślina paruje,
czyli oddycha, tworzy się specyficzny mikroklimat.
Wydzielają się wtedy substancje, które pobudzają malucha do wzrostu i nadal go odżywiają.
Maluszek - całe 3,5 cm - został przytulony do mamuśki, jest pod jej czułą opieką i siedzi już
pod listkiem, a T. seleriana przypomina mi teraz ... kangurzycę z kangurzątkiem w torbie :;230
Zobaczymy czy eksperyment się powiedzie i czy odrost przeżyje.
Jeżeli przeżyje, to ponoć takie wcześniaki, które są zbyt wcześnie oddzielane od rośliny
macierzystej, nigdy nie osiągają optymalnej wielkości, niestety zawsze są mniejsze i słabsze.
Oczywiście pozdrawiam oplątwowo :wit
Pozdrawiam i zapraszam
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moje tillandsie :)

Post »

O, to bardzo ciekawy pomysł jest!
I nie mów, że będziesz przypadkowo wyłamywać wszystkie maluszki z kolonii - akurat selerianę to można za włosy złapać - czyli czubki liści, w końcu to duże cielę jest, więc będziesz mogła trzymać ręce z daleka od młodzieży :D
Trzymam kciuki za selerka-kangura ;:173
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje tillandsie :)

Post »

Ewa, nie od dzisiaj wiadomo, że maleństwa przytulane lepiej się rozwijają :D , okazuje się, że dotyczy to także świata selerian. Maluchowi zgotowałaś trudne dzieciństwo :lol: .
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”