Moja Oaza
-
- 200p
- Posty: 285
- Od: 19 maja 2015, o 10:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Moja Oaza
Witaj Bizu .
Wreszcie mi się udało doczytać do końca. Już chyba z 10 razy przeglądałam i nie mogłam dokończyć, bo zawsze coś...
Na początek muszę napisać, że jak przeczytałam, że Ci nolinę ukradli to mi się strasznie smutno zrobiło . Piękny okaz to był. I co za wandale na działce .
A zaczynając od początku: bardzo fajna roślinka - Sedum allantoides, bardzo mi się podoba .
Super masz draceny i gratuluję 20-letniej cytryny. A jak pomelo? Coś wyrosło z tej małej sieweczki? Szkoda, że mango padło.
Masz jeszcze strelicję? Piękna papirusowa plantacja . Super asparagus.
Wyczytałam, że masz mikado. Jak się miewa? Kiedyś się przymierzałam do zakupu, ale stwierdziłam, że za drogo za taką trawkę. Może kiedyś upoluję jeszcze .
Czy ten hibiskus, z którym się pożegnałaś, to ten piękny żółciutki ze zdjęć?
Fajne grubosze wypatrzyłam na parapecie. Bardzo lubię te roślinki .
Szkoda dzbanecznika, ładny okazik był . Może uda mu się wziąć w garść i naprodukuje nowych dzbanków.
Boska passiflora. Nadal kwitnie? Zastanawiałam się nad nią, ale chyba za duża rośnie niestety.
Jak Goeppertia? Udało się uratować?
Fajne storczyki, faktycznie ten jeden wygląda jak posypany brokatem. Oby kwitły jak najdłużej .
Rewelacja, że udało Ci się odratować fiołka po babci. Niech zdrowo rośnie i kwitnie jak najszybciej .
Biedna Diffenbachia - auć . Za to opuncja winowajczyni ma się dobrze i nawet się puszcza .
"Posadzone szczypcami do tortu i steków" . Teraz to śmieszne, ale nie zazdroszczę.
Ciekawa roślinka ta solandra. Czy to takie normalne domowe drzewko będzie?
Fajne kwiatki - frizea i echmea. Też się przymierzałam do tej fioletowej, ale w końcu nie kupiłam.
Piękne kwiaty ma wiciokrzew. Masz go na działce?
A jak hoje?
I na koniec muszę napisać, że śliczna psinka i prosiaczki morskie . To zdjęcie z czarnym maluchem boskie . Pogłaskaj ode mnie. Masz jeszcze jakąś ferajnę w domu?
Współczuję biednej świnki i ptaszka .
Wreszcie mi się udało doczytać do końca. Już chyba z 10 razy przeglądałam i nie mogłam dokończyć, bo zawsze coś...
Na początek muszę napisać, że jak przeczytałam, że Ci nolinę ukradli to mi się strasznie smutno zrobiło . Piękny okaz to był. I co za wandale na działce .
A zaczynając od początku: bardzo fajna roślinka - Sedum allantoides, bardzo mi się podoba .
Super masz draceny i gratuluję 20-letniej cytryny. A jak pomelo? Coś wyrosło z tej małej sieweczki? Szkoda, że mango padło.
Masz jeszcze strelicję? Piękna papirusowa plantacja . Super asparagus.
Wyczytałam, że masz mikado. Jak się miewa? Kiedyś się przymierzałam do zakupu, ale stwierdziłam, że za drogo za taką trawkę. Może kiedyś upoluję jeszcze .
Czy ten hibiskus, z którym się pożegnałaś, to ten piękny żółciutki ze zdjęć?
Fajne grubosze wypatrzyłam na parapecie. Bardzo lubię te roślinki .
Szkoda dzbanecznika, ładny okazik był . Może uda mu się wziąć w garść i naprodukuje nowych dzbanków.
Boska passiflora. Nadal kwitnie? Zastanawiałam się nad nią, ale chyba za duża rośnie niestety.
Jak Goeppertia? Udało się uratować?
Fajne storczyki, faktycznie ten jeden wygląda jak posypany brokatem. Oby kwitły jak najdłużej .
Rewelacja, że udało Ci się odratować fiołka po babci. Niech zdrowo rośnie i kwitnie jak najszybciej .
Biedna Diffenbachia - auć . Za to opuncja winowajczyni ma się dobrze i nawet się puszcza .
"Posadzone szczypcami do tortu i steków" . Teraz to śmieszne, ale nie zazdroszczę.
Ciekawa roślinka ta solandra. Czy to takie normalne domowe drzewko będzie?
Fajne kwiatki - frizea i echmea. Też się przymierzałam do tej fioletowej, ale w końcu nie kupiłam.
Piękne kwiaty ma wiciokrzew. Masz go na działce?
A jak hoje?
I na koniec muszę napisać, że śliczna psinka i prosiaczki morskie . To zdjęcie z czarnym maluchem boskie . Pogłaskaj ode mnie. Masz jeszcze jakąś ferajnę w domu?
Współczuję biednej świnki i ptaszka .
Re: Moja Oaza
Bardzo pięknie Wam dziękuję.
Czarna!
Z mikado jest podobnie jak ze sitem. Ciężka sprawa żeby zapewnić mu głównie odpowiednią wilgotność. Jeśli lubisz roślinne wyzwania, to czemu nie.
Niestety hibiskus, do którego straciłam cierpliwość to był ten żółty. (Ale w tym samym czasie wyrzuciłam też hortensje i kilka innych). Cudny - uwielbiam puste hibiskusy i to jeszcze słoneczne. Teraz ukorzeniam dwa maluchy, które dostałam. Ukorzeniam tez skrętniki i modlę się żeby ich nie zabić - to moje pierwsze (i pomyśleć, że na początku kiedy tu przyszłam nienawidziłam wszelkich kwitnących :mrgreen:a teraz hoje, storczyki, skrętniki, fiołki...) Przecierałam oczy jak widziałam, że ktoś za dwa liście potrafi 30 zł zapłacić. To nie na moją kieszeń, ale teraz to doskonale rozumiem!!!
Dzbanecznik po prostu stoi. Ani drgnie. Trudno, będę czekać.
Opuncje rosną na całego i to w cieniu w kącie. A ja się ich boję jak ognia Jest to jedyna roślina w domu, której się szczerze boję. Nie mogłam sobie z nimi na początku poradzić, kolce miałam nawet na kanapie, kontaktowałam się z kaktusiarką stąd, ona mnie uświadomiła, poczytałam o tych takich latających kolcach (zapomniałam jak to się fachowo nazywa)... i zaczęłam się jeszcze bardziej bać Difenbachia puszcza ciągle liście ale te stare mają spore rany. Rośnie i ta mała, i ta duża. Dużej jeszcze nie pokazywałam. Nie tyle co ona wysoka, ale ma "pień" jak nadgarstek. Polowałam bardzo długo na taką odmianę z kropkami jak u begonii tamaya, ale nie ma - taką pamiętam z dzieciństwa u babci. I pamiętam, że zawsze się jej bałam jak puszczała krople bo miałam przykaz, że do tego kwiatka nie wolno się zbliżać.
O, a zauważyłam dziś, że na pędzie kwiatowym tego białego storczyka są krople. Jutro lecę zapolować na żółtego.
Solandrato pnącze, które niesamowicie kwitnie złotymi kielichami. Bardzo mi się ona z mango kojarzy, te liście, sposób wzrostu wypisz wymaluj, dlatego się boję co będzie jak zabraknie słońca bo po mango mam uraz . Pewnie instalacja oświetlenia mnie czeka. Wypuściła właśnie w tempie błyskawicznym dwa nowe pędy boczne
Hoje bella ledwo przędzie, wygląda jak martwa. Wyjęłam ją - korzenie są... wsadziłam z powrotem i klosz na łeb. I stoi. Serduszkowa podobnie jak bella, cała się zmarszczyła. Reszta odpukać dobrze. Eskimosa znów robi liścia, a dużo młodych listków naprodukowała hoja, której nazwy nie znam. Potem wstawię foty.
W wiciokrzewie jestem zakochana. Pierwszy raz w życiu go zobaczyłam. Nie jest mój, jest ozdobą u nas w mieście, w parkach i na skwerach sadzą takie cuda. Jak skończy kwitnąć to planuję go napaść
Zwierzaków mam tyle, że trudno uwierzyć w to, że mieszkam w centrum wielkiego miasta. Żałuję, że nie na wsi bo marzą mi się kurki, świnki, kózka...Oczywiście wyłącznie w celach towarzyskich. Kocham.
Pomelo i strelicje... Strelicje były dwie, biała i pomarańczowa, ale niestety kupiłam je ze zgniłymi korzeniami. Nie udało mi się ich uratować. Więcej już raczej nie kupię.
Kalatee żyją! Stoją, kołkują ale jest O.K. Lubią mieć... sucho! Dziwne, nie?
Chętnie wyślę Ci parasolki i nasiona cibory. Nie ma problemu.
Passiflorę polecam! Jest bezproblemowa, traktowana u mnie siłą rzeczy po chamsku
Ja czekam na jesień bo mam obiecane u jednej z forumowiczek passiflorę ALATA. Ma jeszcze większe kwiaty od błękitnej. Moja zgubiła na dole 4 liście, pewnie dlatego, że stoi na podłodze i tam jej światło nie dochodzi, dlatego będzie na dniach zmieniać miejsce na docelowe i pewnie owinę ją o karnisz :P Chciałam ją na żyłkę dać, ale ponoć gwoździa w cegłę wbić się nie da. Jest problem z długością to fakt (boję się co zimą z nią zrobię), ale tylko dlatego, że moje kwiaty nie mają swoich stałych miejsc na razie i ciągle z nią tańczę, a ona chwyta się wszystkiego wokół w tym innych kwiatów.
Obecnie nie kwitnie, a znowu rośnie tempem ekspresowym. Dorobiła 4 pąki!
Czarna!
Z mikado jest podobnie jak ze sitem. Ciężka sprawa żeby zapewnić mu głównie odpowiednią wilgotność. Jeśli lubisz roślinne wyzwania, to czemu nie.
Niestety hibiskus, do którego straciłam cierpliwość to był ten żółty. (Ale w tym samym czasie wyrzuciłam też hortensje i kilka innych). Cudny - uwielbiam puste hibiskusy i to jeszcze słoneczne. Teraz ukorzeniam dwa maluchy, które dostałam. Ukorzeniam tez skrętniki i modlę się żeby ich nie zabić - to moje pierwsze (i pomyśleć, że na początku kiedy tu przyszłam nienawidziłam wszelkich kwitnących :mrgreen:a teraz hoje, storczyki, skrętniki, fiołki...) Przecierałam oczy jak widziałam, że ktoś za dwa liście potrafi 30 zł zapłacić. To nie na moją kieszeń, ale teraz to doskonale rozumiem!!!
Dzbanecznik po prostu stoi. Ani drgnie. Trudno, będę czekać.
Opuncje rosną na całego i to w cieniu w kącie. A ja się ich boję jak ognia Jest to jedyna roślina w domu, której się szczerze boję. Nie mogłam sobie z nimi na początku poradzić, kolce miałam nawet na kanapie, kontaktowałam się z kaktusiarką stąd, ona mnie uświadomiła, poczytałam o tych takich latających kolcach (zapomniałam jak to się fachowo nazywa)... i zaczęłam się jeszcze bardziej bać Difenbachia puszcza ciągle liście ale te stare mają spore rany. Rośnie i ta mała, i ta duża. Dużej jeszcze nie pokazywałam. Nie tyle co ona wysoka, ale ma "pień" jak nadgarstek. Polowałam bardzo długo na taką odmianę z kropkami jak u begonii tamaya, ale nie ma - taką pamiętam z dzieciństwa u babci. I pamiętam, że zawsze się jej bałam jak puszczała krople bo miałam przykaz, że do tego kwiatka nie wolno się zbliżać.
O, a zauważyłam dziś, że na pędzie kwiatowym tego białego storczyka są krople. Jutro lecę zapolować na żółtego.
Solandrato pnącze, które niesamowicie kwitnie złotymi kielichami. Bardzo mi się ona z mango kojarzy, te liście, sposób wzrostu wypisz wymaluj, dlatego się boję co będzie jak zabraknie słońca bo po mango mam uraz . Pewnie instalacja oświetlenia mnie czeka. Wypuściła właśnie w tempie błyskawicznym dwa nowe pędy boczne
Hoje bella ledwo przędzie, wygląda jak martwa. Wyjęłam ją - korzenie są... wsadziłam z powrotem i klosz na łeb. I stoi. Serduszkowa podobnie jak bella, cała się zmarszczyła. Reszta odpukać dobrze. Eskimosa znów robi liścia, a dużo młodych listków naprodukowała hoja, której nazwy nie znam. Potem wstawię foty.
W wiciokrzewie jestem zakochana. Pierwszy raz w życiu go zobaczyłam. Nie jest mój, jest ozdobą u nas w mieście, w parkach i na skwerach sadzą takie cuda. Jak skończy kwitnąć to planuję go napaść
Zwierzaków mam tyle, że trudno uwierzyć w to, że mieszkam w centrum wielkiego miasta. Żałuję, że nie na wsi bo marzą mi się kurki, świnki, kózka...Oczywiście wyłącznie w celach towarzyskich. Kocham.
Pomelo i strelicje... Strelicje były dwie, biała i pomarańczowa, ale niestety kupiłam je ze zgniłymi korzeniami. Nie udało mi się ich uratować. Więcej już raczej nie kupię.
Kalatee żyją! Stoją, kołkują ale jest O.K. Lubią mieć... sucho! Dziwne, nie?
Chętnie wyślę Ci parasolki i nasiona cibory. Nie ma problemu.
Passiflorę polecam! Jest bezproblemowa, traktowana u mnie siłą rzeczy po chamsku
Ja czekam na jesień bo mam obiecane u jednej z forumowiczek passiflorę ALATA. Ma jeszcze większe kwiaty od błękitnej. Moja zgubiła na dole 4 liście, pewnie dlatego, że stoi na podłodze i tam jej światło nie dochodzi, dlatego będzie na dniach zmieniać miejsce na docelowe i pewnie owinę ją o karnisz :P Chciałam ją na żyłkę dać, ale ponoć gwoździa w cegłę wbić się nie da. Jest problem z długością to fakt (boję się co zimą z nią zrobię), ale tylko dlatego, że moje kwiaty nie mają swoich stałych miejsc na razie i ciągle z nią tańczę, a ona chwyta się wszystkiego wokół w tym innych kwiatów.
Obecnie nie kwitnie, a znowu rośnie tempem ekspresowym. Dorobiła 4 pąki!
Re: Moja Oaza
Witam się z właścicielką wątku. Wpadłam z rewizytą
Podziwiam różnorodność gatunków na Twoich parapetach. U mnie tylko wybrane, a i tak z trudem ogarniam temat. Czytam, że zaczynasz się interesować kwitnącymi, a to mój ulubiony temat, więc zostaję. Wątek zapewne szybko się rozwinie, bo przecież jak coś zakwitnie, to natychmiast musisz się tym pochwalić. Ja bardzo na to czekam
Zapraszam do moich wątków, nie tylko storczykowego. W kolejnym znajdziesz między innymi skrętniki. Wszystkie informacje w stopce.
Podziwiam różnorodność gatunków na Twoich parapetach. U mnie tylko wybrane, a i tak z trudem ogarniam temat. Czytam, że zaczynasz się interesować kwitnącymi, a to mój ulubiony temat, więc zostaję. Wątek zapewne szybko się rozwinie, bo przecież jak coś zakwitnie, to natychmiast musisz się tym pochwalić. Ja bardzo na to czekam
Zapraszam do moich wątków, nie tylko storczykowego. W kolejnym znajdziesz między innymi skrętniki. Wszystkie informacje w stopce.
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Re: Moja Oaza
Episcia "smolkowa", zapomniałam, że zostawiłam ją w łóżku i się z nią położyłam spać, jednak to nie przeszkodziło jej w produkcji paru pączków. Mam nadzieję, że dalej będzie tak ładnie rosła. Mam w domu atak ziemiórek.
Dziś
I dzień wcześniej
Od spodu patrząc na pączki wyglądają jak truskawki Też takie zdjęcie gdzieś mam.
Dzbanecznik z marakują bardzo się lubią wciąż trzeba ich rozdzielać bo z maczetą bym musiała do okna dochodzić.
Moim pupilom doskwiera upał
Dziś
I dzień wcześniej
Od spodu patrząc na pączki wyglądają jak truskawki Też takie zdjęcie gdzieś mam.
Dzbanecznik z marakują bardzo się lubią wciąż trzeba ich rozdzielać bo z maczetą bym musiała do okna dochodzić.
Moim pupilom doskwiera upał
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moja Oaza
Wpadam z rewizytą i zostaję, bo warto piękna kolekcja i piszesz, że będzie więcej kwitnących, a to lubię
Co do storczyka i lepkich kropli - nie ma czym się przejmować, one w ten sposób wydzielają nadmiar soli mineralnych Czasem reagują tak na podlewanie kranówką; krople mogą też pojawiać się na liściach (zazwyczaj od spodu, przy brzegu), po prostu wytrzyj je mokrym wacikiem. A ogólnie jak Ci idzie ze storczykami?
Co do storczyka i lepkich kropli - nie ma czym się przejmować, one w ten sposób wydzielają nadmiar soli mineralnych Czasem reagują tak na podlewanie kranówką; krople mogą też pojawiać się na liściach (zazwyczaj od spodu, przy brzegu), po prostu wytrzyj je mokrym wacikiem. A ogólnie jak Ci idzie ze storczykami?
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- 200p
- Posty: 285
- Od: 19 maja 2015, o 10:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Moja Oaza
Ale kochane pyszczki . Biedne, że im tak gorąco .
Fajna ta episcia, wygląda jakby się mieniła .
Strasznie czepialska ta Twoja passiflora .
Jak będziesz miała nadmiar nasionek cibory to chętnie przygarnę .
A o co chodzi z latającymi kolcami
Fajna ta episcia, wygląda jakby się mieniła .
Strasznie czepialska ta Twoja passiflora .
Jak będziesz miała nadmiar nasionek cibory to chętnie przygarnę .
A o co chodzi z latającymi kolcami
Re: Moja Oaza
Ale fajne świniaki szkoda, żemam na nie alergię Bardzo sympatyczne episcje
Pamietaj żeby koniecznie zraszać dzbanecznik bo widzę, że te końcówki liści nie wyglądają na pozasychane
Pamietaj żeby koniecznie zraszać dzbanecznik bo widzę, że te końcówki liści nie wyglądają na pozasychane
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja Oaza
Witaj wpadam do Ciebie z rewizytą i bardzo mi się tu podoba ,jak na mieszkanie w bloku jak Ty pomieścisz tyle piękności i to wcale nie małych
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- Charlie30
- 200p
- Posty: 216
- Od: 31 gru 2013, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Inverness
Re: Moja Oaza
Bardzo fajne rozwiązanie na sadzenie kilku roślin w jednej doniczce, wygląda efektownie.
https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 36&t=72351" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 200p
- Posty: 386
- Od: 17 gru 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie(ok.Zamościa)
Re: Moja Oaza
Urocze pupile
Episcia bardzo urokliwa ,i już w pąkach
marakuja to niezła czepnisia,już one tak mają i trzeba im darować
Episcia bardzo urokliwa ,i już w pąkach
marakuja to niezła czepnisia,już one tak mają i trzeba im darować
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1177
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja Oaza
Hop hop, Bizu jak tam zielone po upałach? Jak twoje kalatee? I w ogóle tak się dopatrzyłam kilku syngonium na zdjęciach, pochwal się!
Re: Moja Oaza
Przyszłam się przejść po parapetach- i coś powiem- zostaję pięknie, zielono, bujnie, kwitnąco, dowcipnie i te zwierzaki co do strat w roślinach - to rozumiem, sama mam niejedną na sumieniu... ale ludzi kradnących rośliny z działek i klatek schodowych- nie... szczerze współczuje... jak to gdzieś na wątku przeczytałam- ludzie to nie rośliny- z czubków nic nie urośnie
Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
- AliWas
- 500p
- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Moja Oaza
Oj ktoś tu zaniedbuje wątek..... Toć to już Wiosna 2016 a tu jeszcze żadnych fotek?
Na pewno masz coś pięknego do pokazania, będę czekać
Pozdrawiam cieplutko
Na pewno masz coś pięknego do pokazania, będę czekać
Pozdrawiam cieplutko
Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068