Kolorowe i zielone Beatriceee

[Fraszka_1]

Cudne oleandry, hibiskusy i kawałek kota

[maadro]

Beatko
Widzę, że u Ciebie wszystko wróciło do dobrego stanu
Pięknie kwitną Twoje pelargonie i oleandry i w dalszym ciągu podziwiam Twoje petunie.
U mnie jakoś klimat im pewnie nie służy. Posadziłam w tym roku na próbę, ale słabo rosną i nie kwitną jak powinny.
Tak, mam południowy balkon, a wlaściwie loggię, gdzie w letnie połuniowe godziny jest duszno i upalnie, ale i dają się we znaki mocne wiatry.

Beatrice napisała:
Ja mimo dobrych chęci nie mogę utrzymać roślin ogrodowych na balkonie. W odpowiednim momencie po oprysku na przędziorka wywiozłam na ogródka cioci budleje. Pięknie odbiła, kwitnie, widać że jej tam dobrze. Żal było patrzeć jak się u mnie męczyła.

Beatko, to jest niezależne od Twoich dobrych chęci, a od wymagań roślin.
U mnie też rosło sporo roślin ogrodowych. Też im się na balkonie w doniczkach nie podobało, ale przesadziłam je na rabatkę trawnikową pod oknami. Tam mają się dobrze, rosną i nawet kwitną.
Twojego pięciornika pewnie ponadgryzał przędziorek i pomógł mu uschnąć, tak jak moje aksamitki w ub roku.
Na Twoich zdjęciach widać kawałeczek kociaka, pokaż go proszę w całości
I wymiziaj , jeśli tylko pozwoli

[Beatriceee]

Moniko Ty nie jedną osobę tu skusiłaś

Ewo stapelia może i fajna, ale ten zapach, fuj
Pisz nam tu szybko co takiego znalazłaś nie trzymaj nas dłużej w niepewności

Fraszko no właśnie to najlepszy jego kawałek Kot teraz obcięty, nie wygląda zbyt pięknie, bo nie dał dokończyć dzieła

Maadro, moja Babcia na petunie, też coś narzekała. Dostała je ode mnie z tego samego siewu, a mówi, że przekwitają jej i niezbyt pięknie już wyglądają.
Ja też mam balkon typu logga, i wiem co to znaczy Parówa tam nieraz straszna. Teraz strasznie wieje wiatr.
Kociak wymiziać się pozwoli, i dziękuję w jego imieniu. Nie dodawałam już tu jego fotek?
Wstawię coś wkrótce.

Miłego dnia dla odwiedzających mój skromny wątek.

[maadro]

Beatko

Ale na zdjęcia roślin przede wszystkim i tak czekam.
Czy planujesz jakieś typowo jesienne rośliny na balkon?

[Beatriceee]

Znowu jakiś problem mam, żeby wstawić fotki.
Tym razem laptop padł, coś się staruszek rozpada.
Tyle fotek wstawiłam z komentarzami, a on teraz nie chce się odpalić, więc wygoniłam męża do mycia, żebym mogła go podsiąść

Tak pięknie kwitły stokrotki











Zioła







https://lh4.googleusercontent.com/-zJwm ... M01595.jpg[/img]



Appleblossom









Z dwoma innymi pelargoniami, których prawie nie ma







Wniesione do zdjęcia





A były takie malutkie, teraz cały stolik zajmują, muszę uważać żeby ich nie połamać jak wychodzę na balkon.

[Alenka]

Piękna ta Twoja Appleblossom
Moja coś nie kwitła, aż obejrzałam ją dokładnie,a tam gąsienice się zalęgły i ucztowały na całego Siedziały nawet w pąkach
Fuksje cudne
Ale te stokrotki..ehh...to moje marzenie...Może w przyszłym roku jakąś będę miała, bo zafuksjowało mnie na całego i każde miejsce przeznaczam dla fuksji
Jak mają się Twoje petunie? Wyglądają jakby lato wciąż trwało..A pamiętam, że moje we wrześniu w zeszłym roku, jak poczuły jesień to już koniec..zbrzydły z dnia na dzień Wtedy się jakoś do nich zraziłam, bo jeszcze trwało lato(kalendarzowe), a one już poczuły krótszy dzień i z pierwszym dniem września zaczęły padać

[Beatriceee]

Jej gąsienice to wredne, za najładniejsze pelargonie się brać.
U mnie za to appleblossom stłamsiła resztę pelargonii, które przy niej niezbyt dobrze się czują.
Nie dziwię się, że całe miejsce poświęcasz dla fuksji, piękne są, i duuużo miejsca potrzebują Ja przez jedną, która stoi na stoliku ledwo na balkon wychodzę.
Stokrotka za to też zbrzydła, może za mało o nią dbałam, wyrzuciłam ją.

Jakbyś wyczuła petunie, biała właśnie zaczęła brzydnąć. Od dołu, żółknie, łysieje. Nie wiedziałam co jej jest, bo inne w miarę dobrze, a tu mówisz że to norma.

[dagg]

Ależ piękne te pelargonie!!!

[Niunia1981]

No nareszcie jakieś fotki
U ciebie na balkoniku to jeszcze letnia sceneria u mnie już się robi jesiennie
Fuksje śliczne, ale ja mam do nich słabość i jestem nieobiektywna

[Edyta 74]

Pięknie u Ciebie na balkonie Rośliny bardzo obficie Ci kwitną Fuksje cudne

[crazydaisy]

Bajeczny balkon! Ile kwiatow! I persiasty tez uroczy.

Na dyskusje o kotach zapraszamy tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=126

[Alenka]

Jej gąsienice to wredne, za najładniejsze pelargonie się brać.
U mnie za to appleblossom stłamsiła resztę pelargonii, które przy niej niezbyt dobrze się czują.

No właśnie te gąsienice mają jakieś szlacheckie podniebienie, bo wzięły się za wszystkie pelargonie z grupy Rosebud
Co do tego tłamszenia..racja U mnie jest tak samo..w przyszłym roku będę je luźniej sadzić, bo rosną jak szalone. Może dostaną dla siebie duże doniczki?Będę musiała pokombinować

[Beatriceee]

Dagg dzięki

Moniczko w takim razie ja też jestem nieobiektywna bo mi się bardzo podobają
U mnie też powoli jesiennie, np. poziomkom czerwienieją listki, zastanawiam się czy to efekt braku nawozu czy jesień. Poza tym wiele roślin już nie kwitnie, albo biednie wyglądają.
Poza tym mam ochotę na wrzosy i jakąś ładnie przebarwiającą się trawkę

Edytko dziękuję, witaj w moich skromnych progach

CrazyDaisy dziękuję w imieniu kwiatów i kota
u mnie do tej pory obyło się bez pazurów. Mi się nieraz oberwało od kota, córce na szczęście nie. Co prawda jak przychodzimy do domu, to wita się z nim, woła "cześć", pogłaszcze pod włos, ale nie ma wylewnego przytulania itp. Wszystko zależy od dziecka i kota. Znowu jak do mamy idziemy, tam jest "mój" dachowiec. Zupełne wcielenie łagodności, ale po przejściach. Na widok mojej córy ucieka do innego pokoju.
Eh, ja o zwierzętach mogę dłużej niż o kwiatach

Alenko w zeszłym roku miałam gąsienice, ale to w tych małych, drobnych, białych kwiatkach, zapomniałam nazwy.
Jak dostaną duże doniczki to najpierw pójdą w korzenie. Ale z drugiej strony rodzinka na działce ma czerwone pelargonie w donicach. Jedna jest w dużej i pięknie kwitnie, dużo zdrowych liści, inne rosną w misach, także są to niskie donice i wyglądają biednie.
Nie jest łatwo dogodzić tym wszystkim kwiatom
U mnie w tym roku najlepiej radzi sobie Appleblossom.
Mam też dwie pachnące, ładne zielone, ale dały po jednym kwiatku

Na dyskusje o kotach zapraszamy tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=126