Nie tylko doniczkowe cz.3
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4017
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Kochani wybaczcie, że jestem tak nieregularnie, ale brak weny nadal mnie trzyma.
Zaczęło się lato, to może więcej słoneczka bardziej mnie zmobilizuje.
Serdecznie pozdrawiam pamiętających o mnie i piszących oraz tych tylko czytających.
Łukasz witaj, u mnie żyją to chyba nie są tak trudne w utrzymaniu, może spróbuj ponownie.
Arku pewnie się narażę, ale storczyki to jednak nie moja bajka, no może poza miltoniami biało różowymi.
Ewo wszystkie tłustoszki żyją, nawet podrosły trochę, ale są leniwe w łapaniu muszek, może to taka odmiana.
Nie podlewam z góry tylko leję do podstawki. Co mam zrobić, aby zobaczyć jak kwitnie, choć jeden(są jednakowe)?
Oto one:
Aichryson aktualnie kwitnie a kaktus już przekwitł, kwitł dwoma kwiatuszkami, ale nie jednocześnie.
Takie piękne widoczki mam od sąsiada. Jak ktoś zna nazwę i odmianę tego wiszącego to proszę podajcie, bo bardzo mi się podoba.
Dziwnie zielony kwiatuszek na hutujni i mój nowy nabytek celosia caracas.
Zaczęło się lato, to może więcej słoneczka bardziej mnie zmobilizuje.
Serdecznie pozdrawiam pamiętających o mnie i piszących oraz tych tylko czytających.
Łukasz witaj, u mnie żyją to chyba nie są tak trudne w utrzymaniu, może spróbuj ponownie.
Arku pewnie się narażę, ale storczyki to jednak nie moja bajka, no może poza miltoniami biało różowymi.
Ewo wszystkie tłustoszki żyją, nawet podrosły trochę, ale są leniwe w łapaniu muszek, może to taka odmiana.
Nie podlewam z góry tylko leję do podstawki. Co mam zrobić, aby zobaczyć jak kwitnie, choć jeden(są jednakowe)?
Oto one:
Aichryson aktualnie kwitnie a kaktus już przekwitł, kwitł dwoma kwiatuszkami, ale nie jednocześnie.
Takie piękne widoczki mam od sąsiada. Jak ktoś zna nazwę i odmianę tego wiszącego to proszę podajcie, bo bardzo mi się podoba.
Dziwnie zielony kwiatuszek na hutujni i mój nowy nabytek celosia caracas.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20122
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Pięknie u Ciebie i kolorowo - nie wiem kiedy wenę odzyskać jak nie oglądając takie widoki...
Echinopsis najładniej kwitnie, aż miło popatrzeć!!
Echinopsis najładniej kwitnie, aż miło popatrzeć!!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Ładnie przedstawione roślinki. Moją uwagę szczególnie zwraca echinopsis i achiryson - piękne
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Ja tez nie potrafię wybrać który piękniejszy od piękniejszego
Cudne kolory i pięknie rosną
Cudne kolory i pięknie rosną
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Iwonko tłustosze chętnie kwitną nawet kilka razy w sezonie.Dopiero je rozsadzałaś,trzeba dać iim trochę czasu.
U mnie chętnie kwitną jak sobie trochę podjedzą
Nie wiem co to za odmiana,aż tak bardzo się nie znam.Mam tłustosze odm.Weser i twoje są podobne.Moje dodatkowo na słonecznym miejscu przebarwiają się na różowawy kolor.
Jeśli na razie nie łapią owadów,to może mają za mało wilgoci,lub nie zdążyły jeszcze naprodukować lepkiego,połyskującego,wabiącego śluzu,który przylepia owady,a one próbując się uwolnić oblepiają się jeszcze większą ilością śluzu.Następnie są wypuszczane enzymy trawienne,rozpuszczające ciało owada,roślina wchłania odżywczy płyn i zostaje tylko pusty pancerzyk.
Sprawdź czy liście mają na powierzchni ten śluz,czy czasem nie są suche.
Nie wiem czy są takie,które nie łapią niektóre odmiany zimą podczas spoczynku mają liście nieowadożerne,ale latem normalnie łapią owady.
U mnie chętnie kwitną jak sobie trochę podjedzą
Nie wiem co to za odmiana,aż tak bardzo się nie znam.Mam tłustosze odm.Weser i twoje są podobne.Moje dodatkowo na słonecznym miejscu przebarwiają się na różowawy kolor.
Jeśli na razie nie łapią owadów,to może mają za mało wilgoci,lub nie zdążyły jeszcze naprodukować lepkiego,połyskującego,wabiącego śluzu,który przylepia owady,a one próbując się uwolnić oblepiają się jeszcze większą ilością śluzu.Następnie są wypuszczane enzymy trawienne,rozpuszczające ciało owada,roślina wchłania odżywczy płyn i zostaje tylko pusty pancerzyk.
Sprawdź czy liście mają na powierzchni ten śluz,czy czasem nie są suche.
Nie wiem czy są takie,które nie łapią niektóre odmiany zimą podczas spoczynku mają liście nieowadożerne,ale latem normalnie łapią owady.
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3037
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Hej!
Ta kliwia naprawdę śliczna, zresztą jak wszystkie kwiatuszki u Ciebie. Pozdrawiam.
Ta kliwia naprawdę śliczna, zresztą jak wszystkie kwiatuszki u Ciebie. Pozdrawiam.
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4017
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Henryku, Moniko dzięki, postaram się zrobić dla Was fotki sukulenta za jakiś czas...
Kasiu dzięki, ja potrafię wybrać, mam nawet jednego faworyta, najpiękniejszy kwiat ze wszystkich jak dla mnie. (foto poniżej)
Ewuniu wielkie dzięki za porady, ale nie wiem czy z nimi jest coś nie tak czy ja nie potrafię jeszcze o nie zadbać.
Testuję któremu na którym parapecie będzie najlepiej. Sucho nie mają, bo zawsze jest trochę wody w podstawce, może mają za mokro.
Jeden słabiej wygląda, chyba muszę go przesadzić. Nie wiem co mu jest, bo w zeszłym tygodniu widziałam jak usiadła na nim czarna mszyca
albo ziemiórka i zwyczajnie sobie odleciała a mnie ręce opadły. Nie rozumiem, kupiłam aby łapały muszki... pojedyncze sztuki są przyklejone,
ale jak tak dalej będzie to się wcale nie najedzą. Czy to możliwe aby nie chciały łapać jak mają za dobrą ziemię?
Pati dzięki, jak miło, że się pokazałaś, bo coś ostatnio Cię nie widziałam. Pomidorki rosną, ale źle je posadziłam, za gęsto,
wchodzą na siebie, ale to i tak sukces, bo jeszcze nie padły. Fotki będą za jakiś czas, jeszcze żaden nie dojrzewa.
Aniu dzięki, jak fajnie, że wróciłaś, również pozdrawiam.
Moja ulubiona Cleopatra, chowałam ją przed ulewami.
Lilia Św. Antoniego (Joluś wielkie dzięki ). Jeśli tu zajrzysz to doradź jak dbać o nią, aby mieć ich więcej.
Dalia i szczawik trójkątny. (Emmo wielkie dzięki. )
Kasiu dzięki, ja potrafię wybrać, mam nawet jednego faworyta, najpiękniejszy kwiat ze wszystkich jak dla mnie. (foto poniżej)
Ewuniu wielkie dzięki za porady, ale nie wiem czy z nimi jest coś nie tak czy ja nie potrafię jeszcze o nie zadbać.
Testuję któremu na którym parapecie będzie najlepiej. Sucho nie mają, bo zawsze jest trochę wody w podstawce, może mają za mokro.
Jeden słabiej wygląda, chyba muszę go przesadzić. Nie wiem co mu jest, bo w zeszłym tygodniu widziałam jak usiadła na nim czarna mszyca
albo ziemiórka i zwyczajnie sobie odleciała a mnie ręce opadły. Nie rozumiem, kupiłam aby łapały muszki... pojedyncze sztuki są przyklejone,
ale jak tak dalej będzie to się wcale nie najedzą. Czy to możliwe aby nie chciały łapać jak mają za dobrą ziemię?
Pati dzięki, jak miło, że się pokazałaś, bo coś ostatnio Cię nie widziałam. Pomidorki rosną, ale źle je posadziłam, za gęsto,
wchodzą na siebie, ale to i tak sukces, bo jeszcze nie padły. Fotki będą za jakiś czas, jeszcze żaden nie dojrzewa.
Aniu dzięki, jak fajnie, że wróciłaś, również pozdrawiam.
Moja ulubiona Cleopatra, chowałam ją przed ulewami.
Lilia Św. Antoniego (Joluś wielkie dzięki ). Jeśli tu zajrzysz to doradź jak dbać o nią, aby mieć ich więcej.
Dalia i szczawik trójkątny. (Emmo wielkie dzięki. )
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3037
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Przypomniałaś mi mojego szczawika, oj już dawno odszedł na tzw. drugą stronę
Moje pomidorki też rosną, ale ja mam miniaturki, na razie nie kwitną. Za to papryka chili owszem
Moje pomidorki też rosną, ale ja mam miniaturki, na razie nie kwitną. Za to papryka chili owszem
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Iwonko a w jaką ziemię posadziłaś?
Musi być torf kwaśny 3,5-4,5 pH/prawdziwy,a nie jakaś mieszanka do roślin kwasolubnych/,a już w żadnym wypadku zwykła ziemia kwiatowa,bo możesz stracić roślinki.Rośliny owadożerne rosną w ubogim podłożu.Ich korzonki nie są przystosowane do pobierania składników odżywczych z ziemi,gdy ziemia jest z nawozem,on pali im korzenie i umierają,a np.dzbaneczniki przestają wytwarzać pułapki,czyli dzbanki.
Przyczyną wytwarzania zbyt małej ilości nektaru wabiącego,może być też zbytnie przesuszanie.
U mnie tłustosze stoją cały czas w wodzie do połowy doniczki i rosną rewelacyjnie,kwitną,dzielą się na 2-3 rozetki.
Prawidłowo powinno być tak,że jeśli usiądzie muszka,już nie powinna się odkleić.
Najlepszy dla tłustosza parapet wschodni,może być też jasny zachodni.
Moje aktualnie kwitną,ale ne wszystkie.Młodsze sadzonki jeszcze bez kwiatów.
Iwonko na pewno uda Ci się z tłustoszami,wszystkie kwiaty tak pięknie u Ciebie rosną,z tymi też sobie poradzisz
Trzeba po kolei,dojść co jest nie tak.Najważniejsze jest podłoże i woda jw.
Musi być torf kwaśny 3,5-4,5 pH/prawdziwy,a nie jakaś mieszanka do roślin kwasolubnych/,a już w żadnym wypadku zwykła ziemia kwiatowa,bo możesz stracić roślinki.Rośliny owadożerne rosną w ubogim podłożu.Ich korzonki nie są przystosowane do pobierania składników odżywczych z ziemi,gdy ziemia jest z nawozem,on pali im korzenie i umierają,a np.dzbaneczniki przestają wytwarzać pułapki,czyli dzbanki.
Przyczyną wytwarzania zbyt małej ilości nektaru wabiącego,może być też zbytnie przesuszanie.
U mnie tłustosze stoją cały czas w wodzie do połowy doniczki i rosną rewelacyjnie,kwitną,dzielą się na 2-3 rozetki.
Prawidłowo powinno być tak,że jeśli usiądzie muszka,już nie powinna się odkleić.
Najlepszy dla tłustosza parapet wschodni,może być też jasny zachodni.
Moje aktualnie kwitną,ale ne wszystkie.Młodsze sadzonki jeszcze bez kwiatów.
Iwonko na pewno uda Ci się z tłustoszami,wszystkie kwiaty tak pięknie u Ciebie rosną,z tymi też sobie poradzisz
Trzeba po kolei,dojść co jest nie tak.Najważniejsze jest podłoże i woda jw.
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Iwonka to prawda- mało mnie ostatnio -zapracowana byłam mocno. Ale już jestem i będę częściej do urlopu;)
Lilia św . Antoniego wspaniała
Lilia św . Antoniego wspaniała
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4017
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Aniu szczawiki mam pierwszy sezon, mam nadzieję, że ze mną zostaną. Ten ciemny ładnie kwitł,
natomiast ten zielony deppego bardzo oszczędnie, ale kwiatek równie uroczy. Prawda?
Pomidorki spróbowałam, ale nic z tego, zaraza większość zeżarła. Potwierdza się, co czytałam, że jak się nie ma tunelu/szklarni
to lepiej sobie odpuścić ich uprawę. Chyba, że takie miniaturki doniczkowe to jeszcze można spróbować.
Ewa ja kupuję na wiosnę kilka worów 50l.bardzo dobrej ziemi uniwersalnej z Castoramy, torfowej ze startową dawką nawozu(tak jest napisane).
Kupuje ją dla pacioreczników a przy okazji tą samą dostaje cała reszta, nie bawię się w szukanie dla każdego kwiatka innej.
Jak widać, jeszcze żyją, choć dwa przeszły reanimację, bo były w tej ziemi, ale zeszłorocznej(wzięłam z donicy gdzie zimowałam kannę),
doczytałam, że miały być w ubogiej a nie pomyślałam, że była dość obficie nawożona w poprzednim sezonie.
Już są przesadzone wszystkie do tej uniwersalnej i jest nieźle, tylko mam problem z podlewaniem, bo nie wiem czy powinny stać w wodzie
czy tylko mieć mokro. U mnie nie kwitną, wielka szkoda, bo myślałam, że choć zobaczę kwiatek jak nie chcą łowić.
Pati pewnie na wczasach, bo znów Cię nie widzę, to życzę udanego urlopu.
To mój nowy nabytek, prawda, że fajny.
Niebawem dołączy do innych moich. Teraz cieszy na stole dopóki kwitnie.
Pięknie pachną, szkoda, że tutaj nie można przenieść zapachu.
Krysiu serdecznie dziękuję, przepięknie kwitnie. Coraz bardziej zaczynają mi się podobać.
natomiast ten zielony deppego bardzo oszczędnie, ale kwiatek równie uroczy. Prawda?
Pomidorki spróbowałam, ale nic z tego, zaraza większość zeżarła. Potwierdza się, co czytałam, że jak się nie ma tunelu/szklarni
to lepiej sobie odpuścić ich uprawę. Chyba, że takie miniaturki doniczkowe to jeszcze można spróbować.
Ewa ja kupuję na wiosnę kilka worów 50l.bardzo dobrej ziemi uniwersalnej z Castoramy, torfowej ze startową dawką nawozu(tak jest napisane).
Kupuje ją dla pacioreczników a przy okazji tą samą dostaje cała reszta, nie bawię się w szukanie dla każdego kwiatka innej.
Jak widać, jeszcze żyją, choć dwa przeszły reanimację, bo były w tej ziemi, ale zeszłorocznej(wzięłam z donicy gdzie zimowałam kannę),
doczytałam, że miały być w ubogiej a nie pomyślałam, że była dość obficie nawożona w poprzednim sezonie.
Już są przesadzone wszystkie do tej uniwersalnej i jest nieźle, tylko mam problem z podlewaniem, bo nie wiem czy powinny stać w wodzie
czy tylko mieć mokro. U mnie nie kwitną, wielka szkoda, bo myślałam, że choć zobaczę kwiatek jak nie chcą łowić.
Pati pewnie na wczasach, bo znów Cię nie widzę, to życzę udanego urlopu.
To mój nowy nabytek, prawda, że fajny.
Niebawem dołączy do innych moich. Teraz cieszy na stole dopóki kwitnie.
Pięknie pachną, szkoda, że tutaj nie można przenieść zapachu.
Krysiu serdecznie dziękuję, przepięknie kwitnie. Coraz bardziej zaczynają mi się podobać.
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Te małe pomidorki są najpyszniejsze. Folks rewelacyjny.
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20122
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Nie tylko doniczkowe cz.3
Piękna kolekcja floksów.