Filigranowa27, przyznam, że skrzydłokwiat troszkę był bez opieki, ale już dostał solidną porcję wody z biohumusem.
Piszesz, że chętnie się rozmnaża. Mój przez dwa lata rósł solo i dopiero w tym roku wypuścił odrosty. Może był jakiś błąd w jego uprawie, sama nie wiem.
Zwykłe zielone zawsze rosną jak zwariowane, ten wydaje mi się delikatniejszy.
Eriopus, właśnie ten kontrast między kolorami na liściach beniaminka według mnie powinien być bardziej wyraźny.
Gdy roślina była młodsza, to było to bardziej widoczne. Teraz te różnice się zacierają.
Faktem jest, że stoi 3 m od źródła światła i może to powoduje, że liście ciemnieją.
wwwiola
W ogóle uprawa fiołków odmianowych, to już odległe czasy. W 2008 roku, o ile dobrze pamiętam obie zaczynałyśmy.
Kiedyś wyglądało to inaczej, każdy listek był na wagę złota.
Teraz odmianowce spowszedniały, prawie każdy je ma i są dostępne. Jedno tylko smuci, że mało kto pilnuje zgodności odmianowej.
Hoja pubicalyx splash coś się nie chciała przyjąć, ale jak już to zrobiła, to szybko wypuściła nowe liście.
Ładnie jej w towarzystwie h. nicholsoniae.
Lubię takie kontrasty.
Moje ulubione syngonium.
Wendlandii.
, a tak mi się podoba.
Pubicalyx piękny ma splash 
I muszę ci powiedzieć, że mamy takie same doniczki 
. Moje to taki pojedynczy badylek.
.
