zdechlaki Izabeli

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
zielono_mi
50p
50p
Posty: 71
Od: 4 paź 2011, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: GTC

zdechlaki Izabeli

Post »

Żeby nie było, że u mnie tak wszystko pięknie rośnie ;) Tak jak w tytule - zdechlaki do reaktywacji przeznaczone, zobaczymy co z nich bedzie.


Obrazek

Od lewej:
- mini-róże, 3 krzaczki (chyba zostały przelane, nowa doniczka + świeża ziemia)
- peperomia (mizerna jakaś, spróbuję podhodować)
- poliscias (zmiana otoczenia mu nie posłużyła, zrzucił wszystkie liście i został kikutek, ale ma zdrowe korzonki; nowa doniczka + świeża ziemia)
Awatar użytkownika
szelest24
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 27 wrz 2011, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: zdechlaki Izabeli

Post »

Hej!
Ja ostatnio zabrałem dwa "zdechlaczki" z Leroya (półka "końcówka serii"). Postanowiłem je uratować. Mam kalathea i alokazję. Dużo pracy... Będę podglądał Twoje próby.
Awatar użytkownika
zielono_mi
50p
50p
Posty: 71
Od: 4 paź 2011, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: GTC

Re: zdechlaki Izabeli

Post »

Będę zdawać relacje z placu boju.

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
zielono_mi
50p
50p
Posty: 71
Od: 4 paź 2011, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: GTC

Re: zdechlaki Izabeli

Post »

Poli ruszył ;:138 , pędki na razie malutkie ale coś się dzieje :)

Obrazek
Awatar użytkownika
zielono_mi
50p
50p
Posty: 71
Od: 4 paź 2011, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: GTC

Re: zdechlaki Izabeli

Post »

Poliscias dzisiaj :) Coś się ruszyło, zabaczymy, co pokaże dalej.

Obrazek

Peperomia też puszcza nowe pędziki, ale na razie za małe, żeby dobre foto zrobić. Różyczki na razie bez zmian.
stratus pisze:Jak reanimujesz takie "zdechlaki"?
Nawozisz specjalnie, pryskasz? A może jakaś specjalna ziemia?
Podstawowa sprawa to znalezienie źródła "zdechlactwa" - przeważnie mam takie okazy, które zostały przelane/przesuszone albo trafiły w nieodpowiednie warunki (za mało/za dużo światła, itd.).
Czyli najpierw trzeba zdobyć informacje na temat konkretnego osobnika: co lubi, a czego nie i później się zastanowić, dlaczego wygląda, jak wygląda. Ja robię tak:
Jeżeli przesuszone - podlać.
Jeżeli przelane - nowa ziemia (dopasowana do potrzeb kwiatka)
Jeżeli jakieś dziwne liście - jakiś nawozik, albo zmiana stanowiska i obserwacja.

To tak generalnie trochę metoda prób i błędów, ale na razie jeszcze żaden pacjent mi nie padł, więc chyba o to chodzi :)
Awatar użytkownika
mika181
500p
500p
Posty: 678
Od: 7 wrz 2011, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ok. Oświęcimia

Re: zdechlaki Izabeli

Post »

co do róży to mi udało się z wielkiego okazu uratować małą gałązkę, żałowałam że szybciej nie zadziałałam czekałam do ostatniej chwili dlatego tylko jedną gałązkę udało sie odnowić i już puszcza listki. Usunęłam korzenie tak na wszelki wypadek i ukorzeniłam od nowa, wsadziłam do ziemi i przykryłam słoikiem tylko wietrzyłam kilka razy dziennie. Ostatnio też troche przeszłą bo jieś robactwo ją zaatakowało ale częste zraszanie na tą chwile pomogło :) Trzymam kciuki za twoje zdechlaczki, u mnie też jest ich troche ;:223
x-F-7
---
Posty: 10505
Od: 6 lip 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: zdechlaki Izabeli

Post »

Trzymam mocno łapki za ratowanie zdechlaczków:).
Awatar użytkownika
zielono_mi
50p
50p
Posty: 71
Od: 4 paź 2011, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: GTC

Re: zdechlaki Izabeli

Post »

Stan na dzisiaj:
- dwa świecące nowością listki peperomii
- listeczki u Polisciasa

A mini-róże na razie bez zmian

Obrazek
x-F-7
---
Posty: 10505
Od: 6 lip 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: zdechlaki Izabeli

Post »

Super ;:138 ;:138
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”