Witam! Zarejestrowany jestem od niedawna. Strasznie lubię roślinki i mam nadzieję, że będę mógł się pochwalić naprawdę ciekawymi i ładnymi kwiatkami.
Na początek kwitnąca Królowa jednej nocy:
Jeszcze parę fotek z zeszłego roku:
Jęzory Teściowej wylądowały....u teściowej. U mnie zaczynało brakować miejsca na kwiaty. Trzykrotki co roku sadzę nowe.
Ponadto na poduszcze dorodne okazy burej suki Jadźki i kocicy Heleny.
Fiu, fiu Trzykrotki przepiękne. Gratuluję tak dużych okazów.
A zwierzaczki i oczywiście Król Maciuś nie ustępują roślinkom urodą i sympatycznym wyglądem.
A królowa nocy to nie ulubieniec? Ja w imieniu epi, moich ulubieńców, upominam się. Udało mi się zdobyć w zeszłym roku 6 kolorów epi i z niecierpliwością czekam na kwitnienie. Twoje ulubione, czerwone, mam już 30 lat.
Najlepszym zagęszczaczem są koty. Te najgęstsze służyły im za łóżko, trochę się połamały, przyklepały, niektóre obłamane dosadzałem i tak to wyszlo. To chyba najprostszy i najłatwiejszy w chodowli kwiatek- jak chwasty. Ponadto duuużo wody i sporo słońca. U mojej matki jest taka gęsta ponad 1m długości- przy okazji jedno z ulubionych miejsc do spania dla jednego z 5 kotów.
Odnośnie królowej, to myslę, że ten czerwono kwitnący kaktusior też jest z tej grupy roślin, bo kwiaty oprócz tego, że kwitną 4-5dni i są czerwone to są prawie identyczne. Przyjmijmy, że czerwony jest Księciem 4dób.