Hoye moja obsesja :-)
Re: Hoye moja obsesja :-)
Polyneura w stylu zwisającym , i bardzo się jej to podoba
Manipurka rosnie jak szalona i kwitnie , ale to kwitnienie to jakieś takieś nieporywające , znaczy kwitnie obficie ale kwiaty chyba najbrzydsze z wszystkich jakie u hoy widziałam .
Bella variegata ma piękne kwiatki
Manipurka rosnie jak szalona i kwitnie , ale to kwitnienie to jakieś takieś nieporywające , znaczy kwitnie obficie ale kwiaty chyba najbrzydsze z wszystkich jakie u hoy widziałam .
Bella variegata ma piękne kwiatki
Jestem hoyomaniaczką
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Hoye moja obsesja :-)
Basiu, pokaż okno na fb widziałam i mnie powaliło
Re: Hoye moja obsesja :-)
Jestem hoyomaniaczką
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4935
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Hoye moja obsesja :-)
Dziekuje... Trzeba sie bedzie za praetorii rozejrzec.
Oknem mnie zabilas. Bajeczne. Te retusy... Malz moj zabilby mnie.
Oknem mnie zabilas. Bajeczne. Te retusy... Malz moj zabilby mnie.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Re: Hoye moja obsesja :-)
crazydaisy Kochana mąż by Cię nie zabił , bo to wszystko trzeba robić z glową
One nie porosły tak od razu rosły powoli i powoli przybywało nowych hoyek , na początku mąż marudził ale w końcu się poddał , bo wiedział ze sobie pogada i tyle jego , bo ja bedę mieć w nosie co gada .
Mało tego wszystkie uchwyty na wisioki robi mi mąż , choć zawsze mówi " Po moim trupie " to szybko sam montuje , wystarczy powiedzieć dobrze zrobię sobie sama , tylko mam nadzieje że mi nie odpadnie polowa tynku ze ściany skoro wiertarka taka cięzka i reka bedzie mi się trząść
One nie porosły tak od razu rosły powoli i powoli przybywało nowych hoyek , na początku mąż marudził ale w końcu się poddał , bo wiedział ze sobie pogada i tyle jego , bo ja bedę mieć w nosie co gada .
Mało tego wszystkie uchwyty na wisioki robi mi mąż , choć zawsze mówi " Po moim trupie " to szybko sam montuje , wystarczy powiedzieć dobrze zrobię sobie sama , tylko mam nadzieje że mi nie odpadnie polowa tynku ze ściany skoro wiertarka taka cięzka i reka bedzie mi się trząść
Jestem hoyomaniaczką
Re: Hoye moja obsesja :-)
Przepiękne okno na werandowanie hojek, powiedz mi proszę czy hojki są na bezpośrednim słonku czy maja bardziej zacienione miejsce?
Re: Hoye moja obsesja :-)
Filigranowa27 na tym oknie akurat nie ma wcale słonka bo zasłania je wielka jabłonka . Mam drugie okno do werandowania hoyek i tam slonko jest od 15,30 - do 17-tej hoye są z tego zadowolone patrząc jak rosną .
Jestem hoyomaniaczką
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Hoye moja obsesja :-)
WoW!
No to pokazałaś jak hoje mogą rosnąć...
No to pokazałaś jak hoje mogą rosnąć...
- aledra7
- 1000p
- Posty: 1659
- Od: 21 paź 2008, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Re: Hoye moja obsesja :-)
A czy hoje lubią takie werandowanie?
Re: Hoye moja obsesja :-)
Skoro je trzymam na zewnetrznym parapecie to widać muszą to lubieć , bo rosną jak dzikie .
Jestem hoyomaniaczką
Re: Hoye moja obsesja :-)
Nie wiem gdzie ta hoye postawię jak wróci z werandowania , jest strasznie szeroka u dołu .
cv.bent cudnie kwitnie , ma nieziemski zapach
cv.bent cudnie kwitnie , ma nieziemski zapach
Jestem hoyomaniaczką
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4935
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Hoye moja obsesja :-)
Piekna surigaoensis. Gdzies upchniesz.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Re: Hoye moja obsesja :-)
Kinga z tym upychaniem mam wielki problem , okien mam tylko 4 i już zapchane a jeszcze u babci mam 4 okna zapchane , tylko ze musze na zime te hoye zabierać do domu bo na drugim mieszkaniu jest za zimno
Jestem hoyomaniaczką