Historia pewnej donicy.
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
Witam się po bardzo długiej przerwie.
Mam nadzieję, że mnie znów przyjmiecie do swego grona ?
W 2015 miałam balkon raczej skromny: Pelargonie, aksamitki, lobelie, goździki i smagliczka poza tym poziomki, szczypiorek, pietruszka, bazylia i rukola.
Zima 2014 / 2015 była na tyle łagodna, że goździki przezimowały ? Mało tego przezimowały również nasiona lobelii i wykiełkowały na wiosnę. Znajdowałam potem lobelię w różnych miejscach.
Walczyłam całe lato z przędziorkami. Mam teraz przynajmniej rozeznanie, które rośliny są odporne na tego szkodnika.
Miałam papryczki ? były śliczne ? nie uprawiam papryk, żeby je zjadać. Dla mnie są to rośliny ozdobne.
Mimo, że obiecywałam sobie, że nie będę kupować nowych nasion? kupiłam nasiona odmian Patio Fire i Fish Pepper i ....już rosną.
Nabyłam tez nasiona petunii ?. To będzie mój pierwszy raz z petuniami.
No ? plany mam duże. Na ten przykład zamierzam zakupić doniczki wiszące na barierki balkonowe.
Mam nadzieję, że mnie znów przyjmiecie do swego grona ?
W 2015 miałam balkon raczej skromny: Pelargonie, aksamitki, lobelie, goździki i smagliczka poza tym poziomki, szczypiorek, pietruszka, bazylia i rukola.
Zima 2014 / 2015 była na tyle łagodna, że goździki przezimowały ? Mało tego przezimowały również nasiona lobelii i wykiełkowały na wiosnę. Znajdowałam potem lobelię w różnych miejscach.
Walczyłam całe lato z przędziorkami. Mam teraz przynajmniej rozeznanie, które rośliny są odporne na tego szkodnika.
Miałam papryczki ? były śliczne ? nie uprawiam papryk, żeby je zjadać. Dla mnie są to rośliny ozdobne.
Mimo, że obiecywałam sobie, że nie będę kupować nowych nasion? kupiłam nasiona odmian Patio Fire i Fish Pepper i ....już rosną.
Nabyłam tez nasiona petunii ?. To będzie mój pierwszy raz z petuniami.
No ? plany mam duże. Na ten przykład zamierzam zakupić doniczki wiszące na barierki balkonowe.
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Historia pewnej donicy.
Brawo Niby zima, a tu już wysiewy na całego
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Historia pewnej donicy.
Wróciłaś nareszcie kochana bo tęskniłam za Twoim balkonikiem Już nas nie opuszczaj
Ja też niedługo będę wysiewać pnącza na balkon - miejsce na barierkach i podłodze się skończyło, czas iść w pion
Ja też niedługo będę wysiewać pnącza na balkon - miejsce na barierkach i podłodze się skończyło, czas iść w pion
Pozdrawiam, Monika
Zielony świat Moniki cz. 9
Zielony świat Moniki cz. 9
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1177
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Historia pewnej donicy.
Ooo jak dobrze, że wróciłaś - jednak twój balkon zawsze był jednym z moich ulubionych
Ja też całe lato walczyłam z przędziorkami, pogoda bardzo im sprzyjała niestety. No i ile już wysiewów, aż mi głupio, że ja jeszcze nic - muszę nadrobić. A siałaś może coś jeszcze, czy na razie tylko papryczki?
Ja też całe lato walczyłam z przędziorkami, pogoda bardzo im sprzyjała niestety. No i ile już wysiewów, aż mi głupio, że ja jeszcze nic - muszę nadrobić. A siałaś może coś jeszcze, czy na razie tylko papryczki?
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
Witajcie! Cieszę się, że pamiętacie mój balkon . Dzisiaj znów dwie papryczki powędrowały z kiełkownicy do ziemi. Tym samym mam już 7 papryczek. I pytanie: czy mnie czasem nie podniosło? Jeszcze nasiona pomidorów czekają na sianie. Wysiałam już petunie. A niedługo będę siała lobelie i żeniszki.
Kupiłam nasiona astrów. No czego jak czego...ale astrów jeszcze nie uprawiałam.
Kupiłam nasiona astrów. No czego jak czego...ale astrów jeszcze nie uprawiałam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Historia pewnej donicy.
Według mnie astry nie są jakieś problemowe. Trzymam kciuki za wszystkie wysiewy
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Historia pewnej donicy.
A to miałaś pecha też zamawiałam takie doniczki i doszły całe, chyba kurier trenował rzut Twoją paczką na odległość
Pisałaś do sprzedawcy? Pewno da radę reklamować
Pisałaś do sprzedawcy? Pewno da radę reklamować
Pozdrawiam, Monika
Zielony świat Moniki cz. 9
Zielony świat Moniki cz. 9
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
Tak, złożyłam reklamacje... Zobaczymy ... jeśli sprzedawca ją uzna, to kupię u niego jeszcze ze dwie... Może powinnam mu to napisać na zachętę?
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Historia pewnej donicy.
Ja nie pamiętam Twojego balkonu sprzed lat, dopiero dzisiaj na niego trafiłam i muszę powiedzieć, że jest idealny!
Ta kolorystyka, ten klimat - coś pięknego! Bardzo gratuluję i życzę samych sukcesów
Ta kolorystyka, ten klimat - coś pięknego! Bardzo gratuluję i życzę samych sukcesów
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Historia pewnej donicy.
Welkam u ciebie wiosna całą gębą, życzę udanego sezonu 2016.
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
Chyba mnie poniosło. Mam 11 ( słownie jedenaście ) papryczek. Tak patrzę na te "szklarenki" na moim parapecie i właściwie już niczego więcej nie muszę wysiewać i sadzić, bo te 11 papryczek skutecznie zarośnie mi balkon.
A tymczasem byłam w ogrodniczym... I chociaż już mam wszystko, co potrzebne i chociaż już sobie obiecywałam, że niczego więcej nie kupię... kupiłam nasiona dimorfoteki. Na zdjęciu mają piękny pomarańczowy kolor. Te, które udało mi się wyhodować kilka lat temu, były raczej beżowe. Jestem ciekawa, co mi tym razem wyrośnie.
A tymczasem byłam w ogrodniczym... I chociaż już mam wszystko, co potrzebne i chociaż już sobie obiecywałam, że niczego więcej nie kupię... kupiłam nasiona dimorfoteki. Na zdjęciu mają piękny pomarańczowy kolor. Te, które udało mi się wyhodować kilka lat temu, były raczej beżowe. Jestem ciekawa, co mi tym razem wyrośnie.