Historia pewnej donicy.
Re: Historia pewnej donicy.
Halinko, aksamitek nie lubię (chociaż skusiłam się na Lulu ale podziwiam, bo z własnego siewu, a goździki urocze i pewnie pachną słodko a jak tam papryczki?
Pozdrawiam, Marta
Roślinnik balkonowy
Roślinnik balkonowy
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Historia pewnej donicy.
Aksamitki i goździki są fantastyczne
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Re: Historia pewnej donicy.
Cóż, na pewno wielkiej miłości między mną a aksamitkami nie będzie, ale to i dobrze, i tak za dużo roślin mi się podoba piękne te fioletowe papryczki! aż szkoda, że nie zostaną zjedzone, chociaż one chyba ostrzejsze z tego co pamiętam
Pozdrawiam, Marta
Roślinnik balkonowy
Roślinnik balkonowy
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
Marto nie zjem tych papryczek. Nie mam tyle odwagi. Dla mnie to tylko roślina ozdobna.
Magda no super a czy nie obcinasz im przekwitniętych kwiatów?
Pozostańmy jeszcze przy aksamitkach
I jeszcze Wam pokaże cynie - oczywiście tez wyhodowane z nasion. Co ciekawe - kilka sztuk wysiałam w marcu w domu na parapecie, kilka na początku maja w skrzynce na balkonie. Różnicy nie widzę.
I takie też zaczynają kwitnąć - cynie meksykańskie :
Magda no super a czy nie obcinasz im przekwitniętych kwiatów?
Pozostańmy jeszcze przy aksamitkach
I jeszcze Wam pokaże cynie - oczywiście tez wyhodowane z nasion. Co ciekawe - kilka sztuk wysiałam w marcu w domu na parapecie, kilka na początku maja w skrzynce na balkonie. Różnicy nie widzę.
I takie też zaczynają kwitnąć - cynie meksykańskie :
Re: Historia pewnej donicy.
welkam jak sobię przypomnę to obrywam,na powyższej fotce są aksamitki jesienne przed samym mrozami więc nie obrywałam już tych suchych kwiatostanów.Podobają Ci się?
Re: Historia pewnej donicy.
Halinko, a wiesz, że ostatnio na targu się za kolejną Lulu oglądałam ale pani już nie miała sadzonek ta różowa cynia cudna, bardzo je lubię, no ale miejsc już na "stojące" nie mam, zwolniły mi się miejscówki "zwisające"
Pozdrawiam, Marta
Roślinnik balkonowy
Roślinnik balkonowy
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3037
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Historia pewnej donicy.
Coleusy i goździki szczególnie wpadły mi w oko. Super!
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
Witajcie. Dziękuję za Wasze odwiedziny.
Coleusy bardzo urosły od czasu, kiedy ostatnio prezentowałam ich zdjęcia. Ale... nawałnica, która nawiedziła nas w ostatni piątek nie oszczędziła ich.
Ten o jasnych, prawie żółtych liściach to mój faworyt. Spróbuję go przezimować.
A na zdjęciu poniżej laya... Cieszę się z tego kwiatka, bo jak widać w skrzynce gęsto. Zarosły ją aksamitki. Ale w przyszłym roku wysieją ją do oddzielnej donicy i wtedy...
I jeszcze cynie:
Coleusy bardzo urosły od czasu, kiedy ostatnio prezentowałam ich zdjęcia. Ale... nawałnica, która nawiedziła nas w ostatni piątek nie oszczędziła ich.
Ten o jasnych, prawie żółtych liściach to mój faworyt. Spróbuję go przezimować.
A na zdjęciu poniżej laya... Cieszę się z tego kwiatka, bo jak widać w skrzynce gęsto. Zarosły ją aksamitki. Ale w przyszłym roku wysieją ją do oddzielnej donicy i wtedy...
I jeszcze cynie:
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
Kolorowy balkon masz Koleus z jasnymi liśćmi rzeczywiście bardzo ładny. Lubię koleusy.