Pelargonia uprawa z nasion Cz.1

[renata d]

Ja kupiłam paczkę białych i czerwonych,są mniej więcej takie same jak na zdjęciu ale te czerwone nie mają takich przebarwień na liściach.Mam nadzieje,że mi nie pomieszali kolorów.

[welkam]

Moje tez nie maja takich przebarwień. Ale ja mam miks kolorów...
Dzisiaj moje maluchy po raz pierwszy wyszły na balkon

[duju]

Moje wysiane 24 lutego

[marlenka78]

A moje geranie już od tygodnia na balkonie i dobrze sie mają

I petunia pełna

[renata d]

Kwitną wasze pelargonie,moje mają pączki na kwiaty.Mam dwa kolory,biały i czerwony na 20 nasion,siedemnaście krzaczków,chyba niezły wynik.

[welkam]

Moje krzaczki są bardzo ładne, ale pączków jeszcze nie mają.

[gosia07]

U mnie są dopiero pączki.Reniu wynik naprawdę dobry U mnie wyszło 15 na nie pamiętam ile Trzy paczki

[botanik1]

U mnie też pączki, 12 roślin z 2 paczek nasion.

[Teresa600]

Witam serdecznie.Nie wysiewam pelargonii tylko kupuję i mam pytanie odnosnie pelargonii angielskiej ktora mnie zauroczyła w kwietniu pięknymi kwiatami.Niestety juz miesiąc temu wszystkie kwiatki zwiędły i nowych pąków nie widać .Tydzień temu pojawił się jeden kwiat i na tym koniec.Wypatruję i nie widać żadnych zawiązków pąków.
W związku z tym mam pytanie czy to normalne i czy mam jeszcze zobaczyc kwiaty.Dodam że pierwsze kwiaty były koloru prawie białego z różową obwódką a teraz ten jeden kwiat jest mocno wybarwiony na ciemny róż.Czy to normalne?
W kwietniu stała oczywiście w mieszkaniu dopiero w maju wyniosłam ją na południowy balkon.

tak wyglądała
tak wygląda teraz

Jak widać na zdjęciu liście są mocno zielone i zdrowe.

[Zibi_41]

Jak widać na zdjęciu , doniczka jest dość duża jak na jedną pelargonię. Twój kwiatek rośnie w korzenie i liście , ale nie martw się , nadrobi kwitnienie z nawiązką Doradzał bym jakiś nawóz w płynie do kwitnących

[AgaNet]

Teresa600 - kupiłam w tym roku - chyba w kwietniu - właśnie pelargonie angielską, bo zachwycił mnie jej kolorek i burza kwiatów
Niestety kwitła krótko, trzymałam ją wtedy oczywiście w domu, ale marniała w oczach.... zwiędnięte kwiaty obcinałam, ale moja potem zaczęła tracić też i liście....
Cóż było robić? Obcięłam liście, został mi w zasadzie taki goły badyl. Zrobiło się cieplej więc wystawiłam ją na dwór.
No i teraz widzę że wypuszcza powoli liście, więc pewnie ładnie sie odbuduje.
Czy doczekam się ponownie kwiatów? Nie mam pojęcia.
U Ciebie liście piękne i zdrowe, myślę ze po prostu potrzebuje chwili odpoczynku i zakwitnie ponownie

[Teresa600]

Zibi_41...doniczka chyba nie jest za duża ,ponieważ przesadziłam ją do niewiele większej doniczki.Kupiłam ją jako już dużą roślinę w sporej doniczce.Nawóz oczywiście stosuję do kwitnących.Ostatnio nawet do każdego podlewania.
Myślę że AgaNet ma rację,to będzie chwila odpoczynku.Zastanawiam się tylko dlaczego zmieniła kolor na tak intensywny róż.

[AgaNet]

Teresa - co do zmiany koloru to niestety ciężko mi cokolwiek powiedzieć jestem ciekawa w jakim kolorku zakwitnie moja, może też będę miała niespodziankę

A tak wygladała moja pelargonia w szczytowej formie: