Treissi na zielono cz.2

[treissi]

Aguniu chyba jakaś niekumata dzisiaj jestem, bo nie mam pojęcia

[aguka]

Wielkanocnik powoli puszcza korzonki

[Antooosia]

O tym nietoperzu ktoś kiedyś wątek założył...pytając o uprawę... .Widziałam go kiedyś na żywo...i powiem Wam,że jakoś tak...dziwny mi się wydawał,a to ciemne(bo ciemny był),jakby przylepione

[treissi]

No widzisz Aguniu - gamoń jestem Ale się cieszę

Kinguś wiesz co .... Ja tu się zachwycam a Ty mi kubeł zimnej wody na głowę
A tak poważnie to pewnie i tak się niezdecyduje, bo się obawiam wszelkich nasion, cebul, itp.

[x-M-8]

Właśnie wysiałem,ale ponoć długo kiełkują nasionka nietoperza...Czytałem dość dużo o tym kwiatku,nie wiem..może się doczekam kiedyś chociaż bulwy...

[treissi]

Mirku trzymam kciuki, żeby Ci wykiełkowały. I podziwiam Cię, bo ja bym nie dała rady tak czekać tyle czsu

[aguka]

[quote="treissi"]No widzisz Aguniu - gamoń jestem Ale się cieszę

Ano gapcioch. Teraz w niedziele wracam do Łodzi do wtorku więc w środę dam znać czy gotowe do wysyłki:D

[treissi]

Ok. Będę czekała:)

[Zenia]

Moniko...ja także z tych niecierpliwych. Nasion się wręcz boję, może dlatego że nigdy mi nic z nich nie wychodzi. Teraz zaczęła się już działeczka, więc roślinki domowe na razie poszły na bok, co nie oznacza że je zaniedbuję. Niemniej z działkowych roślinek skusiłam się na nasionka....nic nie wyszło. Nie wiem jak inni to robią że tak pięknie im wschodzą.

[treissi]

Zeniu ja w ubiegłym roku wysiałam astry. Wzeszły ale chyba źle się nimi zajmowałam, bo tylko jeden zakwitł Siałam też klonika i zielistkę. Wzeszły ale klonik został tylko jeden (nie z mojej winy). aha no i rosiczki. Z ok. 40 nasion wzeszło 14. Także chyba nie jest aż tak źle i w tym roku chyba też spróbuję coś wysiać, ale właśnie z ogrodowych. Myślę szczególnie o daturze...

[grazynarosa22]

Ja też mam ochote na daturę...ale już większą-jestem mało cierpliwa-chcę już!!!!!
a ten nietoperz śliczny-też go oglądałam na all...no i cebula,więc powinien być szybciej,tylko...jak się z "tym "obchodzić? ja bym się bała-nie jestem tak zaawansowanym ogrodnikiem jak WY....wiecie....tak z rok,dwa temu pomyślałam sobie że jak pójdę na emeryturę to się zajmę ogrodnictwem...hihihihih....marne tego początki już są

[treissi]

Grażynko ja też się boję tego nietoperza i dlatego jestem strasznie niezdecydowana.
Nie mam doświadczenia z roślinami ogrodowymi - będę dopiero zaczynać. Miejsce na ogródeczek mam tylko jakoś zebrac się nie mogę, żeby cokolwiek zrobić. Jeśli chodzi o datury to kiedyś miałam dwie roślinki, ale po zimie mi padły, bo nie wiedziałam jak przezimować, itp. Niedawno wyczytałam, że to rośliny jednoroczne i sama nie wiem co robić. Muszę jeszcze poczytać o nich i wtedy spróbuję. A nasionka dlatego, że są tańsze i w razie niepowodzenia nie będzie tak żal Druga sprawa to, że nie znalazłam nigdzie oferty sadzonek datury tej, którą chcę

[x-M-8]

Ja czytałem na forum o nietoperzu i faktycznie jest troszkę kłopotliwy w uprawie;coś w rodzaju alokazji,musi mieć dużą wilgotność i ciepło.
Datury to rośliny jednoroczne,ale jeak się je dobrze przezimuje to z powodzeniem będą rosły z roku na rok(to tak jak i kanny)Moja cioteczka ma darurę,zdobi cały ogródeczek,ale nigdy nie chciała dać sadzonki.
A co do nasion,to czasami nie mamy na nie wpływu,bo mogą być niedojrzałe i wtedy nie zejdzie nic.Monika jeżeli zakwitł Ci 1 aster to nie jest tak żle Mi z paczki cyni daliowych też kilka tylko zakwitło..
Właśnie zaglądnąłem do siewek i koleusy zaczynają "wyłazić".Jeszcze mi darura została w tej skrzynce...