Skromny początek
Re: Skromny początek
Przychodzę z kolejną porcją zdjęć Już wiem, jak obracać zdjęcia, okazało się, że fotosik.pl chyba nie lubi mojego telefonu i wszystkie zdjęcia musiałem po dwa razy obracać przed dodaniem Od teraz jednak wszystko będzie tak, jak powinno Zdjęcia z pierwszego postu były robione 15.05, przez te kilka dni wiele się zmieniło
Na początek nowości
To ukorzeniana sadzonka hibiskusa od babci, którego zdjecie znajduje się poniżej. 15 maja wyglądał tak:
Dzisiaj posiada już kilka rozwijających się listków
Ukorzeniana jest pod plastikowym kubkiem z kilkunastoma dziurkami na górze. Próbuję również ukorzeniać inne w wodzie, małe efekty już są, ale niestety zdjęć dzisiaj nie mam
Wspominana wcześniej roślina od babci cudownie się rozkrzewia
Hibiskus, który stracił wszystkie pączki, dzisiaj ma już cztery malutkie
Na tym zdjęciu widać jedynie dwa, bo pozostałe są na innych gałązkach
Jednen z hibiskusów z nasion rozwija się wyśmienicie, rośnie mu kilka nowych listków
Drugi natomiast nie rośnie, a w miejscu, skąd powinny wzrastać listki, jest z grubienie, myślicie, że listki nie mogą się wydostać, czy może taki jego urok i po prostu wystartuje później? Niepokoją mnie jeszcze plamki i przebarwienia na liścieniach
Na koniec pokażę Wam, jak pięknie rosną hibiskusy zabrane z pola
Witch, poprzednim razem były pryskane OBSYDIAN 01 AL, myślisz, że jest za mocny? Co do wyboru, to chyba wolę mieć zdrową roślinę i zrezygnować z jej uroku przez kilka miesięcy niż cieszyć się jego urodą tylko przez jakiś czas Decyzja jest jednak ciężka do podjęcia
Vizi, witam Cię bardzo serdecznie Dziękuję bardzo za pochwałę Masz rację, różowy jest cudowny
Na początek nowości
To ukorzeniana sadzonka hibiskusa od babci, którego zdjecie znajduje się poniżej. 15 maja wyglądał tak:
Dzisiaj posiada już kilka rozwijających się listków
Ukorzeniana jest pod plastikowym kubkiem z kilkunastoma dziurkami na górze. Próbuję również ukorzeniać inne w wodzie, małe efekty już są, ale niestety zdjęć dzisiaj nie mam
Wspominana wcześniej roślina od babci cudownie się rozkrzewia
Hibiskus, który stracił wszystkie pączki, dzisiaj ma już cztery malutkie
Na tym zdjęciu widać jedynie dwa, bo pozostałe są na innych gałązkach
Jednen z hibiskusów z nasion rozwija się wyśmienicie, rośnie mu kilka nowych listków
Drugi natomiast nie rośnie, a w miejscu, skąd powinny wzrastać listki, jest z grubienie, myślicie, że listki nie mogą się wydostać, czy może taki jego urok i po prostu wystartuje później? Niepokoją mnie jeszcze plamki i przebarwienia na liścieniach
Na koniec pokażę Wam, jak pięknie rosną hibiskusy zabrane z pola
Witch, poprzednim razem były pryskane OBSYDIAN 01 AL, myślisz, że jest za mocny? Co do wyboru, to chyba wolę mieć zdrową roślinę i zrezygnować z jej uroku przez kilka miesięcy niż cieszyć się jego urodą tylko przez jakiś czas Decyzja jest jednak ciężka do podjęcia
Vizi, witam Cię bardzo serdecznie Dziękuję bardzo za pochwałę Masz rację, różowy jest cudowny
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Skromny początek
Piotrku, nie miałam nigdy hibiscusów. Nie wiem jak może na nie działać ten środek.
Moje róże zdychają więc ratuję jak mogę...
Wiem że w tym roku nie zakwitną ale może za rok...
Chcę po prostu je uratować
Moje róże zdychają więc ratuję jak mogę...
Wiem że w tym roku nie zakwitną ale może za rok...
Chcę po prostu je uratować
Re: Skromny początek
Spróbuję je opryskać w sobotę i zobaczymy, jak wyjdzie, trzeba liczyć na najlepsze
Trzymam kciuki za Twoje róże, żeby kwitły jak najszybciej
W sobotę pojadę chyba na zakupy ogrodnicze, jak co tydzień zresztą i może coś nowego przywiozę
Trzymam kciuki za Twoje róże, żeby kwitły jak najszybciej
W sobotę pojadę chyba na zakupy ogrodnicze, jak co tydzień zresztą i może coś nowego przywiozę
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Skromny początek
Co do róż to mam dwie.
Jedna chyba daje rady ostatkiem sił ale druga zdycha...
Mimo oprysków.
Zobaczymy, może odbije
Jedna chyba daje rady ostatkiem sił ale druga zdycha...
Mimo oprysków.
Zobaczymy, może odbije
Re: Skromny początek
Trzymam kciuki Ja również mam dwie, chociaż "mam" to pojęcie chyba troszkę abstrakcyjne Kupiłem je gdzieś w okolicy Świąt, ale nie chcą mi rosnąć i wystają z ziemi tylko suche gałązki
Dzisiaj byliśmy na zakupach, niestety kupiliśmy jedynie rośliny do ogrodu, ale, po rozmowie z rodzicami, dostałem kawałek ogrodu na własne pomysły Na razie to tylko jeden wielki busz, trzeba pozbyć się kilku krzewów, być może również dwóch brzóz, które musiałyby być mocno przycięte, a wtedy nie wyglądałyby dobrze. Zacieniają też cały skrawek ziemi, którym zamierzam się zająć Zdjęć nie ma sensu robić, bo i tak nic by nie było na nich widać
Zabrałem też z ogrodu trochę sukulentów (rozchodnik, płożące, których nazwy niestatystyki nie znam ), które mam zamiar niedługo posadzić w donicy razem z innymi ładnymi sukulentami, aby stworzyć ciekawą kompozycję
Wczoraj zamówiłem z eBay'a roślinkę, hibiskusa, ale na razie nie zdradzę, co to za odmiana Mam trochę problemów z płatnością, ale jestem na dobrej drodze Mam nadzieję, że przesyłka dotrze do mnie jeszcze przed moimi urodzinami
Dzisiaj byliśmy na zakupach, niestety kupiliśmy jedynie rośliny do ogrodu, ale, po rozmowie z rodzicami, dostałem kawałek ogrodu na własne pomysły Na razie to tylko jeden wielki busz, trzeba pozbyć się kilku krzewów, być może również dwóch brzóz, które musiałyby być mocno przycięte, a wtedy nie wyglądałyby dobrze. Zacieniają też cały skrawek ziemi, którym zamierzam się zająć Zdjęć nie ma sensu robić, bo i tak nic by nie było na nich widać
Zabrałem też z ogrodu trochę sukulentów (rozchodnik, płożące, których nazwy niestatystyki nie znam ), które mam zamiar niedługo posadzić w donicy razem z innymi ładnymi sukulentami, aby stworzyć ciekawą kompozycję
Wczoraj zamówiłem z eBay'a roślinkę, hibiskusa, ale na razie nie zdradzę, co to za odmiana Mam trochę problemów z płatnością, ale jestem na dobrej drodze Mam nadzieję, że przesyłka dotrze do mnie jeszcze przed moimi urodzinami
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Skromny początek
Witaj Piotrze.
Masz zielone rączki to widać, na pewno się uda tylko potrzebny jest czas, rośliny nie lubią pośpiechu.
Masz zielone rączki to widać, na pewno się uda tylko potrzebny jest czas, rośliny nie lubią pośpiechu.
Re: Skromny początek
Grażyno , witam Cię w moim wątku i dziękuję bardzo To jest właśnie w roślinach piękne - nic nie dzieje się od razu, na wszystko trzeba poczekać
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Skromny początek
Jeśli o brzozę chodzi to wcale nie traci uroku jak się ją krótko przytnie.
Mój tato od lat tnie tak brzózki na obydwóch działkach i efekt jest zaskakujący - rosną gęsto i bardzo ładnie, robią się takie jakby karłowate. Fajnie to wygląda, w jednym miejscu utworzyły nawet dość ciekawy "płotek"
Mój tato od lat tnie tak brzózki na obydwóch działkach i efekt jest zaskakujący - rosną gęsto i bardzo ładnie, robią się takie jakby karłowate. Fajnie to wygląda, w jednym miejscu utworzyły nawet dość ciekawy "płotek"
Re: Skromny początek
Jak są młode, to nie ma dużego problemu, ale moje mają ok. 10 metrów, z czego jakąś połowę zajmuje pień Ta wycinka jeszcze nie będzie przeprowadzana na pewno, więc może coś wykombinujemy
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Skromny początek
Cieszę się ,że młodzi ludzie mają taką zieloną pasję, to b. dobrze Widzę ,że znasz się już na roślinach a zwłaszcza hibiskusach domowych i masz już pierwsze sukcesy w ich rozmnażaniu. Zobaczysz jakie pole do popisu daje chociażby kawałeczek działeczki, ogródka , tam można komponować , zmieniać.....bo wiem ,ze większość żałuje starych drzew, pozostawia na siłę , bo szkoda. Ale zawodowcy nie żałują , jeśli ogródek za bardzo zarósł , zrobił się nie ciekawy , likwidują za duże drzewa, krzewy i robią nowe o wiele ciekawsze już nasadzenia . Widziałam takie ogrody,które zmieniały się za sprawą wywalania przerośniętych roślin i nasadzania nowych , bardziej kolorowych , ciekawszych ....i jest pięknie Dlatego właśnie w ogrodzie jest wiele możliwości na wyżycie się , powodzenia
Re: Skromny początek
Karolino, witam Cię bardzo serdecznie Dziękuję za miłe słowa Na tym moim małym skrawku ogrodu jest mnóstwo roboty, dzisiaj zaczynam - albo rozpocznę od wykonania roślin do przesadzanie, a może od wykrywania chwastów? Jeszcze zobaczymy
Mam niestety duży problem, mianowicie przelew, który zapłaciłem za kwiatek był droższy od samej roślinki i niestety kosztowało mnie to grubo ponad 100zł Następnym razem będę chyba kupować tylko przez all
Mam niestety duży problem, mianowicie przelew, który zapłaciłem za kwiatek był droższy od samej roślinki i niestety kosztowało mnie to grubo ponad 100zł Następnym razem będę chyba kupować tylko przez all
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Skromny początek
Piotrek,Ty się lepiej nie przejmuj.Wiem że 100 zł to kupa kasy ale jak zechcesz coś kupić to popytaj u nas.
Po pierwsze, wielu ogrodników stąd sprzedaje sadzonki i są to uczciwe osoby, po drugie niektórzy dzielą się nadwyżkami za darmo.
Po trzecie znamy sklepy internetowe, które nie oskubią Cię do ostatniego piórka
Zakoleguj się z Matim (Tulap), on jest w podobnym wieku co Ty i też ma podobne zainteresowania.
Poza tym robi spore zakupy i zawsze coś fajnego wyszpera, może podpowie gdzie kupować
Po pierwsze, wielu ogrodników stąd sprzedaje sadzonki i są to uczciwe osoby, po drugie niektórzy dzielą się nadwyżkami za darmo.
Po trzecie znamy sklepy internetowe, które nie oskubią Cię do ostatniego piórka
Zakoleguj się z Matim (Tulap), on jest w podobnym wieku co Ty i też ma podobne zainteresowania.
Poza tym robi spore zakupy i zawsze coś fajnego wyszpera, może podpowie gdzie kupować
Re: Skromny początek
Wiem, że na forum jest możliwość wymiany, zakupu sadzonek, nasion, ale kwiatek, który zamówiłem jest dosyć unikatowy, jak na razie widziałem mało wzmianek o nim, a to była dosyć kusząca oferta i jakoś tak wyszło Szczerze mówiąc, nie mogę się doczekać możliwości, które zyskamy dzięki zdobyciu dostępu do tej części forum Wątek Matiego już obserwuję Muszę zacząć udzielać się trochę więcej, nawiązywać nowe znajomości, bo widzę tutaj mnóstwo superowych ludzi