Nawet nie macie pojęcia jak ja się cieszę że wreszcie daje jakieś oznaki i zaczyna rosnąć

:lol::lol:
Mirku co ja mu mogłam zrobić....jedynie to że przesadziłam go do mniejszej doniczki ze świeżą ziemią i usunęłam tą okropną siatkę

Nie muszę go podlewać biohumusem bo jest w ziemi już z nawozem czy jak to się zwie
Och
Asiu dziękuję za taki miły komplemencik

Jakie to fajne uczucie jak roślinka odżywa dzięki mojej trosce i pomocy
Kasiu, Aniu dziękuję
Aguś ja mam taką nadzieję, że za jakiś czas od burzy listków nie będzie widać tych chwilowo sterczących gałązek
