Zielone parapety Maribat... cz.4.

[maribat]

Sukulentowe i zielone.. fakt- paczuchy wymarzone doczytałam tylko, i tu na FO piszą , że z eukaliptusem łatwo nie będzie, albo raczej, że nie będzie że one tylko z siewu, a o rozmnażaniu przez ukorzenianie nie ma mowy. Szkoda by było..
I radźcie jeszcze..
..z dwóch listków skrętnikowych.. jeden mi się wykłada Moczą nóżki w wodzie, pod przykryciem; jeden na baczność, drugi pijany

*********
Jesień, jesień, wszędzie wszechobecna jesień, a ja mam mnóstwo soczystej zieleni..
No łan zieleni, zająca tylko brak chociaż.. gdyby tak szynszylkę puścić całkiem luzem

Oto moje dwie monstrualne Zielistki, powróciły z letniego wygnania
Ciasno, oj ciasno się zrobiło, podium..? tylko chwilowe, bo szans na normalne śniadanie chyba w tym towarzystwie by nie było

[rapunzel]

Nie wierzę, że to zielistki tak kwitną , pewnie na targu sztucznych kwiatków kupiłaś i przyczepiłaś
Z tymi młodymi wyglądają zjawiskowo
maribat, muszę przyznać, że to kolejny przypadek po eschynantusie w wiklinowym stojaku, kiedy opadła mi szczęka do podłogi. Umiesz ty eksponować roślinki.

[maribat]

..Z tymi młodymi wyglądają zjawiskowo..

Mogę pokazać więcej

[rapunzel]

Więcej to już chyba się nie da...

[maribat]

A założysz się ;:91

[Lidka lmw]

Marta coś Ty im dała !!!!!!!!!! Toż to cudowności !!!!!!!!!!!!!

[rapunzel]

maribat, dawaj te fotki, bo mnie zaciekawiłaś

[Lidka lmw]

Mnie też

[maribat]

wiedziałam
mam ci ja tu małe przedszkole.. ot zaliczka na poczet przyszłorocznej zielonej rabatki



Co Wy na to

[Lidka lmw]

Ale piękności !!! Mów zaraz Martusiu coś im poddawała że takie piękne !!

[rapunzel]

O ja cię kręcę
Te twoje zielistki normalnie wymiatają
Wygląda to nieprawdopodobnie i nieprawdopodobnie pięknie, RESPECT

[maribat]

No dobra.. w ostatnim poście z fotkami, pierwsza zielistka po lewej to odmiana Bonnie, tylko stała w zacienionym mocno misjscu- stąd i mało poskręcane liście. Natomiast ta druga.. rośnie dla domowej zwierzyny.. podjada ją i szynszylka i chomik.
Natomiast fotka z prawej.. to już tylko dzieci giganta
A czemu takie wielkie..? A , no.. dostały przy sadzeniu po garści nawozu długo działającego + niemała odrobina nawozu krowiego ;:20
Jak widać- posłużyło. Ale nie wyrosłyby na takie giganty, gdyby nie fakt, że to taka odmiana

[rapunzel]

maribat czy to wypada przy takich nieziemskich ujęciach pisać o krowim nawozie?

[maribat]

Przecie to natura jak najbardziej więc wypada

[rapunzel]

maribat, dziś mi się chyba będą śnić te zielistki, a raczej stoły z zielistkami. Będę sobie je liczyć zamiast baranów przed zaśnięciem. Cieszę się, że widziałam to cudo jako jedna z pierwszych