AloesIk, aga111
Adam12222 ja również wcześniej nie wiedziałam, dopóty nie dostałam paczki od Basi.
rapunzel kochana, a może Ty je po prostu ruszasz, ja tak uśmierciłam na początku dwa listki, bo mi się zachciało zaglądać czy mają korzonki

Spróbuj włożyć do ziemi listek i od czasu do czasu go tylko podlewać, na początku niech będzie w szklarence, tylko wietrz go i jestem pewna, że przyjmie się. Cierpliwości do fiołków trzeba.
