Witam..
Dziwidło się rozwinęło.
Jeszcze raz (nie) dziękuję Józiu za tak cudny prezent
No, ale mój królewicz

przebywa w odosobnieniu - nie mylić z wygnaniem . Pogoda piękna, okno balkonowe uchylone. Da się żyć. (Józefie miałeś rację- nie da się, nie poczuć tego zapachu: konia by z nóg zwaliło, a co dopiero człowieka

)
Ale jak na razie banicja mi nie grozi
Dziwidło obecnie osiągnęło wysokość: 1,73

i dalej rośnie choć już znacznie wolniej, niż poprzednio. W ciągu 24 godzin potrafiło urosnąć nawet 14 cm!!!!
Mała rekonstrukcja zdarzeń :
sobota 06.02.2010 bulwa wyniesiona do pokoju balkonowego:
sobota 20.02.2010 roku- dziwidło znacznie przyśpieszyło
około 27. 02.2010 wyglądało już tak:
W dniu 01-03-2010 roku
W dniu 04.03.2010 roku- w rozkwicie
Postaram się jeszcze jutro zrobić zdjęcia- całości rośliny- choć niestety jest to trudna sprawa
Oprócz tego u mnie nic nowego. Kwitną dalej Hippeastra
Black Pearl(ciężko uchwycić naturalną głęboką barwę płatków)
Christmas Gift
Melusina miała być, a zakwitła
Amaretto(ślicznie pachnie)
sabotek
Pinokio
Ewka, Hippeastrów mam dość sporo,

Teraz troszkę się bawię w krzyżowanie- jak na razie skutecznie zapyliłam Clowna x Chrismas Gift - ciąża na rozwiązaniu

i Christmas Gift x Black Pearl- też się udało.

Do krzyżówek i zapylania powinny być brane zdrowe,duże, prawidłowe odżywione cebule,gwarantuje to powodzenie całego naszego przedsięwzięcia. Takiej mateczce serwuję potem rozpuszczalne witaminy w postaci nawozu. Wbrew obiegowej opinii - matecznik nie jest osłabiony.
Można się doczekać pięknych i ciekawych krzyżówek, jest to zajęcie dla cierpliwych, gdyż z nasion cebula zakwita dopiero po 5-6 latach
Pozdrawiam serdecznie wszystkich
