Basiu - jak zwykle pięknie Ci dziękuję
Monika - no wypatrzyłam, wypatrzyłam, i cieszę się razem z Tobą
A po dokładnych oględzinach kwiatuszków u tych dwóch kwitnących form widzę,
że jednak się różnią, i to nie zależy od pory dnia czy też od fazy księżyca
Różnią się intensywnością koloru żółtego i kształtem płatków, a poza tym jeszcze jednym,
ta ostatnia forma ma dużo ciemniejsze nasady kwiatowe, czy jak to się tam nazywa ...
Muszę się przyznać, że pozazdrościłam Monice, że dochowała się tillandsiowych maluszków
Tak zatęskniłam za jakimś nowym, oplątwowym potomstwem,
że dotąd zaczęłam dłubać w moich, dopóki czegoś nie znalazłam
Tillandsia seleriana - pojawił się maleńki 'wyrostek', co zapowiada kolonię
O ile oczywiście mamusia go nie zasuszy, o ile maluch nie zgnije,
albo o ile ja go po prostu ... nie połamię, jak w ubiegłym roku
To może przy okazji pokażę młodzież
Tillandsia ionantha NN.1 - maluch ma 2 latka.
Co roku w lecie wybarwia się delikatnie na różowo
Tillandsia ionantha NN.2 - ten podobnie, ma 2 lata.
Ta oplątwa wybarwia się raczej na brzoskwiniowo, młody też powoli nabiera kolorków
Tillandsia ionantha 'Druid' - ten maluszek jest najmłodszy, ma 14 miesięcy.
Wyraźnie widać różnicę w wielkości i tempie wzrostu.
Ale jak na tą tillandsię przystało, pojawiają się żółte końcówki listków
Tillandsia butzii - jedna z kilku, jakie mam.
Tempo wzrostu maluszka jakoś nie oszałamia, bo ma już 2 lata
Ale na pocieszenie wypuściła ... korzonka
Tillandsia butzii 'cerveny kvet' - czy coś podobnego
Kolejna
T. buztzii, która ćwiczy moją anielską cierpliwość ...
Dwa boczne maluszki mają już blisko rok.
Ale w tym roku postanowiła wynagrodzić moje czekanie na ten 'cerveny kvet'
i ... powiła kolejnego potomka
Dla porównania - na pierwszym zdjęciu maluchy w ubiegłym roku, na drugim dzisiaj
Skoro o korzonkach była przed chwilą mowa, to kolejna zaczyna ich produkcję ...
Tillandsia streptophylla - zasiadła na swojej miejscówce jak królowa na tronie
Ale chyba jest jej tam dobrze, bo pojawiają się pierwsze korzonki
Tillandsia diaguitensis - bardzo dawno jej nie pokazywałam, bo do spektakularnych nie należy.
Ale porównując ją do tego, co było 2 lata temu - to sama nie wierzę, że tak szybko rośnie
Pierwsze foto tuż po zakupie - koniec sierpnia 2015, drugie aktualne
Tillandsia delicata - nie miałam pojęcia, że i ona wybarwia się na czerwono
Pierwsza fotka sprzed miesiąca, druga dzisiejsza
Tillandsia pruinosa - tak już na koniec, na deserek
Jest to według mnie jedna z najpiękniejszych, najbardziej oryginalnych oplątw.
Niekiedy może przysparzać problemów, ale jak się dobrze prowadzi, to wygląda zachwycająco
Zachwycam się u niej wszystkim - kolorem, kształtem, a przede wszystkim obłędną strukturą !!
Nie wiem do czego mogłabym ją porównać.
Hmmm, może ze względu na kolor i tą zjawiskową strukturę - śliwka w cukrze
Bo mój egzemplarz zaczyna się robić już niemal śliwkowy
Na tym raport kończę i pozdrawiam oplątwowo