Moje tillandsie :)

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 810
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Moje tillandsie :)

Post »

Na jednym wiechciu się nie skończy bankowo ;:306
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje tillandsie :)

Post »

Malum - witaj, witaj ;:138
Owszem, tillandsie - jak to epifity, wszystko, co jest im do życia potrzebne czerpią z powietrza za pomocą liści.
I zgadza się, w warunkach domowych robi się oprysk, przepraszam,
zabrzmiało, jak dezynfekcja :;230 może lepiej - zrasza się je lub kąpie.
Jak często - różnie.
Zapraszam Cię do przewertowania wątku, może i Ty w nie wsiąkniesz, czego bardzo Ci życzę !!

Galaxy - witam Cię bardzo, bardzo ;:138
Szczególnie serdecznie, ponieważ Ty praktycznie jesteś już jedną nogą po oplątwowej stronie ;:196
Aż dwie nabyłaś :?:
Ja kiedyś tam, na początek kupiłam tylko ... pięć :;230
W związku z tym, żebyś mogła się zrehabilitować za taki ... nietakt, dopisuję Cię do wiosennej listy zakupowej ;:306

Lucy - uprzejmie informuję, że wiechcie będziemy kupować na wiosnę ;:224
I to w różnych odsłonach T. usneoides, czyli w różnych jej 'formach' :lol:
Ja już wiem, że mnie się podobają takie ekstremalnie różne.
Czyli o największym i najgrubszym splocie, albo najdrobniejsze.
Mam dwie o drobniusieńkich listeczkach, i bałam się, jak przeżyją zimę.
Ale one twardzielki są - przy jednakowym zraszaniu wszystkich form,
te drobne trzymają się tak dobrze jak koleżanki o grubym splocie !!

Monika - a dzięki Tobie, to już mogłabym przejść na ... tillandsiową emeryturkę :;230
Pałeczkę godnie przejęłaś, i pięknie rozsiewasz oplątwowego wirusa na forum :lol:
W podziękowaniu za to - pięknie się do Ciebie uśmiecham, i puszczam tillandsiowe oczko Obrazek


Ale na razie na emeryturkę się nie wybieram :;230 więc może parę fotek.


Tillandsia streptophylla - mam dwa egzemplarze.
Jeden malutki, krajowy, drugi większy, zakupiony od kolekcjonera z Niemiec.
Tak wyglądały obydwie w lecie ubiegłego roku

Obrazek


A tak wyglądają dzisiaj - po pierwsze, obydwie troszkę zarosły,
a poza tym chyba bardziej upodobniły się do siebie, i mam wrażenie,
że mniejsza za chwilę dorówna wzrostem większej - bulwy mają już identyczne !!

Obrazek


Tillandsia funckiana - również mam dwa egzemplarze, poniższy to wersja XXL :lol:
Tak było latem ubiegłego roku

Obrazek


A poniżej aktualne - ma mnóstwo młodziaków

Obrazek

Obrazek


Tillandsia xerographica - na fotkach dopiero widzę, że rośnie ;:oj
I nie jest to efekt ... przed i po kąpieli :;230
Ewidentnie przybywa jej pięterek liściowych.
Pierwsza fotka z zeszłego lata, kolejne aktualne

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Tillandsia bulbosa (black form) - po raz pierwszy ją pokazuję, chociaż jest ze mną od maja 2016.
Jakoś mi umknęła, bo mała jest :lol:
Myślałam, że ona malutka, bo jeszcze młodziutka, ale niestety należy do mniejszych,
i nigdy nie osiągnie takiej wielkości, jak 'normalna' T. bulbosa, ale i tak fajna jest :lol:
Pierwsza fotka letnia, druga aktualna - troszkę urosła, ale to chyba tylko ja widzę :;230

Obrazek

Obrazek


A z ciekawostek - w duuużej grupie oplątwowej, jeden z hodowców-amatorów wrzucił ostatnio
fotkę swojej T. caput medusae z maluszkiem, opatrzoną komentarzem, że jest bardzo
nieszczęśliwy, bo roślinka, chociaż wydała na świat potomstwo - nie zakwitła.
W odpowiedzi na to, jeden z ekspertów oplątwowych odpisał, że nie ma powodu do zmartwień,
tylko się cieszyć - bo taka sytuacja, kiedy pojawia się potomstwo bez kwitnienia jest bardzo rzadka.
Najczęściej maluchy są konsekwencją cyklu - roślina mateczna --> kwitnienie --> potomstwo.
Jeszcze nie odpisałam ekspertowi, że u mnie taka sytuacja jest ... normą :;230
Maluchy nie chcą kwitnąć, ale za to chętnie się mnożą.
Jak już kiedyś pisałam - ważniejsze jest dla mnie to, że tworzą się powolutku kolonie oplątwowe ;:167
Samo kwitnienie jest dla mnie naprawdę drugorzędne.
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Moje tillandsie :)

Post »

wisnia897 pisze: Innego zakończenia, niż wiecheć w domu Lucy, być nie może :lol:
No i nawet, jakbym chciała, to przecież żyć nie dadzą, zanim na złą, tzn. tillandsiową, drogę nie sprowadzą :;230
Ja będę chciała docelowo na pewno więcej niż jeden wiecheć ;:170 tylko będziecie mnie musiały jakoś poinstruować jak szybko się toto rozrasta i jak w praktyce wygląda tempo rozmnażania, żebym sobie mogła zaplanować w czasie to obrastanie sianem, bez szkody dla psychiki rodziny :wink:
I nie zapomnieć o mnie wiosną przy zamówieniu, albo polecić jakiś namiar. Nie wiem też jak to kosztowo by wyglądało.
Bo chyba myślę przede wszystkim o usneoides. Trochę też liczę na podpowiedź, które są najmniej kłopotliwe i najdłużej opierają się ewentualnej śmierci 8-)
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje tillandsie :)

Post »

Lucy już po Tobie ;:306 , wiedziałam, że jak Cię wezmą w obroty, to przepadniesz, ja już się boję tu zaglądać :lol: . Tak, czy siak, wiecheć będziesz mieć.
A skoro już tu niechcący zajrzałam, to się pozachwycam, no cudne są ;:173 , nie mogę przecież kłamać :lol: .
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moje tillandsie :)

Post »

Ewuś, na żadne emerytury się nie wybieraj! Nikt tak oplątwowego wirusa nie rozsiewa jak Ty :lol: Tyle jeszcze ludzi do zaoplątwienia, sama nie dam rady - na Basię to trzeba nas dwie minimum, żeby w końcu zawiesiła jakiegoś wiechcia na balonie ;:306
Tillandsia xerographica - muszę ją nieco zrehabilitować po tym jak zakupiłam ją sobie (tylko dlatego, że była w promocji) w zeszłym roku. Zanim zaczniesz wertować strony wątku i wypominać mi, jak to mówiłam, że xerographica mi się nie podoba, od razu się usprawiedliwiam i powiem, że na żywo wygląda o wiele ładniej, niż na zdjęciach (całe szczęście, że nie przysięgałam, że nigdy jej nie kupię :lol: ). Nadal nie jest to moja ulubiona oplątwa, ale na żywo na pewno u mnie zyskała. Patrząc na Twoje zdjęcia T. funckiana, mam wrażenie, że to podobny przypadek, bo tak z monitora to mi wygląda, jakbyś gałązkę świerku urwała ;:306
Oczywiście wszystkie roślinki które dzisiaj pokazałaś, zasługują na medal. Widać, że rosną (i ja też widzę że mini-bulbosa urosła :lol: )

Lucy, teraz to już przepadłaś, nie ma odwrotu - wiecheć musi zawisnąć ;:204
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 810
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Moje tillandsie :)

Post »

ewa321 pisze: Galaxy - witam Cię bardzo, bardzo ;:138
Szczególnie serdecznie, ponieważ Ty praktycznie jesteś już jedną nogą po oplątwowej stronie ;:196
Az dwie nabyłaś :?:
Ja kiedyś tam, na początek kupiłam tylko ... pięć :;230
W związku z tym, żebyś mogła się zrehabilitować za taki ... nietakt, dopisuję Cię do wiosennej listy zakupowej ;:306
Czemu przez gardło i klawiaturę nie chce mi przejść słowo NIE
A w ogóle to te fotki na tej stronie ..... matuchno kochana..... poniżej pasa.... Obrazek
Awatar użytkownika
Malum
50p
50p
Posty: 54
Od: 3 lut 2017, o 14:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Re: Moje tillandsie :)

Post »

Piękności, piękności i jeszcze raz piękności.
Do zaplątania w oplątwy wiele mi nie brakuje ale oby nie teraz, oby nie zbyt szybko, to jeszcze nie odpowiedni czas, przecież jeszcze całe życie przede mną :D
Rosa Ci pięknie i to niekwestionowanie, nie zastanawiałaś się może nad umieszczeniem ich na kawałkach kory albo podobnej aranżacji?
Pozdrawiam Patryk ^^
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje tillandsie :)

Post »

Dziewczyny i Chłopaku :wit

Może pamiętacie mega-fotkę z wanną pełną oplątw, którą kiedyś tam pokazywałam.
To było moje wielkie marzenie, które powoli zaczyna się ziszczać :;230
W nawiązaniu do tamtej wanny - moje maluszki, takie lekko zawstydzone,
bo tuż po kąpieli, czyli normalnie ... wet, wet, wet ;:306

Obrazek


A poniżej podsuszają się przed powrotem do pokoi :lol:

Obrazek


I jeszcze wykąpana T. usneoides, która zajmuje całą parawanową przestrzeń na wannie :lol:

Obrazek


Lucy - nie zapomnę o Tobie na wiosnę, bez obaw :lol:
Tylko nie jestem pewna o które wiechcie Ci chodzi :;230
O T. usneoides ?
Jeżeli tak, to nie ma na nie reguły - pomimo, że każda z form jest zupełnie inna,
bo jedne są bardzo grube, srebrne i duże, inne drobne, zielone i małe,
i niby każda z nich powinna mieć jednak trochę inne warunki, to opiekuję
się nimi dokładnie tak samo - siedzą razem, kąpię je również zawsze razem.
I nie widzę, żeby któraś jakoś specjalnie protestowała ...
Z przyrostem to różnie - wszystko zależy od warunków, jakie im zapewnisz.
U mnie najchętniej rosną, no i oczywiście kwitną :lol: latem.
Zimą trzeba bardziej uważać, bo zimno i sucho, ale u mnie jakby się hibernowały.
Nie rosną, ale też nic im się nie dzieje.

Basiu - zachwycaj się, zachwycaj :lol:
Może w końcu kiedyś coś z tych zachwytów wyniknie :;230

Wisienko - niczego nie będę Ci wypominać, przynajmniej na razie ;:183
Co do tych skojarzeń, to nie jesteś pierwsza :lol:
Kiedyś Kasia-Kasiula stwierdziła, że T. andreana jest podobna
do jakiejś szyszki, ale dzisiaj już nie pamiętam do której :;230

Galaxy - no i bardzo dobrze, że nie jesteś na tyle asertywna,
żeby powiedzieć stanowczo nie :;230 bo na fo wciąż za mało oplątwowiczów ...

Malum - Ty się życiem nie wykręcaj :;230
No pewnie, że myślałam nad jakąś bardziej stabilną kompozycją,
ale zawsze wygrywa u mnie wygoda nad piękną aranżacją :lol:
Przy paru tillandsiach to nie jest żaden problem - parę kawałków kory i do wanny.
Ale przy kąpieli kilkudziesięciu to już nie jest wygodne, to jest kłopotliwe.
A w tej chwili mam do nich swobodny dostęp, a i one dość komfortowe warunki.
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Moje tillandsie :)

Post »

ewa321 pisze:Obrazek
O łał! ;:oj ;:oj ;:oj I tylko na tyle mnie stać Obrazek
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Malum
50p
50p
Posty: 54
Od: 3 lut 2017, o 14:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Re: Moje tillandsie :)

Post »

Zatkało mnie........... fenomenalne zdjęcia, wszystkie moje pytania odnośnie podlewania oplątw w jednej chwili zostały rozwiane.
Jestem pewien, że nie mogłem tego zobaczyć nigdzie indziej w internecie, tylko tu.
Cytowane powyżej zdjęcie sprawia niesamowite wrażenie, w sumie można by sobie powiesić takie coś w oknie nie trzeba ani rolet, ani żaluzji.
Ile "kępek" jest na zdjęciu, ciekawi mnie również jak idzie Ci rozmnażanie tych cudeniek ile już sobie odchowałaś?
A w sumie to mam jedno pytanie, kiedy je podlewasz to podlewasz je odstaną, przegotowaną wodą z dodatkiem nawozu?
Pozdrawiam Patryk ^^
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moje tillandsie :)

Post »

O kurczaczek, ja tak po chamsku upycham wszystkie do wiadra, a Ty je tak piknie porozkładane nawet w wannie prowadzisz ;:131
A nie zostaje im woda między liśćmi, jak je tak masz na tych tackach? Ja je zawsze po wyjęciu z wody układam do góry nogami i dopiero jak są suche odwracam.
Z kurtyny mokrych T. usneoides podobają mi się te formy małoskręcone, o względnie dużych liściach ;:333 Jeżeli dobrze pamiętam, patrząc na suche, podobały mi się te same, a więc chyba już wiem, co do mnie wiosną trafi ;:170
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
rychoo
100p
100p
Posty: 114
Od: 24 mar 2014, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: JL

Re: Moje tillandsie :)

Post »

O matko ;:oj
Ile wody destylowanej zużywasz na jedną kąpiel?? Zakładam, że właśnie takiej wody używasz.
Nie widzę żadnych oznaczeń. Nie masz później problemu z identyfikacją?
pozdrawiam
Ryszard
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje tillandsie :)

Post »

Jak znam Ewę, to żadnych problemów z identyfikacją nie ma. Każda roślina jest wypieszczona , wycałowana niemalże :D, ma swoją osobowość, rozpoznawalną przez Ewę na odległość. I nie jest zwykłą tillandsją ze znacznikiem. Czapki z głów przed tillandsjową królową ;:180 .
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”