Nie tylko doniczkowe cz.3

[justus27]

Pozostaje zachwycać się widokami... pięknie

[-Iwona-]

Dziękuję i kolejne moje piękności.







Kwitnie pierwsza siewka paciorecznika ale ta fotka nie oddaje koloru, powinna być bardziej czerwona.

[tesia39]

Iwonko, ta róża przebija wszystko, jest przepięęęęękna

[Niunia1981]

Ale róża normalnie mam szczękę na kalwiaturze
a na drugiej fotce to belamkanda?

[ewa2204]

O matulu, ale to pierwsze zdjęcie mnie powaliło na kolana . Bo to róża, prawda???

[-Iwona-]

Kochane dziękuję, ja również jestem pod ogromnym urokiem tej róży. Dla mnie to prawdziwa piękność, uwielbiam ją.

Moni tak belamkanda, spodziewałam się, że będzie miała większe kwiaty ale i tak są urocze.

A oto Hokus Pokus , jaka piękna taka wrażliwa.





Wcześniej Piotr pokazał jej fotkę (była u Niego w szklarni na rekonwalescencji, dzięki Piotrze ) a teraz znów coś jej dolega.
Proszę jak wiecie dlaczego ma takie jasne liście to podpowiedzcie. Ogromnie mi na niej zależy.

[justus27]

Pierwszy raz w życiu widzę taką różę Ale cudeńko

[Karo]

Iwonko sprawa jest prosta moim zdaniem.
Ta doniczusia jest dla tego krzewu za malutka a co się z tym wiąże
za sucho ma ta róża,zdecydowanie za sucho.
To róża wielkokwiatowa,nadaje się do uprawy w gruncie lub w wielkiej donicy, gdzie będziesz mogła zapewnić jej dobre warunki uprawy.
Krzewy róż potrzebują stale wilgotnej ziemi ale podlewamy je rzadko ale dużą ilością wody ok. 20 l jednarozowo pod krzew.
Przytoczę moją wypowiedź z przed kilku lat



Podlewamy je rzadko ale obficie,wczesnym rankiem lub po zachodzie słońca.
Częstotliwość podlewania zależy od pory roku i potrzeb krzewu ( młode podlewamy częściej).
Właściwym momentem do podlania krzewów róż jest przeschnięcie powierzchni ziemi ale zanim całkowicie wyschnie.
Zaleca się jednorazowo podlać 20 litrów wody na m kwadratowy - unikając moczenia liści, gdyż prowadzi to do infekcji krzewów.
Idealnym rozwiązaniem ułatwiającym podlewanie jest wykonanie wiosną podczas usuwania zimowych kopczyków, wgłębienia na kształt misy,wokół każdego krzewu.
Dostarczana krzewom woda wsiąka wówczas we właściwe miejsce a więc do najgłębszych partii korzeni .
Podlewamy wodą odstaną chroniąc tym samym krzewy przed działaniem szkodliwych związków chemicznych zawartych w wodzie z kranu.






Nie możesz jej zapewnić takiego nawilżenia w małej doniczce Iwonko i ona po prostu podsycha.
Przy okazji pokaże Ci moją ładną różyczkę,podobna do Twojej ale jednak inna ,zaraz wstawię fotkę

Zajrzysz?Zapraszam tu

[-Iwona-]

Dzięki Krysiu przesadziłam do większej ale jak się okazało niepotrzebnie bo ma bardzo małe korzonki, bryła była nie przerośnięta. Teraz ta doniczka wystarczy jej na dwa trzy lata. Do gruntu nie pójdzie bo wymarznie.
Co do podlewania to na pewno nie miała za sucho, raczej mogła mieć za mokro.
Moim doniczkowcom nie brakuje podlewania i to nawet tym dużo większym jak pacioreczniki, nawet bym powiedziała, że lepiej mi rosną kwiaty w donicach niż w gruncie, bo jakoś łatwiej mi o nie zadbać no i na kręgosłup to lepsza wysokość.
Twoja różyczka ma cudne kolorki ale kształty tych z tej serii Black są dla mnie o wiele bardziej zniewalające.

Moja pierwsza kwitnąca siewka w całej okazałości i przesadzona różyczka (zobaczymy czy to pomogło).

[aleksanderk]

Dobra jesteś ,siewka Ci już kwitnie .Róża piękna -oby ładnie rosła .Dojrzałem ze hutujnia ma kwiatka nie wiedziałem że kwitnie .

[-Iwona-]

Oli fotki swojej hutujni niedługo wstawię, teraz chciałam Ci podziękować za Tamayę, jest cudna.



Niestety begonie mnie nie lubią. Zaczynają odpadać kwiatki.

Proszę Was kochani doradźcie mi jak mam postępować z nią, jak o nią dbać aby pięknie rosła.

[x-F-7]

Piękna tamaya, to że kwiaty odpadają nie martw się, one nie utrzymuja się wiecznie, podlewaj tak raz w tygodniu ale nie przelewaj jej, od czasu do czasu psikam ją wodą

[aleksanderk]

Pati
napisała -podlewaj raz w tygodniu . Moja duża i przedszkolak stoją na parapecie w pełnym codziennie wieczorem podnoszę doniczkę -lekka ,i od razu podlewam ,może moje to jakieś mutanty ,ale od czasu jak zapewniłem im wilgotną ziemie zaczęły ostro rosnąć i zakwitły .
Co parapet to inna teoria , Ceropegia sandersoni powinna mieć raczej sucho . U mnie marniała ,jak zacząłem podlewać co dwa dni wypuściła kilka nowych pędów i już ma dwa małe pączki kwiatowe . Może doczekam sie niesamowitych kwiatów .

to nie ufo ,to kwiat ceropegi .

[mmaryla]

Róza zapiera dech w piersiach, jest niesamowita
No i Kana piękna i dorodna Troche Ci zazdroszczę nieszkodliwie, bo jak patrze na moje wypierdki to chce mi się płakać

[pull]

Iwonko pytałaś o tę roślinę - szczodrzeniec (żarnowiec).


Kilka kwitnących pacioreczników: