Zielone zakątki u Martyny /doniczkowe/

[APe]

Martynko śliczną odmianę tulipanów masz-wyglądaj jak wyrzeźbione

[pati1311]

Śliczne tulipanki!!!
duży i cudny okaz z tego skrzydłusia
i maranta śliczna

[maribat]

Tulipanki nisko się kłaniają za uznanie wszystkim
Aniu -bo to ma być `giganteus`
Aniu, Patrycjo

Dobrze, że taką odmianę maranty kupiłaś , bo ja Ci ukorzeniam leuconeurę. Mam nadzieję, że pamiętasz?

Kasiu, pamiętam, a jakże

A tu jeszcze pytanie do Ciebie.. Czy powinnam im już dać odpocząć w chłodnej piwniczce? Grudnik jeszcze się wygłupił ostatnim pączkiem I co teraz? Mam je pierwszy rok.. / A na ten różowy z drugiej fotki z tyłu to jeszcze za wcześnie, ciągle kwitnie




No i jeszcze malusia biedr. passiflorka.. czy coś z niej wyrośnie?

[x-M-8]

Skrzydłuś gigantycznych rozmiarów... Maranta ładniutka

[kati-1976]

Martynko z zygusiem poczekaj jak przekwitnie a wielkanocnika możesz już dać na jakieś 6 tygodni do chłodniejszego miejsca i ogranicz podlewanie do minimum. U wielkanocników nie wolno przesuszyć bryły korzeniowej. Zygusie trzyma się o suchym pysku.
Możesz poczytać tu o
Wielkanocnik http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... salidopsis
Grudnik http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=9242

[maribat]

Kasiu, kochana jesteś Ja wiem, że mogłam gdzieś sama poszukać wiedzy na ten temat, ale jak czytałam wcześniejsze Twoje wypowiedzi na zbliżony temat to widzę, że wiedzę masz praktyczną. A o to mi głównie chodziło.
Ślicznie dziękuję, doczytam sobie jeszcze i zastosuję do porad

[daka]

Martyno śliczne okazy nam pokazujesz,skrzydłokwiat bardzo cie polubił i już listka wypuścił,grudniczki też ci bardzo długo kwitną,ja mojego nie wynosiłem do piwnicy po przekwitnieciu w tamtym roku w styczniu jak go kupiłem,sam zakwitł ponownie w grudniu bez zimowania.

[maribat]

No to Damianie szczęściuch z Ciebie No wiesz.. skoro już dotarłam na forum , a tu same mądre głowy, czemu by nie skorzystać Zobaczymy. Na razie przeniosłam wielkanocnika do piwniczki, reszta jeszcze poczeka.

A dla tych co u mnie na rabatkach nie byli..
goryczkowe co nieco

[Adam S.]

Martynko , kupiłem sobie w zeszłym tygodniu goryczkę jest jeszcze w pąkach ,
nie wiem jaka odmiana ,( bo to od babci z targu ) jest chyba podobna do Twojej.
Posadziłem ją też na skalniaku tak jak Ty , dobrze tam Twoja sie czuje ? kwitnie co roku ?

[maribat]

Moje rosną na skalniaku już 4 latka, posadziłam dwie tej odmiany-próbowałam mnożyć przez podział, ale strasznie opornie idzie. Mam natomiast dobre wieści- sama się rozsiewa, co mnie już całkowicie pozytywnie zaskoczyło. Tego roku zakwitnie już 4 kępuszki.
Jeżeli Twoja Adamie jest już w pąkach to na pewno jest g. wiosenna. Mam jeszcze dwie odmiany , każda niezawodnie kwitnie o innej porze , nazwy musiałabym sobie przypomnieć lub poszukać. Wszystkie z powodzeniem rosną na skalniaku.
Na ostatniej fotce samosiejka właśnie :P

[maribat]

Jako że na parapetach nic nie przybyło a ostatnio najwięcej czasu w ogrodzie przebywam oto kilka fotek z ogródeczka.. przemycę do wątku doniczkowego

[x-M-8]

ale pięknie...prymulki cudne..a to niebieskie to skrętnik?

[maribat]

To niebieskie to lobelia /pytasz Mirku oczywiście o fotkę w środku?/ miała być zwisająca na taras ale się babeczce omskło i dała mi sterczącą do góry No więc? Do ziemi