Witam
Indiano, ten uciążliwy chwast to rdest ziemnowodny. Też miałam problem z oznaczeniem tego chwaściska, bo przekopując wiosną ziemię znajdowałam grube, czerwonawe rozłogi, ale nie wiedziałam co z nich wyrośnie. Przy okazji jakiegoś wykopu podrążyłam za jednym rozłogiem i dotarłam prawie do metra głębokości.
Rdest ten ma dwie formy, w zależności od środowiska, w którym rośnie.
Lubi wilgoć, stąd dobrze sobie radzi na wilgotnych łąkach, w rowach, w gliniastej ziemi.
Forma ziemna wygląda jak zwykły rdest, tylko bez plam, albo z niewielkimi plamkami na liściach. Łodyga i liście są są pokryte krótkimi włoskami, nerw na liściach jest biały. Pędy są dość mocne, dołem przechodzą w czerwonawy, gładki "korzeń" na którym od dołu tworzą się kępki korzonków, a od drugiej strony w każdym węźle wyrastają nowe pędy. Gdy próbujemy wyrwać roślinę, urywa się kawałek rozłogu z kępką korzeni i nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak daleko sięga podziemny system rozłogów.
Rdest ziemnowodny rozmnaża się również z nasion. Kłoski ma krótkie, kwitnie trochę później, niż inne rdesty. Jest rośliną wieloletnią w odróżnieniu od rdestu plamistego, który jest rośliną jednoroczną.
Gdy wpiszesz w gogle "rdest ziemnowodny" wyświetli Ci się mnóstwo zdjęć pływających, różowo kwitnących roślin, które nie bardzo przypominają nasz uciążliwy chwast. Forma wodna jest dobrze znana i polecana do oczek wodnych.
W środowisku wodnym wytwarza liście pływające, które utrzymują go na wodzie. Kwitnie na różowo, nasiona długo utrzymują się na wodzie i mają szansę zajęcia nowych terenów.
Gdy chcemy zamęczyć rdest ziemnowodny wyrywając części nadziemne (żeby maksymalnie osłabić rozłogi) warto zwrócić uwagę, czy przypadkiem nie graniczymy z zapuszczoną działką, łąką, jakimś nieużytkiem. Bo my go głodzimy, a on dokarmia się u sąsiada:)