Trawnikowe chwasty - identyfikacja

[mateo]

Czyżby bażyna?

[Mandragora]

Dzięki Mateo - tak myślisz? Ale w trawniku, na mojej glinie? Może spróbuję kilku sadzonkom zapewnić dobre warunki w doniczce - za jakiś czas pokażę rezultaty doświadczenia.

[mateo]

Nic innego mi do głowy nie przychodzi. Tym bardziej że w górach.

[krysp50]

Myślę, że to dobry wątek żeby zapytać co rośnie w moim trawniku.... Ubiegłego roku była jedna plama i nawet ciekawie wyglądało, ale w tym jest tego coraz więcej i to w kilku miejscach - chyba zostało rozniesione zarówno przez grabienie jak i mrówki..... może się rozsiewa ??
Nie mam wprawdzie pokazowego trawnika, bo najczęściej brakuje dla niego wody /reglamentowana na działce podczas suszy/, ale coś mi go bezczelnie zawłaszcza :







Mam nadzieję, że nie grozi mi przekopywanie i sianie na nowo

[Anna N]

Krysiu zerknij do wątku Ratunku grzyby na trawniku
Mam nadzieję, że znajdziesz tam różne ciekawe porady forumowiczów.

[krysp50]

Aniu - dziękuję bardzo za przekierowanie. W tamtym wątku nic nie znalazłam, ale poszłam tropem dalej i wujek google skierował mnie do innego na naszym forum : Chwasty na działkowym trawniku
Odkryłam, że jest to Pawężnica psia .... gatunek chroniony Pozostaje mi czekać aż się rozrośnie i oprowadzać wycieczki..... może tym sposobem trawnik zarobi na lepszą egzystencję

[lidia263]

Witam,

Wie może ktoś co to za chwast na nowo posianym trawniku:

[szarotka66]

Komosa.

[Nyrol]

Koledzy i koleżanki - witam serdecznie. Chciałbym prosić was o identyfikację / potwierdzenie czegoś ( foto ), co tworzy "piękny" dywan i zajmuje 3/4 nasłonecznionej części trawnika na Rodosie. Dzisiaj przyglądając się bliżej tej roślinie i szperając w necie wyszło mi, że jest to jastrzębiec kosmaczek. Czy jest się czego bać? Może nie tyle mam obawy przed samą rośliną, ale przed faktem założenia nowego trawnika, gdyż jak wyczytałem roślina ta rośnie na piachu tam gdzie nic innego nie wyrośnie . Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki

[maron18]

U mnie ta roślina próbuje zająć trawnik.

[gupibelfer]

Z kosmaczkiem to jest tak, że faktycznie rośnie tam, gdzie prawie nic innego nie rośnie, pod warunkiem, że ma przewiewnie i przepuszczalnie w podłożu. Czyli najchętniej na piasku. Ciekawe jest to, że wraz z kilkoma innymi gatunkami (to jest to prawie): szczawiem polnym, szczotlichą siwą, strzęplicą siną, rzeżusznikiem piaskowym, jasieńcem piaskowym itp. Jeśli tam, gdzie rośnie kosmaczek nie ma innych, wymienionych wyżej gatunków, wtedy zaczyna tworzyć gęsty dywan, rozmnażając się wegetatywnie, czyli przez rozłogi, pokazane na jednym z Twoich zdjęć. Dywan jest na tyle gęsty, że masa korzeni powoduje spadek przepuszczalności gleby, co - jak już zaznaczyłem - jest warunkiem ograniczającym występowanie kosmaczka. W ten oto prosty sposób kosmaczek unicestwia sam siebie, poprzez zachłanność...

Zazwyczaj jednak nie dochodzi do tego od razu i spektakularnie, gdyż dzięki temu, że rozetki kosmaczka tworzą "piękny" trawnik, to w zakamarkach między liśćmi będzie się gromadzić materia organiczna, która z kolei rozkładając się tworzy warstwę próchniczną, co sprzyja zasiedlaniu płatów porośniętych kosmaczkiem przez inne, nieco bardziej wymagające gatunki. W ten sposób na siedlisku będą pojawiać się gatunki, które tworząc zwarty system korzeniowy oraz ograniczając dostęp światła będą stopniowo i powoli wypierać kosmaczka.

Oba opisane scenariusze dla samego głównego bohatera kończą się tragicznie: albo popełni samobójstwo poprzez zachłanność, albo zostanie zagłuszony przez inne gatunki, którym sam stworzy warunki do przetrwania. Oczywiście, nie nastąpi to z dnia na dzień; przez ten czas możesz podziwiać spektakl, w którym zmagają się ze sobą siły natury, galopując przez kolejne etapy procesu zwanego z naukowa sukcesją roślinno-glebową.

Ot, przyroda i jej codzienne dramaty.

Pozdrawiam!

P.S. Póki masz kosmaczka dużo, możesz go przegryzać w przerwach między poszczególnymi aktami przedstawienia. Kwiatki są jadalne i smakują mmmm... miodowo.

[Nyrol]

Mądrego aż miło poczytać aczkolwiek pomimo jego niewątpliwie całego uroku będę chciał się go pozbyć z myślą posiania trawy...ale to już inna bajka. Dzięki za obszerne wiadomości.

[zyga102]

Witam
W trawniku pokazała się roślina z którą mam problem
z jej likwidacją z trawnika. Bardzo proszę o pomoc
jak ona się nazywa i jak ją zwalczyć z trawnika