Uprawa czarnej porzeczki

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Odmładzanie czarnej porzeczki

Post »

Minęło nieco czasu od ostatniego wpisu ale chcę pochwalić się efektami odmładzania "na wiadro"

Zapomniałam poprzedniej wiosny o tym, że mam oddzielić patyczki, jesienią nie było czasu ale dziś zabrałam się do pracy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak widać, wytworzyło się masę korzeni i nie obawiam się o przyjęcie tej sadzonki w nowym miejscu. Wyzwaniem było odnalezienie miejsca, gdzie tą "sadzonkę" odciąć od macierzystej rośliny ale udało się.
Zastanawiam się tylko, czy przyciąć ją teraz nisko żeby się rozkrzewiła czy po zbiorach.

Dziękuję kaLo za podpowiedzi w kwestii moich porzeczek ;:180

P.S.
"Mamunia" nadal rośnie, owocuje i wypuszcza nowe pędy. Jeszcze ją zostawię ;:108
Czerwona wykopana z gruzu także ma się nie źle, choć wciąż dochodzi do formy po przesadzeniu.
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Odmładzanie czarnej porzeczki

Post »

Super Ci poszło. ;:333 Nie masz miejsca na trzy krzewy porzeczek? Tyle można otrzymać po podziale tej "sadzoneczki" i było by to z korzyścią dla zdrowia poszczególnych krzewów. Jak z widocznych na zdjęciach oczek wyrosną nowe pędy ,zrobi się gąszcz trudny do opanowania.
Nie ma potrzeby przycinać.Z taką masą korzeni da sobie radę .Wytnij w całości te najcieńsze patyczki,zostaw po 2 najmocniejsze pędy na każdym z trzech klonów. Możesz jeszcze ew.oberwać część kwiatostanów,gdyby zbyt obficie zakwitła.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Odmładzanie czarnej porzeczki

Post »

Świetna sprawa ;:333 ja bym jednak zrobił z tego trzy krzaki, tak jak Kalo mówi.
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Odmładzanie czarnej porzeczki

Post »

Macie rację. Za tydzień rozdzielę i wytnę te najcieńsze. Że też od razu na to nie wpadłam ;:223
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
marioo
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 25 kwie 2016, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie, Opatow

Przesadzanie porzeczki czarnej w zimie

Post »

Hej,
czy można przesadzić czarną porzeczkę w zimie, myślałem aby zrobić to teraz w Lutym tylko nie wiem za bardzo czy to dobry pomysł i jeżeli tak to na co zwrócić uwagę, przy jakiej temp. itd.
Z góry dzięki z sugestie.

pozdrówka
pozdrawiam, mario
ands
100p
100p
Posty: 185
Od: 4 kwie 2015, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałcz

Re: przesadzanie czarnej porzeczki w zimie

Post »

W lutym to ja bym się martwił czy dam radę szpadel w ziemię wbić, a jak już bym wbił to bym się zastanowił ile korzeni uszkodziłem w takich warunkach. Jak z tym dasz sobie radę to przesadzaj, ale staraj się krzew w całości przenieść.
Pozdrawiam serdecznie, Andrzej
marioo
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 25 kwie 2016, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie, Opatow

Re: przesadzanie czarnej porzeczki w zimie

Post »

Raczej myślałem aby to zrobić przy dodatniej temperaturze :), jak będzie słońce wtedy szpadel powinien zagłębić się w ziemi, martwię się raczej o to czy jak po przesadzeniu złapie mróz to mi tych porzeczek nie przemrozi i ostatecznie nic z nich nie będzie, co sądzisz?
Ostatnio zmieniony 9 lut 2017, o 16:08 przez ERNRUD, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Proszę o wszystkie zdania z wielkich liter.
pozdrawiam, mario
ands
100p
100p
Posty: 185
Od: 4 kwie 2015, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałcz

Re: przesadzanie czarnej porzeczki w zimie

Post »

Nie kombinuj przesadź jak ziemia pozwoli, czyli wczesną wiosną.
Pozdrawiam serdecznie, Andrzej
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1106
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Przesadzanie porzeczki czarnej w zimie

Post »

Przy takiej pogodzie nie dasz rady, nawet jak mróz odpuści na kilka dni to ziemia może kilka cm rozmarznie. Głębiej na pewno będzie zmarzlina.
Pozdrawiam
smolka
1000p
1000p
Posty: 1902
Od: 19 paź 2012, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Czarna porzeczka - choroby i szkodniki

Post »

Dlaczego na mojej porzeczce jest co roku niewiele owoców? Co robię źle?
Rocznie na stanowisku słonecznym, podlewam ją regularnie.
slimax
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 16 wrz 2009, o 13:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Umęczone sadzonki porzeczki i agrestu

Post »

Witam,
mam kilka sadzonek porzeczek czarnych, czerwonych i agrestu czerwonego z wyprzedaży.
Wyglądają dość marnie ale mam nadzieję je uratować.
Jak widać na zdjęciu mają utrącone czubki, listki. Korzenie raczej ok trochę białych trochę brązowych.
Zostały właśnie wsadzone w ziemię w mocno nasłonecznionym miejscu.
Nie wiem czy i ewentualnie jak je przyciąć żeby pobudzić do wypuszczenia nowych pędów o ile jeszcze na to mają szansę?
Jest też parę sztuk które wyglądają na zasuszone, ze względu na słońce i wiatr zakryć je folią przysłonić słońce żeby miały lżej?

Obrazek

Agrest:
Obrazek
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1919
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Umęczone sadzonki porzeczki i agrestu

Post »

Myślę, że dobrze by im zrobiło lekkie zacienienie przez 4-5 dni. No i podlewać. Przycinanie czyszczące można będzie zrobić późnym latem, np. we wrześniu lub bardzo wczesną wiosną.
slimax
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 16 wrz 2009, o 13:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Umęczone sadzonki porzeczki i agrestu

Post »

Dziękuję za podpowiedź, tak też zrobiłem.
Niestety w międzyczasie wpadł z wizytą młody labrador i w napływie wariactwa przebiegł się parę razy przy ogrodzeniu gdzie zostały wsadzone :(
Zanim go odgoniłem i zabezpieczyłem prowizorycznie kijkami dostało się tym sadzonkom jeszcze bardziej.
No nic, zobaczymy za 2 tygodnie które przeżyją a które będzie trzeba dokupić/zastąpić.
Labrador to będzie stały punkt programu i już widzę że kijki to za mało bo jak wpada z rozmachem to wszystko co wystaje poza kijki jest urywane.
Jakoś muszę to towarzystwo rozdzielić / pogodzić ze sobą.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”