Wysychające jądra orzecha włoskiego.

[PIK46]

Posiadam w swoim ogrodzie własnoręcznie posadzony orzech włoski. Niestety nie znam odmiany ponieważ na skorupie nie było napisane. Na pierwsze owoce oczekiwałem 16 lat ,dodam że owoce są olbrzymie dochodzą do 5-ciu czasami 6-ciu cm.średnicy. W smaku są słodkie,jest tylko jeden problem,po wysuszeniu jądra bardzo się kurczą.Zastanawiam się czy jest to jakaś choroba?|Czy ten typ tak ma? Może jestem w stanie coś poprawić? Np. przez odpowiednie nawożenie. Dodam że poza posadzeniem i corocznym sprzątaniem liści i wykaszaniem na bieżąco trawy. nic więcej nie robiłem. Drzewo wyrosło na jakieś 6-7 m wysokości , rośnie na podłożu gliniastym z pewną domieszką żwiru poniżej 2m od powierzchni .W pierwszym roku owocowania było kilka szt. w kolejnych coraz więcej, w tym roku to już 2 olbrzymie worki.MOŻE KTOŚ JEST W STANIE MI DORADZIĆ?

[gienia1230]

Nikt Ci nic nie doradzi, masz orzecha "jacka", i ten typ tak ma. Do jedzenia tylko na świeżo, po wysuszeniu niewiele zostaje z jáderka.

[ERNRUD]

Tak. Prawdopodobnie to właśnie duża zawartość K w nasieniu powoduje jego silne uwodnienie, więc tu nawożenie nie pomoże wiele. Co innego, gdy już owoce na drzewie są suche.