Owocowanie przemienne drzewek owocowych a nasadzanie

[herkules]

Witam
W przypadku zakupu drzewek owocowych które owocują co drugi rok pojawia się problem z zbyt dużą ilością owoców albo ich braku w danym roku .
Z punktu widzenia i logiki zamiast sadzić na wiosnę w jednym roku 10 drzewek z jednej odmiany nie rozsądniej kupić 5 drzewek a w przyszłym roku na wiosnę kolejne 5 drzewek by w ten sposób zrównoważyć ilość pojawiających się owoców ?
Ktoś to przerabiał i może potwierdzić moje domysły ?

[Jedrucha]

Wiele odmian z przemiennym owocowaniem ponoć po zaszczepieniu na karlowych podkładkach i odpowiednim prowadzeniu zaczyna owocowac co roku.
Co do sadzenia to chyba lepiej wszystkie na raz i kiedy wejdą w owocowanie tym, które maja byc 'na następny rok' oberwać kwiatki/zawiązki.

[jagusia111]

No tak prosto to nie działa . Posadzenie w dwóch różnych latach nic nie da. Po pierwsze to kiedy drzewo wchodzi w okres owocowania zależy od odmiany, podkładki, ogólnej kondycji drzewa. Drzewa posadzone w różnych latach mogą zacząć owocować w tym samym roku. To w ktorym roku drzewko będzie owocowało, a w którym nie zależy zazwyczaj od plonu w roku poprzednim, a wystarczy, że w jednym roku pojawi się przymrozek i już w następnym roku wszystkie drzewka będą owocować jednocześnie. Obecnie jest naprawdę niewiele odmian (antonówka, gloster, ligol), ktore owocują przemiennie bo ten typ tak ma. W pozostałych wystarczy przerzedzać zawiązki. Część odmian w późniejszym wieku wpada w przemienność, ale wtedy już nie mamy na to wpływu poza wymianą egzemplarza.

Śliwki starych odmian zazwyczaj owocowały corocznie.

[dziadek22]

Wiele odmian z przemiennym owocowaniem ponoć po zaszczepieniu na karlowych podkładkach i odpowiednim prowadzeniu zaczyna owocowac co roku.
Co do sadzenia to chyba lepiej wszystkie na raz i kiedy wejdą w owocowanie tym, które maja byc 'na następny rok' oberwać kwiatki/zawiązki.

Przy drzewkach karłowych obcinałem pąki kwiatowe na polowie drzewka.