Borówka amerykańska - 8 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

kalina__ cytując edicool'a:
borówka amerykańska jest rośliną samopylną i owadopylną, ale sama swoim pyłkiem słabo się zapyla nawet za pomocą owadów i zapylenie pyłkiem innej odmiany zwiększa plon owoców nawet dwukrotnie, więc trzeba sadzić co najmniej 2 odmiany.
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

:wit mam pytanko :)

Zające pozjadały mi na niektórych borówkach pąki. Mam borówki dopiero od zeszłego roku, więc nigdy nie miałam okazji przyglądać się jak wygląda wegetacja u borówki. Czy te pąki, na końcach gałązek, to są zaczątki pąków kwiatowych? Jeśli tak, to czy przy tych zjedzonych pąkach nie wyrosną żadne zastępcze pąki może?
Rozrzuciłam już Arox wokół borówek, aby więcej nie zjadły, ale martwi mnie to, że będzie przez to mniej owoców w tym roku :(

Działkę mam ogrodzoną siatką leśną, więc zające przełażą. Jak zasłoniłam im jabłonki w sadzie, to objadły borówki ;:185 W przyszłym roku borówkom na zimę zrobię klatkę z siatki.
kalina__
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 28 mar 2017, o 20:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Dzięki pelikano11 za wskazówkę.
Borówka rośnie sama więc pyłków nie ma. Nie chciałabym dosadzać w tym miejscu innych krzewów. Może postawię w pobliżu ze dwie borówki w donicach ....na próbe w tym roku.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Amanita kwiatowe nie wyrosną http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 4#p5594284
Tu duża fota z pąkami kwiatowymi i liściowymi https://crickethillgarden.files.wordpre ... -buds1.jpg

kalina__ może pomyśl o jesiennej przeprowadzce i dosadzeniu. Stanowisko 'kwaśne' trzeba wcześniej przygotować.
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Dzięki, dobre zdjęcie, wszystko widać ;:333 Czyli teraz już wiem, że zjadły pąki kwiatowe :roll: Za rok będę mądrzejrza, nie wiedziałam, że zające gustują w pąkach borówki.
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

kalina__ pisze:Dziękuję Tomala3d za odpowiedź. Hm.... po przeczytaniu dużej części Waszych wpisów od razu założyłam, że przyczyna leży w podłożu. Ma być kwaśno i wryło mi się to w głowę :D
Czy są ptaki trudno mi ocenić, ale mam na działce dorodną czereśnię i w zeszłym roku ptaki do niej się nie dobierały.

Może problemem faktycznie jest światło, bo krzaczek rośnie raczej w półcieniu pod dwiem dużymi wiśniami.
Dam jej jeszcze szanse w tym roku:
- przytnę (dzięki za filmik)
- podsypię nawozem
- wyściółkuję
- będę podlewać deszczówką

Dobry plan? :)
Słońce jest bardzo ważne dla dojrzewania owoców. Jeśli rzeczywiście jest mocno zacieniona to ja bym rozważył przesadzenie i tak jak pisze pelikano11 dosadzenie przynajmniej jednej borówki do pary. Można oczywiście postawić obok borówkę w donicy.
Podlewanie deszczówką to dobry pomysł a jeśli jej nie ma to woda z kranu powinna odstać około doby. Co jakiś czas warto podlać borówkę wodą zakwaszoną do około 4pH. Ściółkowanie obowiązkowo, szczególnie jak ktoś nie ma czasu żeby często podlewać.

Amanita pąki kwiatowe to te większe. Jeśli obserwowałaś borówkę zimą to widoczne były tylko pąki kwiatowe bo one zawiązują się w poprzednim sezonie. Teraz już są na borówkach pąki liściowe ale są sporo mniejsze od kwiatowych. Pąki kwiatowe często zaczynają się od szczytu gałązki czy krótkopędu i jest ich około 5-7. Jeśli zające objadły te pąki to w tym sezonie już nie będzie kwiatów bo tak jak pisałem pąki kwiatowe zawiązują się w poprzednim sezonie i te które wyrosną w tym sezonie wegetacyjnym zakwitną za rok.
Na zające chyba musisz tak jak piszesz porobić klatki wokół samego krzewu bo przez ogrodzenie zające zawsze jakoś wejdą.
Ja mam podobny problem z kurami które często skaczą przez ogrodzenie i potrafią wykopać takie dziury pod krzakami że ściółka jest po takiej akcji porozrzucana w promieniu 2m. Ostatnio zacząłem wykładać pod krzakami gałązki świerkowe co kawałek wbijając je z ziemię i na razie się to świetnie sprawdza ale kura to nie zając i nie rusza krzaków tylko czasem je wykopuje.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

ploplus pisze:Witam. Wczoraj posadziłem swoje borówki, a dzisiaj zastanawiam się jak to będzie z podlewaniem, a dokładnie z odpowiednim zakwaszeniem wody. Na ten moment nie jestem przygotowany na wydatek rzędu 300-400 zł na "lepszy" miernik pH, a jeśli chodzi o te za 30-40 zł to wyczytałem (także i tutaj), że jest to loteria czy trafi się na dobry.
Aktualnie skłaniam się w kierunku papierków lakmusowych
Do pomiaru cieczy służą specjalnie do tego przystosowane pH metry jest ich pełno na Al..o i kosztują od 40 zł starczą na lata. Nie mam na myśli zabawek które wskazują co chcą, a przyrządy które można skalibrować załączonymi do nich buforami.
ploplus zobacz tu moje posty na ostatniej stronie ze zdjęciem http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=112 W skali dłuższego czasu i większej liczby pomiarów wyjdzie taniej niż papierki no i wygoda większa.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
kalina__
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 28 mar 2017, o 20:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Tomala3d myślę o przesadzeniu. Dzięki, że rozwiałeś moje wątpliwości co do "przydatności" samego krzewu.
Planuję w nowym miejscu posadzić 3-4 nowe borówki. Do jesieni przekompostuję (albo przynajmniej w pewnym stopniu) trociny sosnowe, zakupię torf i kwaśną ziemię.
Teraz tę borówkę przytnę, kupię nowe sadzonki i do jesieni postawię w pobliżu (w słonecznym miejscu). I na jesień wszystkie wsadzę w nowe miejsce.

Dzięki za wskazówkę co do wody.

Co sądzicie o gotowej ziemi, którą można kupić pod borówki? Czy to ma sens, czy lepiej przygotować komponenty samemu?
Do tego biorąc pod uwagę powiedzmy dołek o średnicy 80 cm i głębokości 30, potrzebaby 150l takiej ziemi na krzaczek.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

kalina__
Powinnaś na samym początku zrobić w Stacji Chemiczno Rolniczej badanie gleby. Koszt pomijalny w stosunku do innych nakładów pieniężnych na ogródek a wyniki badania gleby zalecenia co do nawożenia korekcyjnego bezcenne. Jak je zrobiłaś to opublikuj tutaj.




Warto ustalić czy jest to borówka wczesna, średniowczesna, średnia, średniopóźna czy późna, Napisz kiedy będą pierwsze jagody nadające się do konsumpcji. Jako odmiany wskaźnikowe postaw obok w donicach Erliblue lub Duke, Bluecrop lub Toro, Nelsona lub Rubel. Dla twojego klimatu są to odmiany wczesne, średnie i późne.
Jeżeli te w donicach zaowocują to porównasz termin dojrzałości ich owoców z terminem dojrzałości krzaka rosnącego w gruncie. Zobacz też jakie odmiany borówek rosną okolicy i porównaj z nimi termin dojrzewania twojej.
Warto ten sezon wykorzystać na przygotowanie stanowiska słonecznego i kwaśnego aby zabrać ten krzak z półcienia bo ten cień będzie większy co roku. Do tego stanowiska przesadzisz też te z donic. Powodzenia! :D

Kalina,
Zamiast oddzielnych małych dołków warto zrobić dla borówki wysokiej wspólną kwaterę z kwaśną ziemią i wsadzić tam krzaki w rozstawie 1,5 m x 1,5 m. Zalecana głebokość kwatery to 60 cm. Borówka wysoka korzeni się do 40 cm, a powinna jeszcze mieć pod spodem trochę przyjaznej dla niej ziemi.
Warto poświęcić trochę czasu i pracy i przygotować samemu komponenty do podłoża dla borówki.
Ja od kilku lat kompostuję gałązki i szpilki drzew iglastych pozyskiwane od sąsiadów.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Do jesieni jest sporo czasu i zakwaszoną wodą zdążysz przygotować stanowiska, co do kupowania gotowej ziemi to raczej bym proponował kupno torfu kwaśnego worek na krzak wymieszany z Twoja ziemia w zupełności wystarczy.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
tmf30
200p
200p
Posty: 432
Od: 17 cze 2013, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zgorzelec

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Kalina. Jeśli ziemię masz ciężka/gliniastą to raczej nie staraj się ją mieszać z torfem pół na pół. Ja tak zrobiłem i mam teraz kłopot z nie którymi krzakami. Raczej dołek wypełnij torfem, jakąś próchnicą, kompostem, trocinami, piaskiem a ziemi tej ciężkiej daj mało. U mnie na ciężkiej ziemi wymieszanej z torfem radzą sobie na pewno BLUEGOLG, CHANDLER, BLUECROP i jakaś odmiana co ma łodygi zielone przez zimę Nord coś tam. reszty naz odmian nie jestem pewien, a one mi szwankują.
kalina__
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 28 mar 2017, o 20:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

toldi, tmf30 dzięki za rady. Przyznam, że podlewanie stanowiska zakwaszona wodą i "robienie" samemu w ten sposób kwaśnej ziemi wydaje mi się zadaniem ... trudnym. Bardziej do mojej wyobraźni przemawia wykopanie dołu i nasypanie czego potrzeba.
W sumie nie wiem czy mam gliniastą glebę. Muszę to sprawdzić.
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Podlewanie kwaśna wodą jest raczej zabiegiem doraźnym i nie wiem czy jest sens teraz podlewać kwaśną wodą stanowisko w celu jego zakwaszenia na jesienne nasadzenia. Po kilku deszczach podłoże zostanie wypłukane.
Tak jak pisze toldi lepiej kupić torf kwaśny niż ziemię do borówek. Ziemia do borówek to torf kwaśny + jakieś nawozy.
Cena ziemi do borówek to około 16zł za 50l, torf kwaśny w brico 10,90 za 80l. Potrzebujesz max jednego worka na stanowisko. Większość mieszanki stanowią trociny.
To co bym teraz zrobił to zgromadził trociny sosnowe i je przekompostował podlewając uprzednio rozpuszczonym w wodzie siarczanem amonu. Do jesieni będą gotowe. Takie trociny + torf kwaśny+ piasek(2:1:1) i masz wspaniałe stanowisko dla borówki. Wypełniasz tym dołek o średnicy 80cm i głębokości 40cm i nie trzeba robić badania ziemi bo borówce to wystarczy. Spodnia warstwa dołka może być spokojnie wysypana czystym piaskiem na wysokość 10cm czyli zostanie jeszcze 30cm do zasypania.
Zakładam że nie masz gliniastej ziemi bo wtedy trzeba wykopać głębszy dołek najlepiej aż dokopiesz się do piasku żeby był drenaż.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”