Jagoda kamczacka cz. 3
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Pryskałem jednego dnia tym mniszkiem a drugiego czosnkiem i nie mam żadnych insektów na jagodach i borówkach. Nie wiem tylko czy przez oprysk czosnkiem który jest podobno antybiotykiem totalnym nie ubiłem polyversum którym pryskałem przeciwko szarej pleśni jakiś niecały tydzień temu.
Robię też od paru dni gnojówkę z pokrzywy do oprysków czereśni bo tam jest o wiele więcej liści do ogarnięcia a ja już nie mam prawie czosnku. Ta gnojówka ma się robić 3 tygodnie więc dzisiaj może sprawdzę znowu ten mniszek tym razem na czereśniach. Tam są liście mocno poskręcane i pełne mszyc. Co roku tak mam z tą moją najstarszą żółta czereśnią ale przynajmniej szpaki jej nie tykają i nasionnica trześniówka też jej nie atakuje a owoce pyszne choć po deszczach pękają.
Robię też od paru dni gnojówkę z pokrzywy do oprysków czereśni bo tam jest o wiele więcej liści do ogarnięcia a ja już nie mam prawie czosnku. Ta gnojówka ma się robić 3 tygodnie więc dzisiaj może sprawdzę znowu ten mniszek tym razem na czereśniach. Tam są liście mocno poskręcane i pełne mszyc. Co roku tak mam z tą moją najstarszą żółta czereśnią ale przynajmniej szpaki jej nie tykają i nasionnica trześniówka też jej nie atakuje a owoce pyszne choć po deszczach pękają.
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Hej. Poczekaj z wykopywaniem. Ja w tamtym roku też myślałem, że przenawoziłem i ususzyłem atuta ( albo dueta). Krzak wyglądał jak uschnięty. Nie wykopałem tylko dlatego, że notorycznie zapominałem to zrobić . Na tą wiosnę odpuściła jagoda bardzo ładnie. Wcale nie widać, aby w tamtym roku chorowała.
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Rozumiem że to do mnie. A co jeśli tnę sekatorem i q środku drewno? Może gdzieś u podstawy będzie zielone ale wątpię
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Nie wiem czy jest sens zostawiać i czekać rok, skoro dziś udało mi się w szkółce Borysławice kupić takiego Atuta za 8 zł.
Ale moją ciekawość wzbudził zupełnie inny kształt liści niż ten który mi padł. Stary miał wąskie liście, coś jak Pink Lemonade (o ile moja Pink Lemonade jest tą prawdziwą :P)
A tu poniżej na zdjęciu Wojtek i obok rośnie Duet i wszystkie mają tak samo szerokie liście jak nowy Atut. Wiem że w szkółkach czy na allegro trafiają się straszne pomyłki wiec nie zdziwiłbym się żebym i ja miał pomylone.
Ale moją ciekawość wzbudził zupełnie inny kształt liści niż ten który mi padł. Stary miał wąskie liście, coś jak Pink Lemonade (o ile moja Pink Lemonade jest tą prawdziwą :P)
A tu poniżej na zdjęciu Wojtek i obok rośnie Duet i wszystkie mają tak samo szerokie liście jak nowy Atut. Wiem że w szkółkach czy na allegro trafiają się straszne pomyłki wiec nie zdziwiłbym się żebym i ja miał pomylone.
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Ta przy ścianie jest bardzo ładna
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
A na wiki piszą coś innego: "Według skali bólu Schmidta, klecanka potrafi użądlić najbardziej boleśnie ze wszystkich występujących w Europie owadów."
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Tylko że ta lista skali Schmidta była robiona wg owadów żyjących w USA a klecanki badane należą do innej rodziny niż nasze polskie. Co do oznacza że ich ugryzienie może być bolesne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
W porównaniu z użądleniem przez azjatyckiego szerszenia, który od 2004 r zdobywa Europę, to wprost delikatne muśnięcie.
http://www.sobie.pl/wiadomosci/ciekawostki ... 13466.html
http://www.sobie.pl/wiadomosci/ciekawostki ... 13466.html
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Po czym poznam że są już dojrzałe? Po kolorze chyba nie, bo dopiero niedawno kwitły I urosną jeszcze? Bardzo małe są, myślałam, że te jagody trochę będą większe
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2133
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Wracając do klecanek. Nie Lekceważcie tego pozornie powolnego i nieszkodliwego owada. Faktycznie gryzie(lub żądli) i nie ma sobie równych jeśli chodzi o ból. Ja miałam w zeszłym roku przygodę, pomimo iż nie byłam uczulona, po ugryzieniu klecanki w udo noga spuchła mi i zrobiła mi się granatowa od kolana po pachwinę. Dwa tygodnie na antybiotyku i środkach przeciwświądowych. Nie życzę nikomu
Pozdrawiam Lucyna
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Volvosia dobrym sposobem jest użycie spryskiwacza ciśnieniowego. Osy kiedy mają mokre skrzydła to ciężko im latać. Trzeba ustawić delikatną mgiełkę.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Aguss85 już raczej nie urosną. Jak zmienią kolor to niech powiszą jeszcze co najmniej kilka dni na krzaku, będą słodsze. Z odmianami opadającymi jest ten problem że trzeba zebrać w odpowiednim momencie zanim spadną chyba że się rozłoży coś pod krzaczkami.
Jaka to odmiana? U mnie takie małe owoce ma Nimfa i Czelabinka. Dzisiaj bym tych odmian w żadnym wypadku nie posadził. Ich jedyna zaleta to to że są wczesne.
Kiedyś widziałem porównanie rozmiaru borówek często podlewanych i tych podlewanych tylko tyle ile trzeba. Różnica w wielkości jagód była ogromna oczywiście na korzyść tych często podlewanych. Może z jagodami kamczackimi jest podobnie chociaż tutaj raczej winę za małe owoce ponosi odmiana.
Niedawno w jakimś sklepie internetowym widziałem że Czelabinka była dwa razy droższa od Aurory hehe Może dla tego ludzie się nabierają i ją kupują.
U mnie na dzień dzisiejszy niedojrzała Aurora w doniczce jest objętościowo kilka razy większa niż niemal dojrzała Czelabinka.
Jaka to odmiana? U mnie takie małe owoce ma Nimfa i Czelabinka. Dzisiaj bym tych odmian w żadnym wypadku nie posadził. Ich jedyna zaleta to to że są wczesne.
Kiedyś widziałem porównanie rozmiaru borówek często podlewanych i tych podlewanych tylko tyle ile trzeba. Różnica w wielkości jagód była ogromna oczywiście na korzyść tych często podlewanych. Może z jagodami kamczackimi jest podobnie chociaż tutaj raczej winę za małe owoce ponosi odmiana.
Niedawno w jakimś sklepie internetowym widziałem że Czelabinka była dwa razy droższa od Aurory hehe Może dla tego ludzie się nabierają i ją kupują.
U mnie na dzień dzisiejszy niedojrzała Aurora w doniczce jest objętościowo kilka razy większa niż niemal dojrzała Czelabinka.