Jagoda kamczacka cz. 3
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
seedkris prawdopodobnie na wiosnę Twoje jagody też zakwitną i będą mieć dużo owoców. Ja tak miałem w tamtym sezonie że późną jesienią rosyjskie odmiany kwitły i zawiązały owoce które oczywiście były małe i zielone po czym opadły zimą. Wiosną krzew zakwitł ponownie i to bardzo obficie.
buum jagoda kamczacka lubi nawozy naturalne. Ja robiłem tak jak tu polecano. Wczesną wiosną wziąłem 1 litr naturalnej gnojówki od krów pasionych na łące. Zostawiłem tą gnojówkę na dworze przez dwa tyg do sfermentowania. Następnie rozcieńczyłem ten litr gnojówki w 10l wody i podlałem tym roztworem 8 młodych krzewów. To było chyba na początku kwietnia przed kwitnieniem.
Z innej beczki czy ktoś tu posiada odmiany rosyjskie: Jugana, Docz? Velikana, Bakczarskij Velikan?
Podobno duże słodkie i plenne. Mogły by być alternatywą dla kanadyjskich odmian: Tundry, Aurory i Borealis.
buum jagoda kamczacka lubi nawozy naturalne. Ja robiłem tak jak tu polecano. Wczesną wiosną wziąłem 1 litr naturalnej gnojówki od krów pasionych na łące. Zostawiłem tą gnojówkę na dworze przez dwa tyg do sfermentowania. Następnie rozcieńczyłem ten litr gnojówki w 10l wody i podlałem tym roztworem 8 młodych krzewów. To było chyba na początku kwietnia przed kwitnieniem.
Z innej beczki czy ktoś tu posiada odmiany rosyjskie: Jugana, Docz? Velikana, Bakczarskij Velikan?
Podobno duże słodkie i plenne. Mogły by być alternatywą dla kanadyjskich odmian: Tundry, Aurory i Borealis.
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Z tego co wyczytałam na FO jagoda dobrze radzi sobie na ubogich glebach. Przenawożenie nie będzie za dobre, a jeśli to jak radzi Tomala - naturalne. Gnojówka albo rozłożony obornik pod krzaczki.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Bzdura. Naturalnym też można przenawozić i to bardzo. Są przyklady w wątku o pomidorach i wątku o analizach gleby.
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Kalo, nie czepiaj się słówek i nie szukaj trzeciego dna w wypowiedziach.
Bzdury piszesz, jeśli na podstawie ww postów widzisz gdzieś przenawożenie.
Skoro piszę, że radzi sobie na ubogich glebach, to nie jest to nawoływanie do nieograniczonego dawania nawozów. Nie neguj czegoś, czego nie ma. Już kiedyś prosiłam Cię o nie komentowanie moich postów- prośbę ponawiam.
Bzdury piszesz, jeśli na podstawie ww postów widzisz gdzieś przenawożenie.
Skoro piszę, że radzi sobie na ubogich glebach, to nie jest to nawoływanie do nieograniczonego dawania nawozów. Nie neguj czegoś, czego nie ma. Już kiedyś prosiłam Cię o nie komentowanie moich postów- prośbę ponawiam.
Pozdrawiam
-
- 100p
- Posty: 181
- Od: 7 mar 2016, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi". Albert Einstein.
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
O masz, ale się rozrosła
Wycinaj najstarsze gałązki i jeszcze trochę- Jaka to odmiana i ile ma lat?
Wycinaj najstarsze gałązki i jeszcze trochę- Jaka to odmiana i ile ma lat?
Pozdrawiam
-
- 100p
- Posty: 181
- Od: 7 mar 2016, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Odmiany nie wiem. Z lat ma może 6 ale ani razu nie była przycinana.
Czy z gałązek których obetnę można zrobić i ukorzenicz nowe sadzonki.?
Czy z gałązek których obetnę można zrobić i ukorzenicz nowe sadzonki.?
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi". Albert Einstein.
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Nigdy tego nie robiłam, ale można spróbować ukorzeniać o ile odmiana smaczna. Gałązek będzie sporo, więc różne metody można wykorzystać
Kurakao, mam odmiany Karina i Duet - które są kilka lat i zostaną. Owoce duże, jak dobrze dojrzeją są smaczne i nie spadają z krzaczków. Zastanawiam się nad dosadzeniem Wojtka.
Do likwidacji odmiany rosyjskie- Sinogłaska i Czelabinka (chyba tak się nazywają). Powodem jest zmiana koncepcji nasadzeń tego zakątka ogrodu. Poza tym jagody najwcześniejsze ze wszystkich- to jedyny plus. Za najmniejszym poruszeniem krzaczka odpadają, są dużo drobniejsze od polskich odmian i wg mnie bardziej kwaskowate. U mnie na piaskach bardziej wyczuwalna jest kwasowość niż goryczka. Kiedyś pisano na FO nt wpływu gleby na goryczkę owoców. Z tego co pamiętam im lepsza- bardziej żyzna ziemia tym bardziej gorzkie jagody (?) Może ktoś dokopie się do tych informacji to potwierdzi albo sprostuje
Kurakao, mam odmiany Karina i Duet - które są kilka lat i zostaną. Owoce duże, jak dobrze dojrzeją są smaczne i nie spadają z krzaczków. Zastanawiam się nad dosadzeniem Wojtka.
Do likwidacji odmiany rosyjskie- Sinogłaska i Czelabinka (chyba tak się nazywają). Powodem jest zmiana koncepcji nasadzeń tego zakątka ogrodu. Poza tym jagody najwcześniejsze ze wszystkich- to jedyny plus. Za najmniejszym poruszeniem krzaczka odpadają, są dużo drobniejsze od polskich odmian i wg mnie bardziej kwaskowate. U mnie na piaskach bardziej wyczuwalna jest kwasowość niż goryczka. Kiedyś pisano na FO nt wpływu gleby na goryczkę owoców. Z tego co pamiętam im lepsza- bardziej żyzna ziemia tym bardziej gorzkie jagody (?) Może ktoś dokopie się do tych informacji to potwierdzi albo sprostuje
Pozdrawiam
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
A czy obornik granulowany nadaje się na gnojówkę???
- hafciarz
- 200p
- Posty: 472
- Od: 20 lut 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagroda bednarza ( Łowickie)
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Tomala3d pisze:
Z innej beczki czy ktoś tu posiada odmiany rosyjskie: Jugana, Docz? Velikana, Bakczarskij Velikan?
Podobno duże słodkie i plenne. Mogły by być alternatywą dla kanadyjskich odmian: Tundry, Aurory i Borealis.
Ja posiadam , lecz w tym roku coś więcej będę mógł powiedzieć . Odmiany kanadyjskie dość mocno trzymają się krzaka i może być problem z uprawą towarową .
Co do wielości to z kanadyjek największa u mnie była Aurora lecz większość rosyjskich odmian była od niej owocami większa. Nie wiem jak z plennością na krzakach.
Mnie z rosyjskich odmian zachwycił Vostorg. Coś więcej o plenności to dopiero w 5-6 roku uprawy będzie można coś powiedzieć.
Dla działkowiczów polecam odmiany Rosyjskie i Kanadyjskie lecz dla producentów i nasadzeń towarowych Polskie odmiany Wojtka i Zojkę.
-
- 200p
- Posty: 286
- Od: 13 maja 2015, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
hafciarz, a czy polskie odmiany, nie nadają się na działkę?
I powiedz mi czy te rosyjskie i kanadyjskie odmiany są smaczne? Nie maja cierpkosci/goryczki?
Bo w tym roku się przymierzam a nie chciałabym prowadzić jakiejś niesmacznej odmiany.
I powiedz mi czy te rosyjskie i kanadyjskie odmiany są smaczne? Nie maja cierpkosci/goryczki?
Bo w tym roku się przymierzam a nie chciałabym prowadzić jakiejś niesmacznej odmiany.
-
- 200p
- Posty: 349
- Od: 18 gru 2016, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: KNS
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Jaką odmianę polecacie do jagody Wojtek żeby się nawzajem się pyliły?
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Ja mam jeden dużu krzak jagody. Dostałem od wujasa. I w tym roku pierwszy raz u mnie kwitł i miał owoce. Nie za dużo ale było. Sąsiad ma też jeden krzak jagody. Czy to wystarczy czy lepiej zakupić drugi krzak by się lepiej zapylało??? Jak uważacie???