Jagoda kamczacka cz. 3

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Wiosną likwiduję rosyjskie odmiany jagody. Opadają, trudne je zbierać z gęstych krzaków. (Tak, wiem, można przerzedzić). Zostawiam Duet i Karinę. Mocno dojrzałe nadal siedzą na krzaku i są smaczne. Szczególnie w przetworach z truskawkami.
Nalewka poszła szybko jako "ciekawostka przyrodnicza", jednak w przyszłym roku już jej nie robimy. Goryczka wyraźnie wyczuwalna.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3705
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

U mnie jest -6C i leży śnieg a te rosyjskie dalej kwitną. Chyba nie są przystosowane do naszego klimatu.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Może to oczary? ;:333
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3705
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Na dzisiejszy dzień kwitnie połowa odmian. Uśpione są tylko te w formie piennej (szczepione na nóżkach).
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

U mnie rosyjskie miały pojedyncze kwiaty, ale sporo jest pąków kwiatowych prawie gotowych do rozwinięcia.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Karina, duet i rosyjskie liście pogubiły dawno, coś z miesiąc temu. Za to pąków kwiatowych mają sporo...
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
hafciarz
200p
200p
Posty: 472
Od: 20 lut 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zagroda bednarza ( Łowickie)

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Aquaforta pisze:Wiosną likwiduję rosyjskie odmiany jagody. Opadają, trudne je zbierać z gęstych krzaków. (Tak, wiem, można przerzedzić). Zostawiam Duet i Karinę. Mocno dojrzałe nadal siedzą na krzaku i są smaczne. Szczególnie w przetworach z truskawkami.
Nalewka poszła szybko jako "ciekawostka przyrodnicza", jednak w przyszłym roku już jej nie robimy. Goryczka wyraźnie wyczuwalna.
Jakie rosyjskie likwidujesz do znów ja dosadzam . Napisz proszę które ci tak oblatują ?
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Sinogłaska i Czelabińska. Nazwy mogłam cokolwiek "zmienić", sadzone 5 lat temu. Trudny dostęp do jagód. Są w głębi krzaczka i za dotknięciem gałązki obsypują się. Nie będę nurkować pod krzak w pozycji żabiej, próby podkładania czegoś tam pod krzaczek i otrząsania nie do końca się sprawdzają. Największe jagody utykają wewnątrz krzaka tuż przy korzeniu. Oczywiście to moje subiektywne odczucia. Dla innych mogą być najlepsze na świecie :wink:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
hafciarz
200p
200p
Posty: 472
Od: 20 lut 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zagroda bednarza ( Łowickie)

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Aha , myślałem że coś z nowych odmian rosyjskich się osypuję . Faktycznie te odmiany co podałaś są stare i kiepskie . Będziesz miała miejsce na coś nowego bo lista "chciejstw" przecież wielka jest.
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Ach te jagody kamczackie, tyle odmian i takie różnice że ciężko dobrać idealną dla siebie. Ja kiedyś w markecie budowlanym bezczelnie próbowałem które mi najlepiej smakują a mieli chyba z dziesięć odmian głównie rosyjskich. Pamiętam jakie miałem palce czerwone od soku :) Wybrałem wtedy polską odmianę Czarna bo miała duże owoce które nie opadają. Później wyczytałem ze słabo plonuje i z odmian Czarna, Brązowa, Zielona jest najgorsza pod względem ilości owoców i zawartości witamin. Miałem już wcześniej Czelabinkę, dwa krzaki ale ma małe owoce które opadają i nie za bardzo smakują chociaż czasem trafi się bardzo dobra.
Jesienią rok temu posadziłem duże sadzonki odmian Wojtek, Atut i Duet po dwie z każdej odmiany. Nie opadają a przynajmniej dużo mniej niż Czelabinka, owoc też większy sporo i dobry w smaku czasami jak się trafi idealnie dojrzały to nawet bardzo dobry.
Następnie kupiłem Sadzonkę odmiany Leningradskij Velikan i ta odmiana okazała się najlepsza pod względem wielkości i smaku owoców. Podobno jest też plenna. Dokupiłem drugą sadzonkę. Międzyczasie ciocia z wujkiem przywieźli mi dwie sadzonki Czarnej które jeszcze stoją w doniczkach :)
Na targach w Barzkowicach udało mi się wreszcie kupić odmiany kanadyjskie Aurora i Borealis. Wziąłem po jednej sadzonce tych odmian bo były małe i miałem nadziej że uda mi się kupić większe. Bez liści to już w ogóle są maluteńkie. Owoców ani nie widziałem ani nie próbowałem bo to był koniec lata.
Chciałbym posadzić kilka kolejnych krzewów (pazernie :) ) i Teraz nie wiem czy postawić na Leningradskiego Velikana czy na odmiany Kanadyjskie które są podobno słodkie duże i plenne. Teraz jeszcze straszą że odmiana Boreal Blizzard i Boreal Beauty mają mieć jeszcze większe owoce i plenność.
No i weź tu człowieku bądź mądry co posadzić żeby za jakiś czas nie wykopywać. Kiedyś myślałem że nawet kwaśne odmiany można wykorzystać robiąc z nich przetwory nalewki itp. Teraz wiem że przeszkodą może być goryczka tak jak pisze Aquaforta dlatego trzeba sadzić odmiany słodkie a przynajmniej bez wyczuwalnej goryczki.
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3705
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Na dziś owoce na Czelabianka są zmarznięte wielkości ziaren groszku. Wiosną pewnie nie zakwitnie.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Czyli listopadowe kwitnienie zaowocowało :roll:
Dziwna jest ta jagoda, ciekawe czy zrzuci owoce czy przy lepszej pogodzie odżyją.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3705
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Byłem teraz sprawdzić i odpadają przy dotyku.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”