Winorośle i winogrona cz. 6

Drzewa owocowe
Zablokowany
jabu
500p
500p
Posty: 724
Od: 22 paź 2015, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Rozrysowałem to w wariancie co 115 jeden 95 i wyszło mi 11. Więc jeden wyjmę, żeby było luźniej a i tak jestem do przodu o 2 sadzonki czyli jedną odmianę. ;:138 :heja :heja ;:138 .
:)
Awatar użytkownika
tamburyn
200p
200p
Posty: 215
Od: 8 gru 2014, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Na 2 łozy można. Ale w rozstawie 1,5 metra ;:306
Nie ma opcji w szpalerze. Winorośle mają sporych rozmiarów liście. Zagęści Ci się to tak, że sobie nie poradzisz.
Jedna łoza/pień z węzłami krzewienia i z tego latorośle co ~20cm.
To mają być odmiany deserowe wielkoowocowe?
Piotrek
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Nie ma co kombinować. Pewnych spraw w uprawie szpalerowej nie da się przeskoczyć. Podstawowa sprawa to powierzchnia dyspozycyjna krzewu. Jest to powierzchnia ziemi jaka przypada na jeden krzew. Żeby ta powierzchnia była w miarę zbliżona dla wszystkich krzewów to najlepiej sadzić je w jednakowych odstępach. Jeżeli sadzimy krzewy obok siebie to odległości w jedną i drugą stronę musimy odpowiednio zwiększyć, żeby metry kwadratowe na krzew się zgadzały. Podobnie rzecz ma się z częścią nadziemną. 8-12 latorośli to wg mnie optymalna liczba latorośli na jeden krzew. Wg mnie wyprowadzanie piętrowych ramion stałych czy też guyotów nie ma sensu i nie ma z tego żadnych korzyści a problemy i owszem. Nadmierne zagęszczenie krzewów i problemy w osłanianiu gron przed ptakami to te największe. Optymalną liczbę latorośli można spokojnie wyprowadzić z jednego ramienia ew dwóch skierowanych w przeciwnych kierunkach. Rysowanie i planowanie formy ma sens na pergolach, altanach i ścianach.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
jabu
500p
500p
Posty: 724
Od: 22 paź 2015, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Nie, to nie będą wielkoowocowe, ale za to deserowe. Zależy mi na odpornych odmianach, bo działka jest w szczerym polu i tam wieje w zimę galancie. Zanim thuje zarosną, aby to trochę osłonić, to 10 lat minie. ;:136 . Szkoda że będę to prowadził tylko na jedną łozę :)
:)
jabu
500p
500p
Posty: 724
Od: 22 paź 2015, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Chcę dosadzić trzy odmiany a wybrałem na razie Izę Zaliską i Nero, które chciałbym wsadzić. Jak czytam odmiany w opisach lub na stronach to opinie są skrajnie różne. Jedni piszą że Nero jest super i jest odporny na wszystko, na innym portalu, że przemarza. W głowie robi się bałagan. Waham jeszcze między Aldenem a Agatem dońskim. Rośliny mają rosnąć na polu, i być w miarę odporne na choroby i mrozoodporne. Możecie coś doradzić ? dzięki z góry.
:)
Awatar użytkownika
jars
100p
100p
Posty: 172
Od: 2 lis 2014, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

@Jabu
Na Twoim miejscu nie skupiałbym się na kryterium mrozoodporności, bo ciężko na klimat centralnej Polski znaleźć coś sensownego, co dawałoby gwarancję że nie przemarznie bez okrywania (90% wytrzymałości na mróz da ci chyba tylko takie badziewie jak Beta lub Concord).
Trzeba po prostu na zimę okrywać krzak kilkoma łopatami ziemi (kopczyk nad korzeniami i ewentualnie jeszcze dla pewności przygiąć do gruntu i przykryć kilkucentymetrową warstwą ziemi przynajmniej jedną łozę z pąkami) - przy uprawie kilkunastu krzaków to jest pół godziny pracy przed zimą i parę minut na wiosnę przy odgrzebywaniu. Dzięki temu masz: a) spokój przez zimę b) wielki wybór przyzwoitych odmian.
Tak bym zrobił na Twoim miejscu (ja mam łagodniejszy klimat i okrywam w opisany sposób tylko najmłodsze i najwrażliwsze krzaczki).
Odnośnie odmian - (wg. mnie) Nero to dobry wybór: odmiana dość odporna na choroby, dojrzewa w miarę wcześnie - smakowo wyśmienita - owoce przyjemnie mięsiste jak typowe deserówki, jedyny minus to że jagody są średniej wielkości - jak na deserówkę (ale za to przy dojrzewaniu raczej nie pękają co często zdarza się odmianom o dużych jagodach).
Izę Zaliwską będę usuwał, bo owoce drobne, konsystencja wodnista (choć słodkie) - smak mniej niż przeciętny.
Agat Doński - bardzo wcześnie dojrzewa, nawet ładnie wygląda, ale smakowo jest nijaki ("papierowy"). Taka jest moja subiektywna ocena.
Pozdr.
Jarek
jabu
500p
500p
Posty: 724
Od: 22 paź 2015, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

A co byś polecił ? W sumie jak będę okrywał to nie ma problemu z kryterium mrozoodporności. Szkoda mi czekać 3-4 lata tylko po to, żeby potem powiedzieć, że to nie ta:(. Dlatego moim zdaniem lepiej wsadzić polecone przez znawców tematu odmiany, niż to robić za 2-3 lata od nowa. Mi osobiście smakował new york muskat więc, każda inna odmiana też powinna mi podejść ;-) Najbardziej zależy mi na słodkich dużych owocach z przeznaczeniem dla dzieci ;-)
:)
jabu
500p
500p
Posty: 724
Od: 22 paź 2015, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

A czy warto prowadzić tylko z jednego krzaka rozłożonego na prawą i lewą stronę w literę "T". Mi zależy też na tym, aby w razie czego mieć zapasową winorośl. Stąd też pomysł, aby prowadzić po jednej łozie z 2 krzaków a nie 2 łozy z jednego krzaka. Jeśli to nie ma znaczenia dla plenności winorośli, to dla mnie jeszcze prościej :)

p.s.
Dla Was to jest wszystko proste a ja im dłużej zagłębiam się w temat tym jestem głupszy. ;:218
:)
Awatar użytkownika
jars
100p
100p
Posty: 172
Od: 2 lis 2014, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Z deserowych u mnie sprawdziły się Nero, Muscat Bleu, V-25/20 (alias Regina) i Łora (nr 1 ostatniego sezonu!). Mająca generalnie dobre oceny Arkadia u mnie łatwo łapie mączniaki i długo każe czekać na pierwsze owocowanie (miałem małe gronko próbne w ostatnim sezonie ale kosy ubiegły mnie w degustacji). Z "pewniaków" można chyba polecić też Swenson Red - rośnie szybko, obficie owocuje i jest zjadliwy. Dobre opinie ma też Kodrianka (u mnie jeszcze nie owocowała).
Prowadzenie winorośli zaczęło być dla mnie względnie logiczne tak po 2 -3 sezonach cięcia, sadzenia, formowania :) aczkolwiek to na tyle "plastyczna" roślina, że nawet po nieudanych eksperymentach z cięciem można ją formować na nowo.
Pozdr.
Jarek
jabu
500p
500p
Posty: 724
Od: 22 paź 2015, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Dzięki na tych będę się skupiał, bo już mnie zaczyna złościć festiwal odmian. Zwłaszcza, że żadnej nie jadłem :roll: a jak będę się nadal decydował to i żadnej nie zjem w końcu ;:173
:)
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Żeby nie było Ci tak lekko to... Nero potrafi kaprysić jeśli chodzi o plenność, Muscat Bleu ma dużą pestkę, co nie wszystkim odpowiada, V-25/20 jak dla mnie w smaku taka sobie. Arkadia bezkonkurencyjna ale trzeba się nauczyć ja uprawiać :roll:
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
jabu
500p
500p
Posty: 724
Od: 22 paź 2015, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

uchylicie rąbka tajemnicy o arkadii ? Taki szybki kurs :) Wiem czasami to jest wiedza przekazywana z pokolenia na pokolenie ;:136 , ale ja zapalę do tego sportu swoje córki i będzie następne pokolenie fanatyków winorośli.
:)
jabu
500p
500p
Posty: 724
Od: 22 paź 2015, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Dobra zostaję przy tych odmianach 1. Iza zaliska, 2. Nero, 3. Swenson red.
O arkadii to piszą, że jest lepsza pod osłonami. Rzecz jest do rozważenia, bo u mnie będą w polu rosły. Jakie doświadczenia macie z arkadią w polu ?
:)
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”