Arkadia po prostu jest bardziej podatna na choroby grzybowe (mączniak prawdziwy i mączniak rzekomy) trzeba umieć rozpoznać wcześnie objawy infekcji (a więc regularnie doglądać przez cały sezon wegetacyjny - najlepiej codziennie; dla mnie nierealne) i w odpowiednim czasie użyć właściwych oprysków. Trzeba też zapewnić roślinie jak najlepszy "mikroklimat" - dobrze nasłonecznione stanowisko, przewiewność, pilnować żeby latorośle nie rosły zbyt zagęszczone, dokarmiać właściwie, chuchać, dmuchać, okrywać kołderką (włókniną) w wiosenne chłodne noce (nie mylić z zimowymi mrozami) ...jabu pisze:uchylicie rąbka tajemnicy o arkadii ? Taki szybki kurs Wiem czasami to jest wiedza przekazywana z pokolenia na pokolenie , ale ja zapalę do tego sportu swoje córki i będzie następne pokolenie fanatyków winorośli.
Winorośle i winogrona cz. 6
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
Pozdr.
Jarek
Jarek
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
Moja ocena jest nieco odmienna. Co do rzekomego to nie jest bardziej wrażliwa niż zdecydowana większość odmian (przynajmniej moich). Co do prawdziwego to liście i latorośle również wykazują dobrą odporność. Inaczej sprawa wygląda z jagodami. Te łapią prawdziwego szybko i dlatego trzeba bardzo uważać na to co się dzieje na gronach i reagować. W ubiegłym roku "dowiozłem" wszystkie grona Arkadii do dojrzałości gron wyłącznie stosując Siarkol. W tym miejscu przypomnę, bo to ważne, że zdrowe jagody winorośli po osiągnięciu poziomu cukru ok 8 Bx osiągają praktycznie całkowitą odporność na mączniaki i nie wymagają ochrony. Niestety nie dotyczy to liści i innych części zielonych. Uprawiam ponad setkę odmian już ponad 10 lat i przez ten czas utwierdziłem się w przekonaniu, że jeżeli nic drastycznie nie schrzanimy w cięciu, ochronie, obciążeniu, to kluczem do sukcesu jest ochrona przed wiosennymi przymrozkami. Nie ma przymrozków (rzadkość) zawsze jest plon.jars pisze: Arkadia po prostu jest bardziej podatna na choroby grzybowe (mączniak prawdziwy i mączniak rzekomy) ...
W gruncie możemy liczyć na coś takiego
https://goo.gl/photos/qyXcmExHwCqe5NCj6
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
No to arkadia u mnie odpada. Ja na działce na wiosnę jestem raz na tydzień niestety. Rzadko 2 razy. Takie są realia przy małych dzieciach a do działki też muszę dojechać. Nic zastąpię ją agatem dońskim i już byłby wreszcie komplet . Dzięki wielkie za wsparcie i pomoc.
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
Zastąp ją Piesnią.
https://goo.gl/photos/Jx1eFe4E9J2nWKhB8
Czyli Agat jest odporny na przymrozki Jak nie powalczysz to tylko odmiany owocujące z paków zapasowych dadzą plon po przymrozkach. Iza da.
https://goo.gl/photos/Jx1eFe4E9J2nWKhB8
Czyli Agat jest odporny na przymrozki Jak nie powalczysz to tylko odmiany owocujące z paków zapasowych dadzą plon po przymrozkach. Iza da.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
Piesnie mam skąd skombinować
Możesz rozwinąć myśl,bo nie bardzo rozumiem od słów
Dzięki.
Bazowałem na opisach na znanym portalu, ale też się złapałem na rozbieżnościach i dlatego weryfikuję z opisami na innym portalu z opisem odmian.Czyli Agat jest odporny na przymrozki Jak nie powalczysz to tylko odmiany owocujące z paków zapasowych dadzą plon po przymrozkach. Iza da.
Możesz rozwinąć myśl,bo nie bardzo rozumiem od słów
Czy chodzi o to, żeby przykrywać roślina na zimę warstwą ziemi ?Jak nie powalczysz to tylko odmiany owocujące z paków zapasowych dadzą plon po przymrozkach. Iza da.
Dzięki.
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
Piotrek możesz podać swojego maila na PW ? chciałem Ci wysłać wiadomość, ale PW na forum mam w oczekujących do wysłania a nie wiem dlaczego.
Mój mail to jabol1981@poczta.onet.pl
Mój mail to jabol1981@poczta.onet.pl
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
jak się dowiedzieć czy dana odmiana będzie owocować z pąków zapasowych.
Pozdrawiam. Jacek
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
Trzeba ją obserwować po uszkodzeniu latorośli z pąka głównego. Można ja po prostu wyłamać i poczekać aż ruszy pąk zapasowy. Jak na tej latorośli będą grona tzn że owocuje.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
Dobra szybkie mam pytanie, bo zima zaskoczyła działkowców. Obsypujecie winorośla na zimę na zimę przed mrozem. Ja ponieważ miałem 4 krzaki ukorzeniane na wiosnę 2015 roku, to po wsadzeniu je obsypałem na wysokość ok 20 cm ziemią, tworząc z ziemi stożek. Ni zasypałem wszystkiego, bo bym musiał usypać 50 cm kopce. Więc na te małe kopce wsadziłem kartonowe pudełka w taki sposób aby przykryć małe (cienkie) łozy. Czy to wystarczy aby zabezpieczyć krzaki winogron przed mrozem ? U mnie ma być w czwartek -17 stopni więc na polu pewnie jeszcze z 5 stopni niżej Za to w piątek przewidują -21
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
2015, czy 2016? Niezależnie, pół metrowy przyrost to słabo. Kopce wystarczą, a tym co wystaje nie należy się zbytnio przejmować bo pewnie i tak nie zdrewniało. Wiosną przytniesz krótko tam gdzie jest okryte w wyprowadzisz od ziemi ponownie. Z taką słaba sadzonką tak trzeba.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
Wydaje mi się, że to były sadzonki z wiosny 2015 bo wtedy dostałem pierwsze sztobry. Mogą być też z 2016 - kurde wtedy dostałem sadzonki wsadzone na jesień 2015 w doniczkę, które ukorzeniły się na wiosnę 2016 r. One mi się wymieszały ((((( . Bezpieczniej przyjąć że jednak 2016.
-- 3 sty 2017, o 22:18 --
NA pewno były z tych dwóch lat, bo jedna z nich ma już ponad metrową łozę ;) i ta była pewnie z 2015. Pozostałe musiały być z 2016
-- 3 sty 2017, o 22:18 --
NA pewno były z tych dwóch lat, bo jedna z nich ma już ponad metrową łozę ;) i ta była pewnie z 2015. Pozostałe musiały być z 2016
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
No właśnie wiem. Ja tak naprawdę je trochę zaniedbałem, bo do września 2016 były w doniczkach. Miały wilgotno, z góry były przykryte trocinami,tak że nie były przesuszone, ale daleko było im do ideału. Nie wiedziałem wtedy gdzie będą rosły.kapitan pisze:2015, czy 2016? Niezależnie, pół metrowy przyrost to słabo. Kopce wystarczą, a tym co wystaje nie należy się zbytnio przejmować bo pewnie i tak nie zdrewniało. Wiosną przytniesz krótko tam gdzie jest okryte w wyprowadzisz od ziemi ponownie. Z taką słaba sadzonką tak trzeba.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 27 maja 2014, o 08:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rawy Mazowieckiej
Re: Winorośle i winogrona cz. 6
Witam.
@Jabu nie ma całkowicie odpornych odmian winorośli ,jedynie są mniej lub bardziej wrażliwe. Przy zachowaniu terminowej ,typowej profilaktyki nie powinno być większych problemów z uprawą nawet tych bardziej wrażliwych odmian . Zabiegi wykonywane terminowo zabezpieczają rośliny przed infekcjami grzybowymi i wszelakim robactwem ,co oczywiście nie zwalnia nas z obserwacji krzewów. Przy większej presji mączniaków ( zdarzają się takie lata) profilaktyka niestety nie wystarczy i w odpowiednim czasie trzeba interweniować by wspomóc roślinę odpowiednim zabiegiem na dany patogen. Potrzeba trochę czasu by nauczyć się rozpoznawać zagrożenia związane z infekcjami winorośli. Masz do mnie 60 km z Radomia - czy nie warto podjechać w sezonie i dobrać sobie to co ci będzie smakować i dojrzewać??? .Pisałeś coś o Aldenie -przecież ta odmiana w otwartym gruncie w okolicach Radomia raczej ci nie dojrzeje , czy takie czynniki bierzesz pod uwagę? bo po co coś sadzić skoro nie będziesz mieć z tego żadnych korzyści i marnować parę lat uprawy ewentualnie próbować przeszczepiać stare krzewy ,co nie zawsze się udaje chyba ,że lubisz uczyć się na własnych błędach .
Pozdrawiam . Jacek.
@Jabu nie ma całkowicie odpornych odmian winorośli ,jedynie są mniej lub bardziej wrażliwe. Przy zachowaniu terminowej ,typowej profilaktyki nie powinno być większych problemów z uprawą nawet tych bardziej wrażliwych odmian . Zabiegi wykonywane terminowo zabezpieczają rośliny przed infekcjami grzybowymi i wszelakim robactwem ,co oczywiście nie zwalnia nas z obserwacji krzewów. Przy większej presji mączniaków ( zdarzają się takie lata) profilaktyka niestety nie wystarczy i w odpowiednim czasie trzeba interweniować by wspomóc roślinę odpowiednim zabiegiem na dany patogen. Potrzeba trochę czasu by nauczyć się rozpoznawać zagrożenia związane z infekcjami winorośli. Masz do mnie 60 km z Radomia - czy nie warto podjechać w sezonie i dobrać sobie to co ci będzie smakować i dojrzewać??? .Pisałeś coś o Aldenie -przecież ta odmiana w otwartym gruncie w okolicach Radomia raczej ci nie dojrzeje , czy takie czynniki bierzesz pod uwagę? bo po co coś sadzić skoro nie będziesz mieć z tego żadnych korzyści i marnować parę lat uprawy ewentualnie próbować przeszczepiać stare krzewy ,co nie zawsze się udaje chyba ,że lubisz uczyć się na własnych błędach .
Pozdrawiam . Jacek.