Winorośle i winogrona cz. 6

[jokaer]

Musisz się uzbroić w cierpliwość.
Są winorośle które bardzo łatwo, wypuszczają wilki, pąki zapasowe itd, a niektórym idzie to trochę gorzej.
Przyjdzie ciepło to powinno się coś pojawić.

[DonMeone]

Witam,

Chciałbym dosadzić u siebie jakieś 2 odmiany winorośli jeszcze. Ogólnoużytkowe, ale bardziej z nastawieniem deserowym. Chciałbym aby miały duże grona i duże owoce. Najlepiej fioletowe/różowe.
Chętnie poznam Wasze propozycję bo mam trochę mętlik w głowie ;)

[jokaer]

To raczej ciężka sprawa, żeby miały duże owoce i były deserowe i jeszcze na wino.

Odmiany przerobowe dlatego mają drobne owoce, aby była odpowiednia proporcja między skórką, a miąższem.
Żeby wino było dobre, muszą być nie tylko cukry, ale kwasy, garbniki, taniny itp,
a to wszystko znajduje się głównie w skórkach.

Deserowe natomiast to ludzie chcą, aby były jak największe prawie jak śliwki i to jeszcze te duże

To tak jak z jabłkami, nie da się zrobić dobrego wina z jabłek wybitnie deserowych ( papierówka),
które mają małą zawartość kwasów, natomiast bardzo dobre z jabłek przerobowych ( reneta).

Z winorośli to znam odmianę Nero, z której Węgrzy robią również wino,
ponoć dobre i jest to również odmiana deserowa.
Jednak Nero nie ma bardzo dużych jagód. Ma średnie.

Po za tym, żeby winogrona pokazały w pełni swój smak, nie można przeciążyć ich owocowaniem.
Dlatego właśnie w winnicach uprawia się tak dużo krzaczków.
Bo teoretycznie każdy krzaczek może wydać multum owoców,
tylko co z tego, że będą się nadawać tylko dla szpaków.

Obciążenie prawidłowe takiego krzaczka to plus minus 2kg, przeciętnie dwa grona na jednej latorośli.
Wobec tego jeśli chcesz dobre wino, to albo sklep, albo przynajmniej 10 krzaczków.

[rozmalinka]

Musisz się uzbroić w cierpliwość.
Są winorośle które bardzo łatwo, wypuszczają wilki, pąki zapasowe itd, a niektórym idzie to trochę gorzej.
Przyjdzie ciepło to powinno się coś pojawić.

A jak się coś pojawi, to będzie to latorośl z gronami ?( one jeszcze nie owocowały, mają teraz 3 lata).

[jokaer]

Jest nikła nadzieja, że tak będzie, nie wiem co to za odmiana.
Niektóre odmiany owocują bezproblemowo na wszystkim co wyrasta z krzaczka,
a więc nawet i na wilkach wyrastających z drewna czyli Twojego pnia uformowanego.

Są i takie, które owocują tylko na latoroślach, wyrosłych z ubiegłorocznej łozy.
Jeśli to przemarzły tylko pąki główne, to winorośl ma jeszcze tzw. pąki zapasowe, które
znajdują się pod pąkiem głównym. Jeśli zapasowy nie został uszkodzony, jest szansa,
że pojawi się owoc, ale też różnie to bywa.

[rozmalinka]

Seneci. 3lata chuchałam i dmuchałam. W tym toku nie przycinałam, gdyż "orzedłużenie " pnia jest łozą, z której w tym roku miały być latorośle... ech....

[edek86]

Odkryłem dziś moje sadzonki posadzone jesienią.
Nero


Supaga

[DonMeone]

Nero mam na swojej "liście" ;)

Trochę nie precyzyjnie napisałem ;)
Chce dosadzić coś deserowego. Ale też takiego aby nie wielkie ilości można było dodać do wina z innych typowo przerobowych odmian. Mam świadomość, że wszystko mogę dodać, najwyżej wyjdzie nie dobre, ale może ktoś ma podobne doświadczenia ;)
Robię wina i trochę kombinuje ;)

[jurek16a]

A może posadz uniwersalne i sprawdzone w Polsce ?
Np. Krystaly, Elegia, Seywal bl., czy nawet Nero, jest wiele tych odmian

[doc_kr]

Forumowicze, czy ktoś z was ma posadzoną odmianę Marechal Foch?

Kupiłem i posadziłem 20 sadzonek jesienią 2015. Przyjęły się i wypuściły pędy - o ile pamiętam, pędy wyszły z ziemi dopiero pod koniec maja. Pozwoliłem im rosnąć, a na jesieni wyciąłem zgodnie z zaleceniami.
W tym roku myślałem, że ukorzenione sadzonki będę wcześnie startować ze wzrostem, a u nic - po dziś dzień ani śladu. Czy to normalne?

[jokaer]

Nie wiem jaki jest Twój rejon ( jeśli możesz wpisz w profilu orientacyjną lokalizację),
powinien się już budzić.

Nie wiadomo też dokładnie jak je przyciąłeś.
Jeśli przyciąłeś za krótko to pąki mogły przemarznąć.

A może jeszcze nie startuje

[doc_kr]

Gość, od którego kupiłem sadzonki, kazał mi wyłamać pierwszoroczne pędy przy samej główce.
Ma prawie hektar tej odmiany, więc nie było powodu kwestionować.

Mój region to Małopolska, południowy skraj Jury, niedaleko Ojcowa.

[jokaer]

Wyłamać nic z tego nie rozumiem
Cyknij fotkę.

Na pocieszenie, winorośl jest bardzo żywotną rośliną i wypuści prędzej czy później pędy.