Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
-
- 200p
- Posty: 207
- Od: 15 sie 2014, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Tak,czytam ten wątek i w końcu sam nie wiem,czy przycinać kolcowój chiński czy nie?Każdy inaczej pisze.Swój wsadziłem w zeszłym roku.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Ja wykopię do imentu ! Strasznie się panoszy, a owoców kilka.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- mathun
- 200p
- Posty: 212
- Od: 6 maja 2016, o 08:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Jak się wczytać to widać że raczej wszyscy dopiero się uczymy. Mało kto na internecie pisze/mówi o przycinaniu, ale z tego co widać to są to osoby które znają się na rzeczy...a nie tylko przepisują dane z wikipedii o tym że owoce są trujące. Ja swój przyciąłem w tym roku i to bardzo. Mamy lipiec a moje roślinki już są znacznie większe niż były przed przycięciem. Także jak widać na sam rozwój rośliny przycięcie nie zaszkodziło. Zobaczymy tylko jak to się będzie miało do owocowania. pozdrawiamjavier pisze:Tak,czytam ten wątek i w końcu sam nie wiem,czy przycinać kolcowój chiński czy nie?Każdy inaczej pisze.Swój wsadziłem w zeszłym roku.
Pozdrawiam serdecznie, Mateusz
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 800
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Moim zdaniem: lekką goryczkę ma, minimalnie mniej smaczny niż New Big. Jednak w porównaniu do Korean Big to prawie "niebo w gębie".
Z tym że te wszystkie odmiany to raczej L. barbatum a nie L. chinense.
Z tym że te wszystkie odmiany to raczej L. barbatum a nie L. chinense.
Pozdrawiam,
J
J
- mathun
- 200p
- Posty: 212
- Od: 6 maja 2016, o 08:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Piszesz o odmianie amber sweet? pytam bo między czasie było kilka wpisów i nie jestem pewny czy odnosisz się do mojego.
Próbowałeś może odmiany 'No.1'?? reklamują ją że niby jest najsmaczniejsza.
Próbowałeś może odmiany 'No.1'?? reklamują ją że niby jest najsmaczniejsza.
Pozdrawiam serdecznie, Mateusz
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 800
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Tak, Amber Sweet.
No.1 słabo u mnie rośnie, w ubiegłym roku miała kilka owoców ale w smaku daleko im do New Big czy Amber Sweet.
No.1 słabo u mnie rośnie, w ubiegłym roku miała kilka owoców ale w smaku daleko im do New Big czy Amber Sweet.
Pozdrawiam,
J
J
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Amber Sweet smakuje jak kukurydza takie odczucie miałem.
Miałem posadzone Korean, Seet, Goliata, Big, No1 i wszystko wywaliłem jak dla mnie nie nadają się do jedzenia.
Najsmaczniejsze owoce ma kolcowój chiński, tylko trzeba się spieszyć z zbiorem bo robaczki wysysają miąższ z środka owoców.
Miałem posadzone Korean, Seet, Goliata, Big, No1 i wszystko wywaliłem jak dla mnie nie nadają się do jedzenia.
Najsmaczniejsze owoce ma kolcowój chiński, tylko trzeba się spieszyć z zbiorem bo robaczki wysysają miąższ z środka owoców.
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Kiedy będzie wiadomo czy kolcowój zaowocuje w tym sezonie? Dostałem roślinę (niewiadoma odmiana) która rosła już w gruncie ale była bardzo mocno przycięta bo podobno tak się robi co roku. Domniemam że w takim razie owocuje na pędach jednorocznych. Kiedy w takim razie pojawiają się kwiaty? Mam też New Big w donicy i widzę że dosyć ładnie się rozkrzewiła.
-
- 200p
- Posty: 207
- Od: 15 sie 2014, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Czytałem ze kolcowój daje owoce po 2-3latach,a mój posadzony w zeszłym roku już kwitnie.Czy to znaczy że mimo wszystko będą owoce wcześniej?
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Mój sadzony wiosną dopiero teraz kwitnie. Ma już kilka kwiatów i widzę że wyrasta więcej. Ciekawe czy będą z tego jakieś owoce.
Czy jagody goji nadają się na jakiekolwiek przetwory czy tylko do suszenia?
Czy jagody goji nadają się na jakiekolwiek przetwory czy tylko do suszenia?
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Napiszę jak było u mnie- posadzone rośliny (odmiany new big i Korean Big czy coś takiego) szybko się rozrosły, kwitły wcześnie i obficie. Zdążyłem nawet kilka owoców spróbować (niezbyt smaczne). Teraz rokrocznie kwitną na potęgę (właściwie przez cały sezon wegetacyjny), rozrosło się to jak chwast i nie ma bata, żebym cokolwiek z krzaka spróbował. Podejrzewam że ptaki zżerają wszystko.
Ogólnie rośliny nie polecam. Jedno wielkie rozczarowanie. Tony marketingu użyto do promowania i sprzedaży tej rośliny, a zero z niej pożytku.
Ogólnie rośliny nie polecam. Jedno wielkie rozczarowanie. Tony marketingu użyto do promowania i sprzedaży tej rośliny, a zero z niej pożytku.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
Kolcowój odświeża ciało i umysł a właściwie jego uprawa i próby pozyskania jakichkolwiek owoców . Już w 2013 i 2014 roku pisałem, że to 99% marketingu i 1% rzeczywistych korzyści więc szkoda każdej złotówki i miejsca w ogrodzie na tego chwasta.
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2
A ja tam będę miał owoce i o
A tak na serio to każdy miał okazję sprawdzić jak działa np mięta na problemy z żołądkiem albo chmiel na sen a mimo to ludzie nadal nie wierzą że zioła i ogólnie rośliny i grzyby mogą mieć jakieś pożądane właściwości. Taki Kolcowój Chiński ma bardzo bogate spektrum działania. Zielem jest cała roślina:
https://youtu.be/VzjYTsrkqAw?t=1m55s
A tak na serio to każdy miał okazję sprawdzić jak działa np mięta na problemy z żołądkiem albo chmiel na sen a mimo to ludzie nadal nie wierzą że zioła i ogólnie rośliny i grzyby mogą mieć jakieś pożądane właściwości. Taki Kolcowój Chiński ma bardzo bogate spektrum działania. Zielem jest cała roślina:
https://youtu.be/VzjYTsrkqAw?t=1m55s