Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1919
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2

Post »

Masz rację, na to wygląda,że jedno solidne cięcie wiosenne powinno wystarczyć.
Na ww filmikach było także o berberysach jadalnych. Mówili tam o cięciu wiosną, a w sierpniu dla wiązania owoców. Berberysy owocują IX - X więc może analogicznie w sierpniu przyciąć nieco gałązki goji żeby lepiej i szybciej wiązały i żeby do mrozów wszystkie owoce się wybarwiły. Podobnie jak pomidory ogławia się na przełomie lipca i sierpnia .

W poprzednim sezonie dużo niedojrzałych owoców dostało się w objęcia już zbyt niskich temperatur.
Myślę,że jak się ma dwa krzaczki to można się z nimi pobawić, plantator na pewno nie.
domator
50p
50p
Posty: 58
Od: 31 mar 2016, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2

Post »

Przyciąłem wszystkie moje goji tak solidnie jesienią. Ciekawe czy odniesie to efekt. W ubiegłym roku miały dużo owoców ale nie zdążyły dojrzeć.
Awatar użytkownika
rosliny
200p
200p
Posty: 287
Od: 11 sty 2015, o 14:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. łódzkie

Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2

Post »

Posadziłam w tamtym roku jagodę goji w sumie nie mogę się doczekać owoców. Jednak czytając wasze wypowiedzi trochę się obawiam co też ten nasz krzaczek będzie wyczyniał.
Pozdrawiam Danuśka
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2

Post »

:wit

Posadziłam kolcowój w zeszłym roku, pierwszy raz mam w ogrodzie ten krzew. Czy on się jakoś później zbiera do życia na wiosnę? Bo nie widzę na pędach żadnych pąków liściowych ;:218
Awatar użytkownika
Arvenaa
200p
200p
Posty: 242
Od: 31 lip 2015, o 22:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2

Post »

U mnie też na razie nie ruszył z wegetacją.
Awatar użytkownika
MartisM
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1003
Od: 14 mar 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2

Post »

Mój też się jeszcze nie obudził, ale był drastycznie przycięty w zeszłym roku i obawiam się, że to mu dokuczyło. U mnie na wiosce rosną dziko kolcowoje i one już mają liście...
Awatar użytkownika
panidora
50p
50p
Posty: 54
Od: 7 mar 2016, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2

Post »

Mój ma pączki.
Dorota
Awatar użytkownika
AliceWhite
100p
100p
Posty: 105
Od: 5 wrz 2013, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Casale Monferrato(AL) Italia
Kontakt:

Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2

Post »

Witajcie!

W tym roku zakupilam nasionka Goji i wysialam je jakiś.miesiąc temu. Wykielkowaly mi i maja juz pierwsze prawdziwe listki. Miejmy nadzieje,ze roślinki przetrwają. ;:333
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=100849" onclick="window.open(this.href);return false;
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2

Post »

AliceWhite pisze:Witajcie!

W tym roku zakupilam nasionka Goji i wysialam je jakiś.miesiąc temu. Wykielkowaly mi i maja juz pierwsze prawdziwe listki. Miejmy nadzieje,ze roślinki przetrwają. ;:333
Niby fajnie samemu uprawiać taka sadzonkę od zera ale odmianowe sadzonki kolcowoju są teraz wszędzie do kupienia. W mrówce mieli odmianę New Big za 6,90zł ze szkółki Wędrowskich a to odmiana większa i słodsza od przeciętnych kolcowojów. Najlepsza podobno jest "No 1" która ma bardzo dobre owoce, słodkie i duże.
Jak ktoś rozmnaża bo lubi to spoko ale jak komuś zależy na dobrych jakościowo owocach to chyba lepiej kupić taka sadzonkę i już za rok cieszyć się owocami.
Awatar użytkownika
mathun
200p
200p
Posty: 212
Od: 6 maja 2016, o 08:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2

Post »

Amanita pisze::wit
Czy on się jakoś później zbiera do życia na wiosnę? Bo nie widzę na pędach żadnych pąków liściowych ;:218
Nadal nic?


Tomala3d Jeśli ktoś ma zaznaczone że nie mieszka w Polsce, to raczej nie kupi za 6.90zł :)

U mnie już ruszyły prawie wszystkie i te małe i te duże które 6 tygodni temu silnie przyciąłem.
Nawet większość tych gałązek które przyciąłem i powciskałem w ziemię już puszcza listki, także powinno być dobrze. Jeden krzaczek, który ma tendencje do silnego wzrostu ma już nowe odrosty po około 10cm każdy.
Pozdrawiam serdecznie, Mateusz
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze."
Sokrates
Awatar użytkownika
AliceWhite
100p
100p
Posty: 105
Od: 5 wrz 2013, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Casale Monferrato(AL) Italia
Kontakt:

Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2

Post »

We Włoszech tez maja sadzonki,,nie ma problemu ale zawsze to radość widzieć jak rośnie od nasionka. :D
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=100849" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
mathun
200p
200p
Posty: 212
Od: 6 maja 2016, o 08:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2

Post »

AliceWhite pisze:We Włoszech tez maja sadzonki,,nie ma problemu ale zawsze to radość widzieć jak rośnie od nasionka. :D
Nie zrozumieliśmy się. Nie twierdzę że nie ma sadzonek. Twierdzę że nie ma cen w polskich złotówkach i że nie ma mrówek, czy biedronek. Rozumiesz o czym mówię? Ktoś mieszka w Kanadzie, a ja mu piszę że w Białymstoku, w sklepie u Zenka jest to czego szuka :)

Co do sadzenia z nasion to mam kilka uwag. Nie ma problemu z kiełkowaniem i z nasionami z suszonych (ogólnie dostępnych owoców). Próbowałem wielokrotnie. Problem dostrzegłem w tym że tego typu rośliny rosły bardzo wolno i są jakieś takie karłowate. Nie wspominając już o tym że ani kwiatów, ani owoców nie widać po kilku latach.
Dla porównania mam posadzone w ogródku niedaleko siebie. Roślina z nasionka po kilku latach ma jakieś 30-40cm, a roślina ze sklepu po ostrym cięciu ma około 1m wysokości, pędy które poodcinałem często przekraczały metr, a po odcięciu i w ciśnięciu w wilgotną glebę puszczają już korzenie. Także różnice jeśli chodzi o siłę wzrostu i rozmnażanie są ogromne. Ciężko mi jest jedynie wypowiadać się na temat różnicy w smaku owoców. Jeśli smak miałby być podobny to zdecydowanie odradzam zabawę z nasionami. Lepiej zapłacić te kilka euro, niż czekać kilka lat, bez gwarancji że coś z tego będzie.
Pozdrawiam serdecznie, Mateusz
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze."
Sokrates
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.2

Post »

Ja nie kazałem nikomu kupować w biedronce tylko podałem to jako przykład na dużą dostępność odmianowych sadzonek. W ostatnim zdaniu mojego poprzedniego posta zawarłem sedno problemu którego kwestię mathun tutaj porusza. Albo chcę mieć jak najszybciej dobre owoce albo czerpię przyjemność z uprawy rośliny od nasiona. Szansa na otrzymanie lepszej odmiany niż te wyselekcjonowane z tysięcy które trafiły po latach obserwacji do sprzedaży jest mała.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”