Poziomki - uprawa cz. 3
- dalisbea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 15 lut 2016, o 22:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Ja w tamtym roku się bawiłam w wysiewanie poziomek. Pierwsza próba była katastrofą - miały za zimno i za dużo podałam i padły wszystkie po kolei. Następny rzut się udał były przez jakiś czas w domu podlewalam je wtedy z głową i nie miałam żadnych strat. Jak już były większe poszły do foliaka i stały tam do połowy lata. Pod koniec sierpnia wsadziłam je na ogródek i całkiem nieźle się przyjęły, nawet parę owoców mój syn zjadł na jesieni
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Dzięki szybkie odpowiedzi!
Sytuacja chwilowo opanowana (usuniecie pleśni, zroszenie Previcur, nakłucie ziemi wykałaczką), w dodatku 2 ziarenka już kiełkują
Obym bardziej nie popsuła teraz
Sytuacja chwilowo opanowana (usuniecie pleśni, zroszenie Previcur, nakłucie ziemi wykałaczką), w dodatku 2 ziarenka już kiełkują
Obym bardziej nie popsuła teraz
Emilia
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2838
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Siane 30 stycznia, raz pikowane kępkami, mając na względzie, że to rośliny specjalnej troski, obiecywałam parę razy, "ani razu więcej" i co jakiś czas się łamię
Pozdrawiam Eugenia
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Ebabka
Piękne poziomki się szykują Ja w przyszłym roku planuje wysiać truskawki i poziomki
Piękne poziomki się szykują Ja w przyszłym roku planuje wysiać truskawki i poziomki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6641
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
W tym roku robię kolejne podejście do poziomek. Do kiełkowania powędrowały 3 odmiany: Supreme, Regina i Rugia. Sądzę, że ok. 10 marca poprzenoszę kiełkujące nasionka do doniczek. Lepiej byłoby od razu do multiplatu ale aż tyle miejsca dla nich nie wygospodaruję. Chociaż, kto wie? Muszę jeszcze pomyśleć jak chronić poziomki przed chorobami grzybowymi bo poprzednie nasadzenia nie poradziły sobie bez chemii.
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2838
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Piotrek, ciekawe z tym wysiewem truskawek, jeśli odmiana warta zachodu, można próbować, a np. moje odrzucane w maliny, takie nadgryzione przez ślimaki owszem urosły, ale owoców nigdy nie miały i stawały się tam zbędnym chwastem
Przemku, też nigdy mi się nie udało z poziomkami bez Previcuru, ale cynamonem posypywać nie próbowałam
Przemku, też nigdy mi się nie udało z poziomkami bez Previcuru, ale cynamonem posypywać nie próbowałam
Pozdrawiam Eugenia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6641
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Nie miałem problemów z wyprodukowaniem rozsady. Problemy pojawiły się po wysadzeniu w miejscu docelowym.
-
- 500p
- Posty: 529
- Od: 7 paź 2009, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Zachęciliście mnie do startu Wysiałem dzisiaj część swoich zapasów `różnych nasion- kilka odmian pomidorów i papryk oraz oczywiście dwie odmiany poziomek. Są to Attila- odmiana wisząca z krótkimi rozłogami oraz Baron von Solemacher. Wszystkie siewki jakie uzyskam, docelowo będą rosły na balkonie w powierconych rurach z samoczynnym podlewaniem. Ten sposób uprawy dobrze się sprawdził w zeszłym sezonie.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
A mnie się same wysiały nie wiadomo skąd, spora kolonia przy lesie niedaleko za domem , trzebaby chyba pielić żeby usunąc trawka między a co do uprawy to nawożenie raczej nie wchodzi w grę, sztuczne na pewno, a w obornik nie chcę się bawić... pozstaje obfite podlewanie
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Wysiałam (po raz pierwszy) poziomki Rugia 3 tyg temu (21 lutego).
Okno zachodnie, ale pogoda nie rozpieszcza od tamtego czasu - zimno i ciemno :/
Jednak na parapecie utrzymuje sie w okolicach 18-20 stopni.
Czy coś z tego jeszcze będzie?
Teraz wydaje mi sie że za gęsto wysiane, nie spodziwałam się że prawie wszystkim się uda.
Były posypane cynamonem po wisianiu, i zroszone roztworem previcuru gdy jednak pojawiła się pleśń na ziemi.
Wszelkie porady mile widziane.
1
2
3
4
Okno zachodnie, ale pogoda nie rozpieszcza od tamtego czasu - zimno i ciemno :/
Jednak na parapecie utrzymuje sie w okolicach 18-20 stopni.
Czy coś z tego jeszcze będzie?
Teraz wydaje mi sie że za gęsto wysiane, nie spodziwałam się że prawie wszystkim się uda.
Były posypane cynamonem po wisianiu, i zroszone roztworem previcuru gdy jednak pojawiła się pleśń na ziemi.
Wszelkie porady mile widziane.
1
2
3
4
Emilia
-
- 500p
- Posty: 529
- Od: 7 paź 2009, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Będzie dobrze, nie martw się na zapas. Ważne żeby teraz miały możliwie dużo światła i nie wyciągały się zanadto. Kiedy pojawią się drugie listki możesz je zacząć pikować do oddzielnych przegródek na wytłaczanej palecie do rozsad lub do małych doniczek w których będą już bez konkurencji rozwijały system korzeniowy i wzmocnią się. Wtedy też można zacząć oszczędne zasilanie nawozem do truskawek. Przy pikowaniu wypraktykowałem płukanie korzonków w szklance z wodą. Dzięki temu łatwiej jest wysupłać pojedynczą siewkę z wyjętej z ziemi kępki nie uszkadzając jej. Szczególnie przy takiej gęstwie. Po wypłukaniu układam siewki na dobrze namoczonej papierowej ścierce kuchennej, dzięki czemu korzonki nie obsychają zanim trafią w docelowe miejsce. W ten sposób pikuję po kilka do kilkunastu siewek w jednym cyklu. Roślinki dobrze to znoszą. Poziomki to gatunek który nie wymaga zbyt wiele od hodowcy. W zeszłym roku wysiałem na próbę szczyptę nasion uzyskanych wprost z owocu który akurat dojrzał na krzaczku w czerwcu. Potem szybkie pikowanie itd a jeszcze przed chłodami miałem świeże owoce i mnóstwo kwiatów. Do nawadniania używam rozpylacza a dodatkowo takie miniaturowe roślinki osłaniam woreczkiem foliowym. Nie stosowałem żadnych przypraw kuchennych ani Previcuru. Stosuję tylko wodę z dodatkiem aptecznej wody utlenionej i pleśni nie dostrzegłem.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;