Poziomki - uprawa cz. 3
Poziomki - uprawa cz. 3
Poziomki - uprawa cz. 2
Dwa lata temu wysiałem poziomki, potem wsadziłem do gruntu. W pierwszym roku owoców nie było, nie zdziwiło mnie to za bardzo. W minionym roku, poziomki kwitły, ale słabo. Zjadłem chyba tylko jedną poziomkę. Może to kwestia upałów (krzaczki jednak miały cały czas ładne liście), może rozmijania się mojego pobytu na działce i owocowania. Kępki rosną w słońcu.
Mam też i poziomki dzikie, a przynajmniej za takie je uważam, bo wytwarzają rozłogi. Ta odmiana rośnie w cieniu, nie dziwię się zatem, że nie owocują i są mikre. Część przeniosłem latem w słońce. Może w tym roku coś będzie.
A już totalnie nie udaje mi się uprawa parapetowa. Jeden duży krzaczek zmarniał mi w 2014 r. To samo miałem w tym sezonie - kilka średnich roślinek mi zamarło. Trzymam jeszcze resztki, łudząc się, że może coś z nich odbije wiosną. Podlewam oczywiście tę doniczkę z 'niczym'.
Takie mam doświadczenia z poziomkami, choć z dzieciństwa pamiętam, że dzikie poziomki owocowały na działce bardzo dobrze - zdarzał się nawet litrowy słoik owoców!
			
			
									
						
										
						Dwa lata temu wysiałem poziomki, potem wsadziłem do gruntu. W pierwszym roku owoców nie było, nie zdziwiło mnie to za bardzo. W minionym roku, poziomki kwitły, ale słabo. Zjadłem chyba tylko jedną poziomkę. Może to kwestia upałów (krzaczki jednak miały cały czas ładne liście), może rozmijania się mojego pobytu na działce i owocowania. Kępki rosną w słońcu.
Mam też i poziomki dzikie, a przynajmniej za takie je uważam, bo wytwarzają rozłogi. Ta odmiana rośnie w cieniu, nie dziwię się zatem, że nie owocują i są mikre. Część przeniosłem latem w słońce. Może w tym roku coś będzie.
A już totalnie nie udaje mi się uprawa parapetowa. Jeden duży krzaczek zmarniał mi w 2014 r. To samo miałem w tym sezonie - kilka średnich roślinek mi zamarło. Trzymam jeszcze resztki, łudząc się, że może coś z nich odbije wiosną. Podlewam oczywiście tę doniczkę z 'niczym'.
Takie mam doświadczenia z poziomkami, choć z dzieciństwa pamiętam, że dzikie poziomki owocowały na działce bardzo dobrze - zdarzał się nawet litrowy słoik owoców!
- santana51
 - 500p

 - Posty: 636
 - Od: 13 maja 2012, o 18:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa, działka za Wyszogrodem
 
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Dziwne  u mnie Rugia owocowała tego samego roku i to obwicie.
			
			
									
						
							- Pozdrawiam Jurek
 
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Ja niedawno siałam Rujanę...zaczynają się pojawiać listki właściwe.Czy można już pikować??
			
			
									
						
							Pozdrawiam Ewa
			
						- santana51
 - 500p

 - Posty: 636
 - Od: 13 maja 2012, o 18:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa, działka za Wyszogrodem
 
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Można pikować jak są 2 liście właściwe, co prawda pikowałem z jednym listkiem ale z dwoma wygodniej po prostu roślinka większa
			
			
									
						
							- Pozdrawiam Jurek
 
- Laelia
 - 200p

 - Posty: 231
 - Od: 17 lis 2013, o 13:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
poziomki okazały się być całkowicie lenioodporne. Siałam Reginę w zeszłym roku, wzeszło w nieziemskiej ilości, po 2 paletach znudziło mi się pikowanie więc dosypałam ziemię do pojemnika, w którym wysiewałam - taki litrowy po lodach, nie przejmując się zbytnio, że część zasypałam, a część ma korzenie na wierzchu. I wyrzuciłam wszystko na zewnętrzny parapet. Podlewałam, jak już o litość wołały, bo za każdym razem musiałam najpierw opróżnić parapety wewnętrzne, żeby móc otworzyć okna, a to była tytaniczna robota  
 
I co? Te popikowane ślicznie porosły, a te w lodach wysadzałam aż do jesieni metodą wyciągania największych i dosypywania ziemi pozostałym. Ani jedna się nie zmarnowała, zaczęły owocować prawie od razu, ciekawe jak będzie w tym roku?
Wniosek - jak się komuś nie chce pikować poziomek pod mikroskopem - spokojnie można poczekać aż urosną sporo większe i dopiero wtedy dzielić. A rosną większe w małej ilości ziemi, bez nawozów, w gąszczu i małej ilości wody, światła też, bo okno północne i w cieniu.
Wychodzi na to, że one są odporniejsze niż karaluchy
			
			
									
						
							I co? Te popikowane ślicznie porosły, a te w lodach wysadzałam aż do jesieni metodą wyciągania największych i dosypywania ziemi pozostałym. Ani jedna się nie zmarnowała, zaczęły owocować prawie od razu, ciekawe jak będzie w tym roku?
Wniosek - jak się komuś nie chce pikować poziomek pod mikroskopem - spokojnie można poczekać aż urosną sporo większe i dopiero wtedy dzielić. A rosną większe w małej ilości ziemi, bez nawozów, w gąszczu i małej ilości wody, światła też, bo okno północne i w cieniu.
Wychodzi na to, że one są odporniejsze niż karaluchy
Pozdrawiam
Magda
			
						Magda
- santana51
 - 500p

 - Posty: 636
 - Od: 13 maja 2012, o 18:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa, działka za Wyszogrodem
 
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Miałem podobnie ale jednak pikowane lepiej się rozwijały.
			
			
									
						
							- Pozdrawiam Jurek
 
- 
				SylwesterK6
 - 200p

 - Posty: 446
 - Od: 11 lip 2014, o 12:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Podlaskie
 
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Pisałem wcześniej że wysialem nasionka poziomek na początku lutego. Dopiero teraz wyszły z ziemi pierwsze kiełki. Lepiej późno niż wcale.
			
			
									
						
							Mam tę moc - Sylwek
			
						- 
				beata_m
 - 500p

 - Posty: 805
 - Od: 17 kwie 2015, o 20:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Marki/W-wa
 
Wysiewanie poziomek
Amanita!  
 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p5478431 
Jak wysiewasz poziomki? Do jednego pojemnika i potem pikujesz, czy w wielodoniczki każde nasiono oddzielnie?
Pozdrawiam
Bea
			
			
									
						
							Jak wysiewasz poziomki? Do jednego pojemnika i potem pikujesz, czy w wielodoniczki każde nasiono oddzielnie?
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
			
						Bea
- 
				miczu007
 - 100p

 - Posty: 192
 - Od: 4 sty 2014, o 15:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Grudziądz - Okolice
 
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz. 9
Pierwszy raz to robie ale ja poziomki wysiałem do wielodoniczki i tych nasionek to mozna powiedzieć ze szczypte dałem do każdej 
Podrosną to dostaną wieksze doniczki
nie wiem czy dobrze zrobiłem ale widziałem filmik jak były siane poziomki i zrobiłem podobnie
			
			
									
						
										
						Podrosną to dostaną wieksze doniczki
nie wiem czy dobrze zrobiłem ale widziałem filmik jak były siane poziomki i zrobiłem podobnie
- BobejGS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 14068
 - Od: 31 lip 2013, o 17:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Grzybno Wlkp
 - Kontakt:
 
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz. 9
W zeszłym roku wysiałem poziomke do wspólnego pojemnika i gdy miały pierwszy i niektóre drugi liść właściwy, to przepikawałem do osobnych pojemników. W tym roku robię identycznie z niebieską truskawką. 
			
			
									
						
										
						- 
				przemek1136
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7851
 - Od: 10 mar 2008, o 18:52
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
 
Re: Poziomki - uprawa cz. 3
Do SylwesterK6
Miałem wysiać 5 odmian ale skończyło się na dwóch. 22 lutego na kiełkownik powędrowały nasiona Supreme i Reginy. Regina wzeszła chyba wczoraj, bo kiełki dzisiaj były już b. długie. I tak miałem dzisiaj niezłą zabawę bo pęsetą stomatologiczną przenosiłem pojedynczo nasionka do mini doniczek w multiplacie. Część nasion i tak została na kiełkowniku.
			
			
									
						
										
						Miałem wysiać 5 odmian ale skończyło się na dwóch. 22 lutego na kiełkownik powędrowały nasiona Supreme i Reginy. Regina wzeszła chyba wczoraj, bo kiełki dzisiaj były już b. długie. I tak miałem dzisiaj niezłą zabawę bo pęsetą stomatologiczną przenosiłem pojedynczo nasionka do mini doniczek w multiplacie. Część nasion i tak została na kiełkowniku.
- 
				miczu007
 - 100p

 - Posty: 192
 - Od: 4 sty 2014, o 15:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Grudziądz - Okolice
 
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz. 9
BobejGS
z jednego nasionka wyrasta spora kępa poziomki ?
czy na jedną kępę stosować po kilka nasionek w doniczce ?
			
			
									
						
										
						z jednego nasionka wyrasta spora kępa poziomki ?
czy na jedną kępę stosować po kilka nasionek w doniczce ?
- BobejGS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 14068
 - Od: 31 lip 2013, o 17:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Grzybno Wlkp
 - Kontakt:
 
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz. 9
Jest wręcz odwrotnie. Z sporej ilości nasion wyrasta jedna roślina. 
 Najlepiej wysiać sporą ilość nasion do jednego wspólnego pojemnika i później pikować do pojedyńczych.
			
			
									
						
										
						- 
				beata_m
 - 500p

 - Posty: 805
 - Od: 17 kwie 2015, o 20:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Marki/W-wa
 
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz. 9
Dziękuję za informacje. Kupiłam nasiona poziomki rozłogowej. Były 3 razy droższe od zwykłych poziomek i nie chciałabym zmarnować nasionek  
 
Pozdrawiam
Bea
			
			
									
						
							Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
			
						Bea
- 
				EssentEssent
 - 50p

 - Posty: 56
 - Od: 29 gru 2014, o 16:29
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz. 9
Kiedyś trzy opakowania poziomki na pół metra kwadratowego wysiałem do gruntu i nie wyrosło mi nic ;)
			
			
									
						
							Pozdrawiam Krystian, zielony w te klocki.
			
						
 
		
