Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
- jan_kow
- 100p
- Posty: 100
- Od: 19 maja 2016, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło
Re: Jeżyna bezkolcowa cz.2
Ziemia poszła na pędy jeżyny,ale środek krzewu a więc pędy nasadowe stoją jak strzelby ,nie da się ich przygiąć aby nie złamać, więc co z tym zrobić?
Długie pędy są na ziemi i pod ziemią ,ale jeśli trzon krzewu będzie nie przysypany to czy podczas dużego mrozu jeśli centrum krzewu zostanie "ugotowane"przez mróz to przykrywanie długich pędów ma jakieś znaczenie?
Długie pędy są na ziemi i pod ziemią ,ale jeśli trzon krzewu będzie nie przysypany to czy podczas dużego mrozu jeśli centrum krzewu zostanie "ugotowane"przez mróz to przykrywanie długich pędów ma jakieś znaczenie?
Re: Jeżyna bezkolcowa cz.2
Przed silniejszymi mrozami usyp nad krzakiem kopczyk ziemi. Wiosną go rozgarniesz.
Re: Jeżyna bezkolcowa cz.2
Po 3-letnim doświadczeniu z jeżynami mam pewne wątpliwości do ich cięcia.
Mogę zostawić całą długość pędu, który wyjdzie z ziemi, osiągnie długość 4-6m i po 2 latach po owocowaniu go wycinam.
Mogę również na jesieni/wiosną przyciąć pęd jednoroczny na dł. 1.5-2.5m, spowoduje to rozgałęzienie pędu, na którego to gałązkach pojawią się owoce w roku w którym powinien owocować pęd główny.
Czy dobre to rozumiem? Która forma cięcia jest bardziej wydajna (sądzę, że 2)?
Czy jeżeli ogłowię (przytnę) "gałązkę" to czy ona znów puści dłuższe gałązki które będą owocowały tego samego roku co powinien pęd główny?
Zakładam że po 2 latach pęd główny zawsze obumiera prawda???
Mogę zostawić całą długość pędu, który wyjdzie z ziemi, osiągnie długość 4-6m i po 2 latach po owocowaniu go wycinam.
Mogę również na jesieni/wiosną przyciąć pęd jednoroczny na dł. 1.5-2.5m, spowoduje to rozgałęzienie pędu, na którego to gałązkach pojawią się owoce w roku w którym powinien owocować pęd główny.
Czy dobre to rozumiem? Która forma cięcia jest bardziej wydajna (sądzę, że 2)?
Czy jeżeli ogłowię (przytnę) "gałązkę" to czy ona znów puści dłuższe gałązki które będą owocowały tego samego roku co powinien pęd główny?
Zakładam że po 2 latach pęd główny zawsze obumiera prawda???
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3742
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Jeżyna bezkolcowa cz.2
Ja zostawiam cały pęd.Usuwam go w następnym roku, po owocowaniu.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Jeżyna bezkolcowa cz.2
Ja w ogóle nie mogę nagiąć pędów żeby je przykryć bez złamania ich. Jest to jeżyna bezkolcowa Navaho. Pierwszy rok u mnie. Pędy porosły po 2,5m ale są sztywne. Rosły między sznurkami i poszły do góry. Przyciąłem je na wysokości około 180cm i teraz nie wiem jak ja okryć? Cały pęd od dołu do góry czymś zawinąć? Jakie mrozy wytrzymują pędy tej odmiany bez okrycia?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 913
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Jeżyna bezkolcowa cz.2
Też mam Navaho. Kilka lat już u mnie jest. Nigdy niczym nie była okrywana, rośnie sobie
raczej w zacisznym miejscu.
raczej w zacisznym miejscu.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 1 lip 2013, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jeżyna bezkolcowa cz.2
A jak Navaho wypada pod względem smaku i wielkości owoców? Czy ma ktoś porównanie z odmianą Chester?
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jeżyna bezkolcowa cz.2
Mam dwie już trzeci rok owocujące jeżyny nieznanej odmiany i jestem z ilości owoców w sezonie bardzo kontent.Na własne potrzeby przetworowe w zupełności wystarcza,chociaż planuję jeszcze dosadzić.W przeciągu lat ich rośnięcia okazały się niezwykle oszczędne w rośnięciu nowych sadzonek.Raptem dorobiłem się dwóch.Od czasu wsadzenia nie były okrywane na zimę.Rosną w miejscu zacisznym względnie.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Jeżyna bezkolcowa cz.2
Czy jest ktoś z stanie odpowiedzieć na moje cytowane zapytania, chyba że są one śmieszne i dlatego nie ma nie odzewu:)?lukasz238 pisze:Po 3-letnim doświadczeniu z jeżynami mam pewne wątpliwości do ich cięcia.
Mogę zostawić całą długość pędu, który wyjdzie z ziemi, osiągnie długość 4-6m i po 2 latach po owocowaniu go wycinam.
Mogę również na jesieni/wiosną przyciąć pęd jednoroczny na dł. 1.5-2.5m, spowoduje to rozgałęzienie pędu, na którego to gałązkach pojawią się owoce w roku w którym powinien owocować pęd główny.
Czy dobre to rozumiem? Która forma cięcia jest bardziej wydajna (sądzę, że 2)?
Czy jeżeli ogłowię (przytnę) "gałązkę" to czy ona znów puści dłuższe gałązki które będą owocowały tego samego roku co powinien pęd główny?
Zakładam że po 2 latach pęd główny zawsze obumiera prawda???
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jeżyna bezkolcowa cz.2
Powiem tak z własnych krótkich doświadczeń z jeżynami.Przez ten okres który je mam nie miałem aż tak długich pędów,dopiero w tym roku pojawiły się dwa ok.5 metrowe.Nie przycinałem ich,przygiąłem do ziemi bo się ładnie poddały tej czynności i przydołowałem z myślą o ukorzenieniu i dodatkowych sadzonkach.Nie wiem czy dobrze czy źle wszelkie cięcia robię wiosną.Wycinam wszelkie suche pędy,przycinam uschnięte końcówki a na końcu wybieram te które są ewentualnie zbyt długie i mają na tyle miejsca na boki żeby po przycięciu się rozkrzewić.Zbyt długie - owoconośne zostawiam w spokoju.Ja tak to robię Łukasz i na razie pokrój mają ładny a i na brak owoców nie narzekam.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Aga2
- 200p
- Posty: 448
- Od: 31 mar 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Jeżyna bezkolcowa cz.2
Mam jeżynę Orkan zielony pęd który będzie owocował przycinam za ładnym rozgałęzieniem nad głową ,resztę bocznych wszystkich skracam o 1/4 lub o 1/2 tak żeby zostały najładniejsze pąki które widać wiosną .Żółte stare pędy wycinam przy ziemi .
Pozdrawia Agnieszka.
Mój ogród
Mój ogród
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3742
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Jeżyna bezkolcowa cz.2
To po co chcesz przycinać te pędy? Pedy wycinamy po owocowaniu, jesienią. Skracanie pędów na jesieni mija się z celem uprawy, jakim są owoce. Chyba że uprawiasz na sadzonki.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Jeżyna bezkolcowa cz.2
Czyli idąc moim tokiem rozumowania (przycinania kolejnych rozgałęziań), a następnie umieszczanie ich wierzchołków w gruncie otrzymujemy więcej sadzonek niż z jednego pędu nieprzeciętego i to szybciej niż przez odkład.seedkris pisze:To po co chcesz przycinać te pędy? Pedy wycinamy po owocowaniu, jesienią. Skracanie pędów na jesieni mija się z celem uprawy, jakim są owoce. Chyba że uprawiasz na sadzonki.
Wnioskuję z waszych wypowiedzi, że przycinamy kiedy mamy miejsce na ich rozgałęzienie lub gdy pozostałe pędy zostały zniszczone/wymarzły/zachorowały i trzeba było je wyciąć.