U mnie na odmianie Reuben owoce czerwienieją. To na pędach dwuletnich. Na jednorocznych zaczyna się początek kwitnienia. Orkan w pełni kwitnienia. Polar ma ładnie zawiązane owoce.
Witam
Mam problem z jeżyną gazda.
Kupiłem je w zeszłym roku i posadziłem na miejscu w 100% nasłonecznionym przez cały dzień, co nie wyszło jeżynom najlepiej.
Jesienią przesadziłem je do półcienia ale jeżyny wyglądają dokładnie tak samo jak w zeszłym roku. Liście i owoce usychają, całe pędy wyglądają jak suche. Wiosną jeżyna obsypuje się kwiatami ale nic się nie zawiązuje a nawet jeśli coś się zawiąże to owoc wygląda jak mutant z 2-3 ziarnkami. Nawożę ją regularnie tak jak resztę drzewek i krzewów w sadzie, wody też im nie żałuję.
Nie mam miejsca całkowicie zacienionego dlatego planowałem w przyszłym roku zasłonić je matą maskującą, ale nie wiem czy ich obecna forma to tylko efekt przegrzania czy może coś im dolega innego.
Czy ktoś wie co to za cudo? Okropnie kolczaste, w ub. roku przywiózł nam znajomy w prezencie. Twierdził, że to na 100% malina, ja twierdziłam, że na 100% nie malina ale jakaś jeżyna. Kwitnie i wydaje małe czerwone owocki, które zaraz opadają, nawet nie zjadłam ani jednej i wycięłam . Muszę ją wykopać, Boję się, że mi zachwaści cały ogródek, przed wykopaniem poczekam na Wasze zdanie, czy to coś warte uprawy, czy zwykły chwast?;
Gieniu, możliwe, że to jest jeżyna rdzawa. Godfather, też tak mam z jedną z jeżyn. Nie znam nazwy odmiany. Odrosty dostałam od koleżanki. U niej rośnie na działce pod wielkimi świerkami i nie widzi wcale słońca. Owocuje dużymi, jędrnymi owocami. U mnie już trzy razy zmieniała lokalizację. Owoce to zmutowane miniaturki mimo podlewania i częściowego zacienienia. W tym roku postanowiłam wyrzucić ją na kompost i dosadzić inne odmiany. W słońcu bardzo ładnie owocuje mi Chester. Owoce dojrzewają w połowie sierpnia. Mam też fantastyczną jeżynę o wielkich owocach dojrzewających w II połowie lipca, bardzo plenną, nabytą na targach rolniczych. Też rośnie w pełnym słońcu. Chciałabym dosadzić sobie ze 2-3 krzewy, niestety nie znam nazwy odmiany. Nie wytwarza prawie wcale odrostów, więc tym sposobem jej nie rozmnożę. Może ktoś z was mi pomoże przy identyfikacji?
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Corazonbianco napisz proszę coś więcej o odm. Chester:) Zastanawiam się nad jej kupnem. Słyszałam, że jest plenna, ale jak ma się sprawa z odrostami? Czy da się obyć bez oprysków np na szarą pleśń?
dziękuję wszystkim, poczytałam o niej i rzeczywiście może opanować pół ogrodu a jeżynę bezkolcową już mam (przemycona z Polski). Jak trochę upał zelżeje, wieczorkiem wykopię i to dokładnie, ten kłopotliwy prezent. Co za gostek z tego znajomego!!. Już nas obdarował śliwą, bez metki (była na przecenie w HOME DEPOT), nie wiadomo co to jest za odmiana. Potem ta jeżyna. Ciekawe co teraz przytarga, bo wkrótce ma nas odwiedzić
Chester jest bardzo plenna. Owoce po dłuższym przetrzymaniu na krzaku są słodkie i smaczne. W tym roku będzie to już jej drugie plonowanie. Krzew posadziłam we wrześniu 2014. Nie stosowałam żadnych oprysków. Nie zauważyłam żadnych oznak choroby. W tym roku jedynie mszyce były problemem. Obsiadły mi wszystkie jeżyny i morelę. Odrostów do tej pory też nie ma, a nawet szkoda, bo chętnie bym ją sobie rozmnożyła. Nie okrywałam jej na zimę, zniosła bez szwanku grudniowo-styczniowe załamanie pogody - z plus 15C do minus 18C w przciągu kilku dni.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.