Truskawki - cz.4
Re: Truskawki - cz.4
Chciałam zapytać czy koniecznie trzeba zmieniać miejsce truskawkom po 4 latach , bo mam je w rzędzie pod płotem między porzeczką czarną, i ciężko bedzie o tak duże miejsce na kolejne 4 lata okupowania przez truskawki ;)
Jak może być jeszcze lepiej???
-
- 100p
- Posty: 181
- Od: 7 mar 2016, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Truskawki - cz.4
Witam. Kiedy zasilić truskawki nawozem? (mam na myśli nawóz do truskawek) i czy może warto miedzy rzędami spulchnić glebę?
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi". Albert Einstein.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Truskawki - cz.4
vanilia
Rośliny po tym czasie wyradzają się a owoce drobnieją,tracąc jednocześnie swój oryginalny smak.Mówię to na przykładzie chociażby Honeoye u mnie.Także cztery lata to max. dla moich odmian. Możesz oczywiście przedłużyć ten czas stosując koszenie odmładzające roślin.Wybór należy do Ciebie.
sebago30
Ja właśnie to zrobiłem i zasiliłem swoje truskawki a stosuję Hydokomplex (niebieski).Jak zaczyna ruszać wegetacja i pojawiają się młode liście w międzyrzędzia wjeżdżam glebogryzarką spulchniając glebę.Zabieg powtarzam jeszcze dwa razy o ile mam możliwość wjechania,aby nie uszkodzić sporych już w tym czasie liści.Taki zabieg u mnie niszczy wschodzące chwasty wyciągając je do wierzchu.
Rośliny po tym czasie wyradzają się a owoce drobnieją,tracąc jednocześnie swój oryginalny smak.Mówię to na przykładzie chociażby Honeoye u mnie.Także cztery lata to max. dla moich odmian. Możesz oczywiście przedłużyć ten czas stosując koszenie odmładzające roślin.Wybór należy do Ciebie.
sebago30
Ja właśnie to zrobiłem i zasiliłem swoje truskawki a stosuję Hydokomplex (niebieski).Jak zaczyna ruszać wegetacja i pojawiają się młode liście w międzyrzędzia wjeżdżam glebogryzarką spulchniając glebę.Zabieg powtarzam jeszcze dwa razy o ile mam możliwość wjechania,aby nie uszkodzić sporych już w tym czasie liści.Taki zabieg u mnie niszczy wschodzące chwasty wyciągając je do wierzchu.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- dorota514
- 200p
- Posty: 484
- Od: 23 lut 2014, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Truskawki - cz.4
Byłam dziś ocenić czy są jakieś straty mrozowe, ale jest bardzo dobrze, wszystko siedzi ładnie w ziemi zarówno pierwszoroczne jak i starsze, nie widać oznak przemrożenia i wypuszczają już młode liście.
Warzywnik na pustkowiu, giganty i inne dorota514 <---klik
Ogród i inne hobby dorota514 <---- klik
Pozdrawiam
Ogród i inne hobby dorota514 <---- klik
Pozdrawiam
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Truskawki - cz.4
To bardzo dobra wiadomość Dorotko. Skoro stojąca woda u Ciebie nie wyrządziła szkód to mam nadzieję że i u mnie będzie dobrze. Natomiast wymarzniętych po zimie trochę u mnie będzie niestety.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- dorota514
- 200p
- Posty: 484
- Od: 23 lut 2014, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Truskawki - cz.4
Tak jest, jest dobrze. Jutro chcę je do końca wypielić, trochę zgrabić stare liście, zruszyć trochę ziemię pomiędzy, zasilić i mieć już spokój aż do pojawienia się kwiatów. I będzie się można zająć czymś innym a truskawki niech sobie spokojnie rosną.
Warzywnik na pustkowiu, giganty i inne dorota514 <---klik
Ogród i inne hobby dorota514 <---- klik
Pozdrawiam
Ogród i inne hobby dorota514 <---- klik
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8635
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Truskawki - cz.4
U mnie też widzę , że trochę krzaków wypadło .Straty są w odmianie Roxana , Florence i
innych .Dobrze przezimowały typowo nasze odmiany Ariadna ,Bogota ,Pandora .
Powtarzające też ucierpiały .Całą zimę truskawki były pod śniegiem .
innych .Dobrze przezimowały typowo nasze odmiany Ariadna ,Bogota ,Pandora .
Powtarzające też ucierpiały .Całą zimę truskawki były pod śniegiem .
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Truskawki - cz.4
Dorotko stare uschnięte liście usuń jak najszybciej bo to przyszłe siedlisko grzyba.
anulab mieliśmy więc podobnie.I u mnie jak ścisnął mróz to bez przerwy trwało to półtora miesiąca i teraz są efekty a najbardziej widoczne na najmłodszym nasadzeniu odmiany Roksana.
anulab mieliśmy więc podobnie.I u mnie jak ścisnął mróz to bez przerwy trwało to półtora miesiąca i teraz są efekty a najbardziej widoczne na najmłodszym nasadzeniu odmiany Roksana.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8635
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Truskawki - cz.4
No właśnie , ucierpiały najbardziej te młode nasadzenia .Sadzone w sierpniu
wyglądają dobrze , a im póżniej sadzone tym gorzej . Mam nauczkę by odmiany
wrażliwe sadzić jak najwcześniej , by mogły się solidnie ukorzenić .
wyglądają dobrze , a im póżniej sadzone tym gorzej . Mam nauczkę by odmiany
wrażliwe sadzić jak najwcześniej , by mogły się solidnie ukorzenić .
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Truskawki - cz.4
Straty uzupełnisz w sezonie jak zaczną puszczać wąsy i będzie dobrze. Ja na jesieni część swoich starych likwiduję i w to miejsce wsadzę odmianę Patrycja opierając się na opiniach znajomych.I też będę sadził wcześniej bo nie przewidzimy jaka będzie kolejna zima.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Truskawki - cz.4
Jeżeli sadzonka jest wypiętrzona,jakby coś ją wypchnęło z ziemi,(możliwe częściowe nadmarznięcie) wtedy to sprawa mrozu.Innym objawem jest też brak jakichkolwiek zielonych liści.
Całkowitą pewność uzyskam po ruszeniu wegetacji.
Całkowitą pewność uzyskam po ruszeniu wegetacji.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Truskawki - cz.4
To sprawa odmianowa,jedne puszczają więcej wąsów,inne jak na lekarstwo (Elsanta np.),ale puszczają.Na bieżąco trzeba usuwać ,bo to osłabia roślinę.Jedynie w mateczniku zostawia się najmocniejsze sadzonki potrzebne na nowe nasadzenia.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).