Truskawki - cz.4

Drzewa owocowe
Zablokowany
tomw
100p
100p
Posty: 119
Od: 1 maja 2016, o 12:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Jarosławia, Podkarpacie

Re: Truskawki - cz.4

Post »

Odmiana Vibrant. Obciąłem stare liście i nowe rosną mocno. Trzymam doniczki w tunelu


Obrazek
vanilia
200p
200p
Posty: 464
Od: 5 lut 2016, o 10:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.4

Post »

Chciałam zapytać czy koniecznie trzeba zmieniać miejsce truskawkom po 4 latach , bo mam je w rzędzie pod płotem między porzeczką czarną, i ciężko bedzie o tak duże miejsce na kolejne 4 lata okupowania przez truskawki ;)
Jak może być jeszcze lepiej??? :D
sebago30
100p
100p
Posty: 181
Od: 7 mar 2016, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. mazowieckie

Re: Truskawki - cz.4

Post »

Witam. Kiedy zasilić truskawki nawozem? (mam na myśli nawóz do truskawek) i czy może warto miedzy rzędami spulchnić glebę?
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi". Albert Einstein.
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Truskawki - cz.4

Post »

vanilia
Rośliny po tym czasie wyradzają się a owoce drobnieją,tracąc jednocześnie swój oryginalny smak.Mówię to na przykładzie chociażby Honeoye u mnie.Także cztery lata to max. dla moich odmian. Możesz oczywiście przedłużyć ten czas stosując koszenie odmładzające roślin.Wybór należy do Ciebie.
sebago30
Ja właśnie to zrobiłem i zasiliłem swoje truskawki a stosuję Hydokomplex (niebieski).Jak zaczyna ruszać wegetacja i pojawiają się młode liście w międzyrzędzia wjeżdżam glebogryzarką spulchniając glebę.Zabieg powtarzam jeszcze dwa razy o ile mam możliwość wjechania,aby nie uszkodzić sporych już w tym czasie liści.Taki zabieg u mnie niszczy wschodzące chwasty wyciągając je do wierzchu.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
dorota514
200p
200p
Posty: 484
Od: 23 lut 2014, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Truskawki - cz.4

Post »

Byłam dziś ocenić czy są jakieś straty mrozowe, ale jest bardzo dobrze, wszystko siedzi ładnie w ziemi zarówno pierwszoroczne jak i starsze, nie widać oznak przemrożenia i wypuszczają już młode liście.


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Truskawki - cz.4

Post »

To bardzo dobra wiadomość Dorotko. ;:333 Skoro stojąca woda u Ciebie nie wyrządziła szkód to mam nadzieję że i u mnie będzie dobrze. ;:108 Natomiast wymarzniętych po zimie trochę u mnie będzie niestety. ;:222
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
dorota514
200p
200p
Posty: 484
Od: 23 lut 2014, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Truskawki - cz.4

Post »

Tak jest, jest dobrze. Jutro chcę je do końca wypielić, trochę zgrabić stare liście, zruszyć trochę ziemię pomiędzy, zasilić i mieć już spokój aż do pojawienia się kwiatów. I będzie się można zająć czymś innym a truskawki niech sobie spokojnie rosną.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8635
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Truskawki - cz.4

Post »

U mnie też widzę , że trochę krzaków wypadło .Straty są w odmianie Roxana , Florence i
innych .Dobrze przezimowały typowo nasze odmiany Ariadna ,Bogota ,Pandora .
Powtarzające też ucierpiały .Całą zimę truskawki były pod śniegiem .
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Truskawki - cz.4

Post »

Dorotko stare uschnięte liście usuń jak najszybciej bo to przyszłe siedlisko grzyba.
anulab mieliśmy więc podobnie.I u mnie jak ścisnął mróz to bez przerwy trwało to półtora miesiąca i teraz są efekty a najbardziej widoczne na najmłodszym nasadzeniu odmiany Roksana.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8635
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Truskawki - cz.4

Post »

No właśnie , ucierpiały najbardziej te młode nasadzenia .Sadzone w sierpniu
wyglądają dobrze , a im póżniej sadzone tym gorzej . Mam nauczkę by odmiany
wrażliwe sadzić jak najwcześniej , by mogły się solidnie ukorzenić .
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Truskawki - cz.4

Post »

Straty uzupełnisz w sezonie jak zaczną puszczać wąsy i będzie dobrze. ;:333 Ja na jesieni część swoich starych likwiduję i w to miejsce wsadzę odmianę Patrycja opierając się na opiniach znajomych.I też będę sadził wcześniej bo nie przewidzimy jaka będzie kolejna zima. ;:108
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Truskawki - cz.4

Post »

Jeżeli sadzonka jest wypiętrzona,jakby coś ją wypchnęło z ziemi,(możliwe częściowe nadmarznięcie) wtedy to sprawa mrozu.Innym objawem jest też brak jakichkolwiek zielonych liści.
Całkowitą pewność uzyskam po ruszeniu wegetacji.

Obrazek
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Truskawki - cz.4

Post »

To sprawa odmianowa,jedne puszczają więcej wąsów,inne jak na lekarstwo (Elsanta np.),ale puszczają.Na bieżąco trzeba usuwać ,bo to osłabia roślinę.Jedynie w mateczniku zostawia się najmocniejsze sadzonki potrzebne na nowe nasadzenia.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”