Dzika czereśnia/trześnia
- Wasio
- 100p
- Posty: 129
- Od: 2 maja 2014, o 13:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Dzika czereśnia/trześnia
Szanowni forumowicze skuszony smakiem z dzieciństwa załatwiłem sobie na jesień do przesadzenia dziką czereśnię/trześnię. W związku z tym chciałem Was zapytać jak pielęgnować takie drzewko - czy tak jak zwykłą czereśnię? Po drugie proszę o podpowiedź jak najlepiej przesadzić takie drzewo - z tego co się orientuję to ma ono kilka lat. Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Dzika czereśnia/trześnia
Przesadzać z jak największą ilością korzeni,przyciąć górę i pielęgnować jak każde inne drzewo owocowe.Dodam też,że jako dziecko i jako już dużo większe dziecko,chodziłem na trześnie.Było kilka,każda inna i tylko jedna była na prawdę smaczna.
- Wasio
- 100p
- Posty: 129
- Od: 2 maja 2014, o 13:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Dzika czereśnia/trześnia
No właśnie tam jest taka sytuacja, że są zarówno czarne, jak i czerwone. Mnie interesuje ta czarna. Pamiętam, że owoce miała czarne prawie jak smoła jak bardzo dobrze dojrzała.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Dzika czereśnia/trześnia
Te czarne były słodsze,ale też różniły się między sobą.Bez względu na kolor różnią się wielkością pestki i ilością "mięska".
Re: Dzika czereśnia/trześnia
Czarne mają to do siebie, że robaki widać jak się wydryluje
U mnie na Pomorzu rośnie ich trochę. Jeśli trafiłeś na czarne jak smoła to jest to świetna odmiana, ma wyjątkowy smak i aromat, nalewka wychodzi genialna.
Jeśli chcesz przesadzac jesienią kilkuletnie drzewo to korzenie mogą być już naprawdę spore i obyś ich za mocno nie uszkodził. Najlepiej by było gdybyś już teraz obkopał trochę pod kątem bryłę korzeniową i miejsce obkopania ograniczył jakimś sztywnym plastikiem. Jeśli to niemożliwe to jesienią próbuj kopać widłami, ja tak robiłem jesienią zeszłego roku i u mnie na razie widać, że drzewko się przyjęło
U mnie na Pomorzu rośnie ich trochę. Jeśli trafiłeś na czarne jak smoła to jest to świetna odmiana, ma wyjątkowy smak i aromat, nalewka wychodzi genialna.
Jeśli chcesz przesadzac jesienią kilkuletnie drzewo to korzenie mogą być już naprawdę spore i obyś ich za mocno nie uszkodził. Najlepiej by było gdybyś już teraz obkopał trochę pod kątem bryłę korzeniową i miejsce obkopania ograniczył jakimś sztywnym plastikiem. Jeśli to niemożliwe to jesienią próbuj kopać widłami, ja tak robiłem jesienią zeszłego roku i u mnie na razie widać, że drzewko się przyjęło
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Dzika czereśnia/trześnia
Dobra jest też metoda stosowana przy iglakach,tylko,że długo trwa.Pod koniec lata trzeba wykopać wokół drzewka rowek głęboki na 2 szpadle i napełnić dobrą ziemią.W tej ziemi, w ciągu roku ,drzewko wytworzy mnóstwo młodych,drobnych korzeni.Potem pozostaje tylko wykopać i posadzić na inne miejsce.
Re: Dzika czereśnia/trześnia
O to też dobry patent. W sumie właśnie chodzi o wytworzenie nowych korzeni. KaLo można właśnie tak zrobic wiosną i jesienią już powinny być ok. U trześni może byc tylko problem z nagrubszymi korzeniami, one u mnie takie jakby palowe były(chyba ze dwa), a może to kwestia gruntu w którym rosła
- Balykan
- 200p
- Posty: 400
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Dzika czereśnia/trześnia
Też pamiętam z dzieciństwa smak trześni. U mnie rosło kilka koło bloku, były małe, czarne i bardzo słodkie i przy tym aromatyczne. Pyszne były. Potem je wycięto, bo powstało osiedle.
Co do samych drzew, to wiem, że potrafią urosnąć z nich prawdziwe olbrzymy. W Gdyni, na obrzeżach rezerwatu Kępa Redłowska (koło szpitala) rosną okazy, które średnicą pni i wysokością nie ustępują bardzo starym bukom rosnącym tuż obok. Potężne okazy, choć nie wiem ile lat mają. Wiosną pod nimi jest zawsze biały dywan płatków. Nie wiem, czy i jakie mają owoce, bo bym musiał chyba z góry balonem podlecieć żeby sprawdzić. Gdyby to nie był rezerwat, to warto by było poszukać obok siewek.
Co do samych drzew, to wiem, że potrafią urosnąć z nich prawdziwe olbrzymy. W Gdyni, na obrzeżach rezerwatu Kępa Redłowska (koło szpitala) rosną okazy, które średnicą pni i wysokością nie ustępują bardzo starym bukom rosnącym tuż obok. Potężne okazy, choć nie wiem ile lat mają. Wiosną pod nimi jest zawsze biały dywan płatków. Nie wiem, czy i jakie mają owoce, bo bym musiał chyba z góry balonem podlecieć żeby sprawdzić. Gdyby to nie był rezerwat, to warto by było poszukać obok siewek.
Re: Dzika czereśnia/trześnia
Takie olbrzymy rosną też nad jeziorem Żarnowieckim blisko morza. Drzewa piękne i bardzo zdrowe. Stamtąd do tej pory teść zrywa czarne trześnie na nalewki i wino. W czasie dojrzewania wyścig z ptakami.. A z robakami nie żartowałem, może lepiej nie wiedzieć.. w końcu trochę proteinek w gratisie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Dzika czereśnia/trześnia
Masz rację,nie ma to jak "dzikie białko"
Nie wiosną a późnym latem,przed początkiem opadania liści.Wtedy drzewo szykując się do zimy,wycofuje asymilaty z liści i wytwarza nowe korzenie.
Nie wiosną a późnym latem,przed początkiem opadania liści.Wtedy drzewo szykując się do zimy,wycofuje asymilaty z liści i wytwarza nowe korzenie.
-
- 1000p
- Posty: 1781
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dzika czereśnia/trześnia
A po co czekać z przesadzaniem, będzie o rok starsza a to wcale nie lepiej. I tak będziesz musiał przyciąć część gałęzi.
- Wasio
- 100p
- Posty: 129
- Od: 2 maja 2014, o 13:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Dzika czereśnia/trześnia
Czkam dlatego, że tam u znajomych rosną dwie czy trzy sztuki i jedne to czarne, a inne to czerwone. I dopóki nie dadzą owoców to nie wiadomo, które to które Co do robaków to wydaje mi się, że one w porównaniu ze zwykłymi czereśniami mają ich właśnie dużo mniej.
Re: Dzika czereśnia/trześnia
Czarną trześnię w moim rejonie robaki sobie upodobały, w czerwonej jest mniej może dlatego że jest u mnie mniej słodka i bardziej cierpka. Czereśnie niestety jadamy tylko kupne czyli pryskane
Nie przejmuj się robakami Wiśnie też mają robaki i mało kto o tym wie.
Ja bym nie zauważył gdyby kobity nie wrzuciły drylowanych trześni do słoja wtedy zobaczyłem jak się taplają w soku mniam
Nie przejmuj się robakami Wiśnie też mają robaki i mało kto o tym wie.
Ja bym nie zauważył gdyby kobity nie wrzuciły drylowanych trześni do słoja wtedy zobaczyłem jak się taplają w soku mniam