Identyfikacja odmian jabłoni

[Rossynant]

Ananasowa u nas bywała lecz bardzo rzadko, ciekawostka dla siebie.
Nie była w doborze - zatem jeśli jabłoń 'z PRL' to nie szukałbym cudów, bo tak wygląda Golden Delicious; nie te nowe znaczy się lecz oryginalny
A smaku będzie nabierał, dojrzałość osiąga w grudniu albo styczniu (w cieple oczywiście wcześniej, byle nie wysychał) - odłóż na zimę i sprawdzisz...
http://www.szkolkarstwoagro.pl/odmiana/ ... ious-09-09 ; http://gardenoflove.pl/52.php

[x-a-e]

No nie powiem, podobny ten stary golden. I chyba to strzał w "10". Co prawda "moje jabłko" jakby brzydsze (ta pajęczynka), mniej żółte i mniej błyszczace, nie ma rumieńca i wg mnie - juz jest "dojrzałe konsumpvyjnie" ale ......może się czepiam .
Chciałem to zaszczepić na antonówce, ale jeśli to golden, to chyba nie bardzo jest sens. Lepiej kupić nowego albo zaszczepić z nowego goldena. Co myslisz o tym Rossynant?

[Rossynant]

Golden się tak ordzawia, tego roku było upalnie akurat, również z tego powodu mógł już dojrzeć. U mnie też zimowe na drzewie doszły.
Jak drzewo zdrowe to bym sobie naszczepił. Nigdy nie wiesz jakie choróbsko kupisz z nowym, a też łatwo na antonówce nie dostaniesz. Golden nie jest szczególnie odporny na choroby typu parch, na skarlającej podkładce (czy w kiepskiej będąc kondycji) może złapać. Druga rzecz - teraz sprzedają nowsze wersje które nie ordzawiają się i nie więdna w chłodniach, lecz znawcy twierdzą że ani smak już nie ten ni odporność...

[x-a-e]

Dzięki za rady. Pozdrawiam i szacun dla wiedzy.

[x-a-e]

Zima, a Goldeny wiszą

[x-a-e]

(...)Jak drzewo zdrowe to bym sobie naszczepił (...) Druga rzecz - teraz sprzedają nowsze wersje które nie ordzawiają się i nie więdna w chłodniach, lecz znawcy twierdzą że ani smak już nie ten ni odporność...

No witaj Rossynant, jeśli to czytasz. Miałem okazję kupić dziś Goldeny - nie takie "marketowe" ale z "porządnego" sadu. No jabłka całkiem super w smaku. Mniejsze zdecydowanie od "marketowych" ale z kolei większe od "moich". I mniej ordzawione. Ale, mimo iż bardzo smaczne, to i tak nie umywają się w smaku do tych, które przedstawiałem w tym temacie. Natomiast utwierdziłem się w przekonaniu na 150%, że te moje to Goldeny. I też w tym, że zaszczepię je zamiast kupować Goldena w szkółce. To naprawdę juz nie to .
Pozdrawiam.

[and777]

astone ja miałem podobną sytuację z antonówką, kilkanaście lat temu byłem u kolegi w okolicach Wielunia po zrazy starych odmian jabłoni i tam były 3 rodzaje antonówki różniące się smakiem a z wyglądu nie różniły się, była również antonówka półtoraf.
Z tego co zauważyliśmy to pewnie były szczepione, bo przy gruncie widoczny był pierścień wokół pnia, ale to nic pewnego. Jedną antonówkę ściął przy ziemi i z pieńka wypuściła kosztela, owoce tej były najsłodsze.
Pozdrawiam
and777

[Rossynant]

Smak zależy od nawożenia i cięcia. Bez sztucznych nawozów i cięcia zawsze lepszy. Także zagęszczenie drzew (nasłonecznienie) ma wpływ. No i gleba oczywiście.
Z nawożonych drzew owoc wyrośnie większy ale bardziej "wodą napompowany". Jeszcze bardziej czuć ten efekt przy drzewach intensywnie ciętych. W końcu cukry i inne składniki (kwasy, witaminki) wytwarzane są w liściach. Kwestia powierzchni liści na owoc. Toteż produkcyjny intensywny sad nigdy nie da tak smacznych jakby można.
Ta zasada co w winogronach - z ciętych krzewów wino wodniste. Plon/ha lepszy, jagoda i grono ładniejsze - ale...
(winiarze zaraz zlinczują )

[and777]

Rossynant to był bardzo stary sad co próbowaliśmy jabłka,nawożenia ani żadnych zabiegów pielęgnacyjnych nie robiono na drzewach, nawet trawy nie koszono między drzewami.
Jak prof. Pieniążek wprowadzał nowoczesne sady w Polsce to ludzie zachwycali się że mamy takie ładne sady z nawadnianiem i bardzo plenne odmiany, tylko nie każdy wie ile tam oprysków robi się w ciągu sezonu, niby wszystko jest zgodne z normami a owoce zdrowe, tylko smak nie ten co w tradycyjnych-ekstensywnych sadach przydomowych tych samych odmian.
Pozdrawiam
and777

[yanka]

A może uda Wam się rozpoznać tą jabłoń. Dostałam ją w doniczce 5 lat temu . Najpierw nie rosła i była chimeryczna. Od dwóch lat owocuje bardzo ładnie . Jabłka mają wagę 200-250g .Dojrzewają późno, Są soczyste, słodkie i twarde.Nie jestem poznać co to za jabłoń.szukałam w katalogach ale ....

[faniczekolady]

gloster

[yanka]

Stawiałam 99 procent na Glostera ale miałam ciągle wątpliwości. Dzięki

[faniczekolady]

@yanka
no , może być to też piglos albo pigloma