Pozioma pisze:...
A co do zbiorów, po prostu je koszę prawie na zero i one natychmiast odrastają i dają kolejne owoce.
To chyba masz truskawki powtarzające. Albo mówisz o zbiorach w kolejnym roku.
Koszenie liści po zbiorach to normalna praktyka (w przypadku odmian "tradycyjnych", nie powtarzających).
Pozioma dominikams Ma rację To na pewno są powtarzające, a przez koszenie owocują tylko 3X. ja tnę swoje zawsze po zbiorach i jakoś nie mają ochoty owocować powtórnie. Xavierka
Najlepiej od początku kwietnia
Lara Tak po zbiorach ścina się liście na truskawkach które mają minimum rok.
Jeśli sadziłaś truskawki wiosną to liście ścinamy dopiero w następnym roku po zbiorze.
Teraz mam już małe truskawki, jak tylko dojrzeją to przelecę je kosiarką.
Ta metoda wyszła przypadkiem, po prostu przyszedł chłopak do koszenia trawy i skosił i truskawki. Okazało się że w tempie ekspresowym wylazły liście i zaraz kwiaty i owoce. Od tamtej pory jak jest pierwszy wysyp to po zabraniu je koszę. Ostatnie koszenie robię na jesieni wtedy gdy ostatni raz trawę kosimy.
Czy są powtarzające? Tego nie wiem. One tu już były, ale jak kupiłam dom z tym ogrodem to je przeniosłam i w tym miejscu są około 10 lat.
A truskawki zbieramy do września.
I nie miałam namyśli rocznego zbioru, a 3 zbiory do roku.
Sadzonki wsadzam jak najwcześniej się da i przykrywam włókniną.
Teraz chcę eksperymentować z truskawkami piennymi, mało miejsca zajmują a owocu dużo (ponoć).
Pozioma
To może spróbuj na kilku krzakach nie kosić liści i zobaczysz, że będą owocować i kwitnąc bez przerwy. Miałem już wiele odmian, zawsze koszę liście po zbiorze i jakoś nie chcą ponownie owocować.
!0 lat to troszkę dużo jak na truskawki rosnące w jednym miejsc.
A co do piennych, czy pnących- truskawka nie posiada organów czepnych - wąsów czy korzeni, czy pędów wierzchołkowych, to jak ma się wspinać? owszem jak podwiążemy odrosty na tyczce to i tam zostaną, ale na pewno same tam nie wlezą.
Hasło wisząca pnąca, pienna to tylko chwyt reklamowy.
Każda truskawka może być pnąca wisząca czy pienna, nawet te co masz w ogródku.
Wsadzisz w doniczkę będzie wisząca bo odrosty będą zwisać i owocować, podstawisz tyczkę przymocujesz do niej odrosty i wtedy będzie pienna.
Pozdrawiam.
Pozioma pisze:Witam
co kilka lat "odnawiam" moje małe poletko, tego roku co zaplanowałam odnowę zbieram nowe rozsady co przez cały sezon truskawki naprodukowały. Przechowuje je w pojemniku z wodą w ciemnym miejscu (piwnica). Na jesieni zdejmuję folię i przekopuję całe poletko z wcześniej rozsypanym obornikiem (na szczęście sąsiedzi mają hodowlę zwierząt). Na wiosnę z powrotem rozkładam folię i zasadzam sadzonki.
Pozdrawiam
Przechowujesz je w wodzie przez całą jesień i zimę?
hmmm
Nie wiedziałam że ja czarodziejka :P
Ale fakt trzymam z pojemnikiem z wodą, oczywiście nie zatapiam ich.
Robiłam próby z ziemią ale coś było nie tak, albo po prostu moje lenistwo.
No jak wsadzam na wiosnę to zimować muszą w garażu.
Jak zrozumiałam, Pozioma trzyma je tylko wtedy kiedy zakłada nową mini plantację, przez lato zbiera odrosty, przetrzymuje w wodzie, same korzonki w wodzie, na wiosnę przekopuje ziemię z obornikiem przykrywa folią i sadzi te sadzonki z wody, i rosną sobie znowu parę latek , dobrze zrozumiałam Pozioma?