Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
W gruncie korzenie nie przemarzną, a w cienkiej doniczce z małą ilością ziemi mogą. 500 sztuk to chyba sad towarowy się szykuje . Zadołuj w gruncie te podkładki i nie kombinuj . Tylko uważaj na myszy.
- hafciarz
- 200p
- Posty: 472
- Od: 20 lut 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagroda bednarza ( Łowickie)
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Od razu towarowy .
Mam trochę ziemi więc chcę sadzić .Przecież najlepszy sadek posadził dziadek.
Mam duże dzieci ale robię to dla wnuków . Może chociaż potem świeczkę zapalą.
Mam trochę ziemi więc chcę sadzić .Przecież najlepszy sadek posadził dziadek.
Mam duże dzieci ale robię to dla wnuków . Może chociaż potem świeczkę zapalą.
-
- 200p
- Posty: 250
- Od: 8 maja 2016, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Moim zdaniem za dużo zachodu z taką ilością doniczek, lepiej bezpośrednio w gruncie. Mój tata dołował w piachu na podwórku, w zaoranej ziemi(żeby łatwiej było przysypać ziemią), a my przechowujemy czy to podkładki, zrazy czy zaszczepione drzewka w skrzyniach wyłożonych folią przesypane piachem, albo w skrzynkach tzw. uniwersalkach czy jedynkach. I takie skrzynki do nieogrzewanego budynku.
Chyba że zależy Ci na uzyskaniu jabłoni o koronie w kształcie parasola?
Niestety minęły czasy kiedy taki sad był najlepszy W tej chwili nie sadzi się już na silnie rosnących podkładkach typu antonówki czy A2, bo te drzewa potrzebowały bardzo dużo czasu by wejść w owocowanie i bardzo silnie rosną bez względu na plon.hafciarz pisze:Od razu towarowy .
Mam trochę ziemi więc chcę sadzić .Przecież najlepszy sadek posadził dziadek.
Mam duże dzieci ale robię to dla wnuków . Może chociaż potem świeczkę zapalą.
Chyba że zależy Ci na uzyskaniu jabłoni o koronie w kształcie parasola?
Pozdrawiam, Ewa
- hafciarz
- 200p
- Posty: 472
- Od: 20 lut 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagroda bednarza ( Łowickie)
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Ewa -całkowicie schowane są w piachu te zrazy i podkładki ? Temperatura w tym budynku to jaka była zimą? Jak zrośnie się zaszczepione drzewko w ziemi i jaką metodą było szczepione ? Aha, zaszczepione drzewko było przetrzymane do momentu wysadzenia do gruntu w kwietniu ?luis90 pisze:Moim zdaniem za dużo zachodu z taką ilością doniczek, lepiej bezpośrednio w gruncie. Mój tata dołował w piachu na podwórku, w zaoranej ziemi(żeby łatwiej było przysypać ziemią), a my przechowujemy czy to podkładki, zrazy czy zaszczepione drzewka w skrzyniach wyłożonych folią przesypane piachem, albo w skrzynkach tzw. uniwersalkach czy jedynkach. I takie skrzynki do nieogrzewanego budynku.
Niestety minęły czasy kiedy taki sad był najlepszy W tej chwili nie sadzi się już na silnie rosnących podkładkach typu antonówki czy A2, bo te drzewa potrzebowały bardzo dużo czasu by wejść w owocowanie i bardzo silnie rosną bez względu na plon.hafciarz pisze:Od razu towarowy .
Mam trochę ziemi więc chcę sadzić .Przecież najlepszy sadek posadził dziadek.
Mam duże dzieci ale robię to dla wnuków . Może chociaż potem świeczkę zapalą.
Chyba że zależy Ci na uzyskaniu jabłoni o koronie w kształcie parasola?
Co do tego sadu to niekoniecznie ma być typowo towarowy . Raczej z przeznaczeniem do zwiedzania przez ludzi . Posiadam gospodarstwo agroturystyczne z niewielkim skansem i pokazami dawnego rzemiosła. Odwiedzają nas wycieczki szkolne a cześć dzieci to myśli że wszystko jest z "Biedronki". Bardziej stawiam na edukację dzieci niż sprzedaż jabłek na spady.
Przy tych ilościach drzew to mógłbym wszystko kupić ale chcę mieć satysfakcję . Zrobię trochę więcej to sprezentuję po rodzinie i znajomych . Zawsze ktoś o jakimś i dobrym słowie będzie pamiętał . Jeżeli komuś coś dam to najczęściej wraca to do mnie podwójnie.
-
- 200p
- Posty: 250
- Od: 8 maja 2016, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Jeśli chodzi o podkładkę czy późniejsze świeżo zaszczepione drzewka to dokładnie przykryte są tylko korzenie i troszkę nad nimi, piach może się obsunąć czy przy podlewaniu jeśli są w budynku, czy przez pogodę jeśli na dworze. Chodzi głównie o to by korzenie nie obeschły, wtedy drzewka bez większych problemów powinny się przyjąć.
Co do zrazów to przysypałabym je tak w 1/3, piach musi być wilgotny, ale nie mokry.
Temperatura nie przekraczała 5°C, mamy tą wygodę że posiadamy przechowalnie z chłodnią. Ale po zaszczepieniu, drzewka były w troszkę wyższej temperaturze. Chodzi o to żeby wegetacja przed szczepieniem jeszcze nie ruszyła, natomiast po szczepieniu potrzebują trochę wyższej temperatury żeby zraz zrastał się z podkładką.
Szczepiliśmy przez stosowanie. A wysadzane były w kwietniu.
Trochę inaczej robiliśmy w tym roku bo mieliśmy w planach okulizację letnią. Podkładkę trzymaliśmy w chłodni i tak wcześnie jak tylko się dało została wysadzona do gruntu, następnie przycięliśmy ją naokoło 50cm, i dbaliśmy żeby ziemia była stale wilgotna, kilkukrotnie była zasilana nawozami. Ostatnia dawka nawozu była dana ok. miesiąca przed okulizacją. Niestety część oczek nam przedwcześnie ruszyła i chyba będziemy musieli je zaszczepić przez stosowanie tej zimy żeby nie być rok do tyłu.
Co do zrazów to przysypałabym je tak w 1/3, piach musi być wilgotny, ale nie mokry.
Temperatura nie przekraczała 5°C, mamy tą wygodę że posiadamy przechowalnie z chłodnią. Ale po zaszczepieniu, drzewka były w troszkę wyższej temperaturze. Chodzi o to żeby wegetacja przed szczepieniem jeszcze nie ruszyła, natomiast po szczepieniu potrzebują trochę wyższej temperatury żeby zraz zrastał się z podkładką.
Szczepiliśmy przez stosowanie. A wysadzane były w kwietniu.
Trochę inaczej robiliśmy w tym roku bo mieliśmy w planach okulizację letnią. Podkładkę trzymaliśmy w chłodni i tak wcześnie jak tylko się dało została wysadzona do gruntu, następnie przycięliśmy ją naokoło 50cm, i dbaliśmy żeby ziemia była stale wilgotna, kilkukrotnie była zasilana nawozami. Ostatnia dawka nawozu była dana ok. miesiąca przed okulizacją. Niestety część oczek nam przedwcześnie ruszyła i chyba będziemy musieli je zaszczepić przez stosowanie tej zimy żeby nie być rok do tyłu.
Szkółka to też forma edukacji, nie dość że jabłka nie są z biedronki, a rosną na drzewie to jeszcze to drzewo trzeba zaszczepić..hafciarz pisze:luis90 pisze:Moim zdaniem za dużo zachodu z taką ilością doniczek, lepiej bezpośrednio w gruncie. Mój tata dołował w piachu na podwórku, w zaoranej ziemi(żeby łatwiej było przysypać ziemią), a my przechowujemy czy to podkładki, zrazy czy zaszczepione drzewka w skrzyniach wyłożonych folią przesypane piachem, albo w skrzynkach tzw. uniwersalkach czy jedynkach. I takie skrzynki do nieogrzewanego budynku.
hafciarz pisze:Od razu towarowy .
Co do tego sadu to niekoniecznie ma być typowo towarowy . Raczej z przeznaczeniem do zwiedzania przez ludzi . Posiadam gospodarstwo agroturystyczne z niewielkim skansem i pokazami dawnego rzemiosła. Odwiedzają nas wycieczki szkolne a cześć dzieci to myśli że wszystko jest z "Biedronki". Bardziej stawiam na edukację dzieci niż sprzedaż jabłek na spady.
Przy tych ilościach drzew to mógłbym wszystko kupić ale chcę mieć satysfakcję .
Pozdrawiam, Ewa
- hafciarz
- 200p
- Posty: 472
- Od: 20 lut 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagroda bednarza ( Łowickie)
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Ewa to jak długo trzymaliście w wyższej temperaturze i jaka ona była , aby drzewka nie ruszyły. To gdzieś w marcu szczepiliście . Nie strach tych przymrozków majowych ?
-
- 200p
- Posty: 250
- Od: 8 maja 2016, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Szczepione były gdzieś luty/marzec. Jaka tam była temperatura cięzko mi stwierdzić bo to już była letnia kuchnia z przykręconym grzejnikiem, na pewno była wyższa, a jak zrobiło się cieplej na dworze to i tam się podniosła przez co pąki zbyt wcześnie zaczęły puszczać. Wszystkie były wysadzone w kwietniu i 99% się przyjęło.
Majowe przymrozki nie są groźne, one mogą zaszkodzić kwiatom jabłoni, ewentualnie zawiązkom, ale nie podkładce.
Majowe przymrozki nie są groźne, one mogą zaszkodzić kwiatom jabłoni, ewentualnie zawiązkom, ale nie podkładce.
Pozdrawiam, Ewa
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1017
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Jakbym mojego ojca słyszałhafciarz pisze:Od razu towarowy .
Mam trochę ziemi więc chcę sadzić .Przecież najlepszy sadek posadził dziadek.
Mam duże dzieci ale robię to dla wnuków . Może chociaż potem świeczkę zapalą.
- hafciarz
- 200p
- Posty: 472
- Od: 20 lut 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagroda bednarza ( Łowickie)
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Ewa dzięki serdeczne za pomoc .
Lex napisz proszę jak Ci się udało szczepienie żywym oczkiem wiosną 2014 r ?
Lex napisz proszę jak Ci się udało szczepienie żywym oczkiem wiosną 2014 r ?
-
- 500p
- Posty: 530
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Mam pytanie odnośnie do sczepienia śliw. Czy jest sens próbować szczepić śliwę inaczej niż przez oczkowanie? Jestem w tej chwili w Norwegii i mam okazję wziąć zrazy z całkiem smacznej i wczesnej śliwy. W Polsce pewnie będzie dojrzewać jakoś w sierpniu. Nie mam pojęcia co to za odmiana, ale chyba któryś ze szwedzkich wynalazków. Szczepić musiałbym na wiosnę. Czyli oczkowanie odpada. Zrazy zaszczepiłbym na odroście korzeniowym węgierki. Pozdrawiam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Przez całą wiosnę zdarza mi się szczepić śliwy dwuoczkowym zrazem na stos. Prawie wszystkie się przyjmują.Trzeba tylko zabezpieczyć koniec przed wysychaniem.
-
- 500p
- Posty: 530
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
MIVIBE Jaką dokładnie metodą szczepiłeś śliwy? Do tej pory szczepiłem tylko za korę i przez kożuchowanie. Jakiekolwiek inne to byłby dla mnie pierwszy raz.