Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II

Drzewa owocowe
Zablokowany
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2819
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II

Post »

Obrazek
Red Jonathan szczepiony w szparę na M26 coś kiepsko zabiera się do życia, ale odpowiedziom były chyba te dwa usunięte pąki. Bo na moje oko jest tam jakiś zrost zrazu z podkładką. Drugi patyk był wyraźnie nie zrośnięty, choć miał oznaki callusowania.

Obrazek
Faworytka zaszczepiona na głogu jednoszyjkowym. Ta to dopiero ma ciężko w życiu, wypuściła liście, ale został tylko jeden, bo ślimaki obżarły :pogon, ale dostały niebieskich kulek na śniadanie :twisted:. W każdym razie też jakiś ślad zrostu jest. Czas pokarze co z tych szczepień wyjdzie.


Moje odczucia co do szczepienia zrazem są mieszane chyba jednak wolę okulizację. Co prawda sezon w plecy, ale jakoś oczka wiosną chętniej biorą się do życia niż zrazy. Za jakiś czas wrzucę zdjęcie Malinowej Oberlandzkiej, którą okulizowałem w zeszłym roku. Miała iść na straty, ale oczko w końcu wzięło się w garść i już przegoniło Jonathana, który ma lekko zazielenione pąki.
Pozdrawiam Kamil
Porównanie siły wzrostu podkładek jabłoni1 2
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II

Post »

Ja jestem zwolennikiem zrazów, na pewno szybciej uzyskamy dorodne gałęzie. Czy drzewko, które obficie kwitnie jest sens nadal szczepić? Czy energia zrostu nie będzie mniejsza z uwagi na kwitnienie?
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II

Post »

KamilK02, jest połowa maja, dajże im pod owinięciem spokojnie się zrastać. :) dedert, póki drzewo jest młode i silne, kwitnienie na pewno nie hamuje istotnie jego wzrostu na tyle, żeby ograniczać kalusowanie po szczepieniach.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2819
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II

Post »

ERNRUD wszystko ładnie zawiązane, głównym celem kontroli było to, czy podkładki nie odbiły i jabłoń odbiła, co za pewne spowalniało zraz.

Wracając do szczepienia to podrzucam Malinową Oberlandzką, która pięknie wyprzedza Jonathana :wink: Drugie to wczesna czereśnia, która dojrzewa w mojej okolicy jako druga, czyli ostatni tydzień maja (w tym roku będzie to za pewne później). Muszę tą młodą gałązkę podwiązać do czopa żeby się nie wyłamała.

Obrazek
Obrazek

Na koniec pokarzę co zrobiła woskowa maść ogrodnicza pewnej firmy przez rok od szczepienia z konarem jabłoni :? Popaliło callus, teraz nie mam co się dziwić, że kożuchówka nie wyszła
Obrazek
Pozdrawiam Kamil
Porównanie siły wzrostu podkładek jabłoni1 2
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II

Post »

Dlatego ja unikam maści, wolę już dokładnie owinąć cienką folią od strech'u albo izolacją. Czy ma ktoś rozeznanie w szczepieniu lilaków? Czy teraz to już tylko okulizacja czy może spróbować zielone w zdrewniałe jak to ma miejsce z powodzeniem u winorośli. Poniżej mój lilak Sensation na pniu (w sumie to nawet nie wiem co jest tu podkładką czy Ligustrum, Jesion czy inny lilak)
Chciałbym doszczepić na jednym drzewku białą Krasawicę Moskwy. Obydwa lilaki są w takim stadium jak poniżej:
Obrazek
Awatar użytkownika
Balykan
200p
200p
Posty: 400
Od: 8 paź 2013, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II

Post »

KamilK02 pisze: Na koniec pokarzę co zrobiła woskowa maść ogrodnicza pewnej firmy przez rok od szczepienia z konarem jabłoni :? Popaliło callus, teraz nie mam co się dziwić, że kożuchówka nie wyszła
Firma na literę S?
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II

Post »

dedert pisze:... zaszczepiłem oczko czereśni na wiśni łutówce a wyrosły mi takie 4 piękne kwiaty? Ktoś tu mówił o obrywaniu płatków?...

Obrazek
... no i oberwałem płatki, a te dziwne "listki" dookoła kwiatków obumarły i zbrązowiały. Wystraszyłem się nieco że szlag trafił całe szczepienie. Ale po usunięciu tych listków moim oczom ukazało się takie małe "kuta...sowate" coś. Czy to zaczątek nowego pęda?
Obrazek
Awatar użytkownika
jarson64
500p
500p
Posty: 554
Od: 27 cze 2011, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II

Post »

Dokładnie to świeży pąk z którego urośnie nowy pęd.
Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicy
pozdrawiam Jarson
Moje krzyżówki
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II

Post »

Wy nie zrzucajcie niepowodzenia przy tym szczepieniu na maść. :roll: Moim zdaniem przyczyną była ogólna martwica spowodowana niewydolnością energetyczną tego fragmentu pędu.
dedert, lilak tylko na lilaku. :) Na ligustrze by się wyłamał, a na jesionie.. no cóż, potężna różnica w sile wzrostu. To, że wszystkie są z Oleaceae to nie znaczy, że są wystarczająco zgodne.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
Balykan
200p
200p
Posty: 400
Od: 8 paź 2013, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II

Post »

ERNRUD pisze:Wy nie zrzucajcie niepowodzenia przy tym szczepieniu na maść. :roll: Moim zdaniem przyczyną była ogólna martwica spowodowana niewydolnością energetyczną tego fragmentu pędu.
Być może masz rację, jednak palenie szczepień przez jedną, konkretną maść jest niestety faktem. Ta maść zmarnowała mi udane szczepienia, nawet paliła zielone łodygi i liście, gdy miały z nią kontakt (smarowałem też końcówkę zraza). Pisałem tu o tym, inni też mieli ten sam problem i to był ten sam produkt.
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II

Post »

To ja też potwierdzę że sumin jest be. Teraz owijam paskami do szczepień i problem zniknął.
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II

Post »

ERNRUD pisze: dedert, lilak tylko na lilaku. :) Na ligustrze by się wyłamał, a na jesionie.. no cóż, potężna różnica w sile wzrostu. To, że wszystkie są z Oleaceae to nie znaczy, że są wystarczająco zgodne.
Tylko zastanawia mnie jaki to ma sens? Bo istotą uzyskania lilaka "pniowego" jest to żeby rósł wysoko i kompaktowo i nie wytwarzał odrostów. Ale jeśli zaszczepimy go na podkładce lilaka to czy nie wytworzy odrostów skoro lilak ma taką tendencję?

Kolejna sprawa jeśli mój lilak jest szczepiony na lilaku to w jaki sposób uzyskano tak wysoką podkładkę bez bocznych gałęzi (pień podkładki ma ok 150 cm wysokości)? Nie widzę tutaj nigdzie oznak kalusowania po wyciętych bocznych gałęziach. Jedynie co zwróciło moją uwagę to chyba wycięte/wyłamane oczka? Czy to jest sposób żeby pień był gładki czyli usuwać liście/pąki, które nigdy się nie rozwiną już?
Obrazek

Znalazłem opis podkładek na pewnej stronie:
Ligustr ma bowiem pewne istotne wady: nie pozwala rozwinąć lilakom własnego systemu korzeniowego, co prowadzi do rozwoju roślin o jednym pniu, wrażliwych na uszkodzenia i owady żerujące w drewnie a ponadto może wywoływać niezgodność. W wyniku doświadczeń dowiedziono, że lepszą podkładką jest jesion (Fraxinus pennsylvanica lub F. americana), dlatego że stosując go można uzyskać lilaki o własnym systemie korzeniowym. W pierwszym roku podkładka jesionu odżywia i utrzymuje zraz lilaka, który wykształca kalus korzeniowy i własne korzenie. Następnie jesion obumiera a zaszczepiona roślina rozwija się dalej na własnym systemie korzeniowym. Dawniej lilaki szczepiono tradycyjnie na zwykłym ligustrze (Ligustrum) i lilakach S. vulgaris, S. villosa, i S. x persica
Czyli jeśli chodzi o jesion to jeśli dobrze rozumiem szczepi się go nisko i zakopuje miejsce szczepienia po to żeby lilak wytworzył własny system korzeniowy? Ale wtedy nie otrzymamy wysokiego pnia tylko normalny lilak. Troche to zagmatwane. Nie prościej ukorzenić lilaka ze zrazu? A jeśli już o ukorzeniu mowa, to czy lepiej ukorzeniają się zrazy jednoroczne czy zeszłoroczne lilaka?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II

Post »

Lilaka nie tak łatwo ukorzenić. Podobnie jest z niektórymi odmianami porzeczek czerwonych. Stosuje się tzw.mamkę, na której przez stosowanie zaszczepia się pożądaną odmianę . Mamka, najczęściej jest to złota porzeczka, łatwo się korzeni i odżywia klona. W 2 lub 3 roku po posadzeniu, kiedy klon wypuści własne korzenie, krzew wykopuje się i odcina mamkę, żeby nie dawała odrostów.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”